Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agnieszka28.....

Czy wypada mi zaproponować?

Polecane posty

Gość Agnieszka28.....

Swojemu dobremu koledze .Wyjście na zabawe Choinkową by się dosiadł do nas do stolika ? Nie wiem co robic choc niby jezdzimy we dwoje razem na rózne imprezy ale jakos mi tak głupio.Wiem tez ze on sam nie lubi się praszac.a towazystwo z którym ja ide mu bardzo odpowiada .Ja nie wiem co robić by nie odebrał tego jako zaproszenia jako osobe towarzysząca :( Dużo o tym mysle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
powiedz, ze grupa idziecie na jakas impreze i czy chce isc z wami (mow w imieniu grupy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabawa choinkowa :D No jak idziecie paczką to wypada ale zeby kobieta zapraszala na randke faceta to juz nie wypada. Sama sobie odpowiedz czym jest dla Ciebie to spotkanie i podejmij decyzje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka28.....
Własnie tez tak pomyslałam aby tak to załatwić.A tym bardziej wiem że i tak przyjdzie na zabawe zreszta jak zawsze i bedzie czekał aby go zawołac.Wtedy zawsze bez wachania przysiada się do mnie .dla mnie to troszkę dziwne ale on wie ze ja mam swoje stałe grono i zawsze w nim jestem a on zawsze mi go szkoda bo tak sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka28.....
smierc Napewno to nie randka tylko towarzystwo przy stoliku, tylko że ja znów idę praktycznie jako singiel w gronie samych par ale to nie istotne:P i on także dlatego wiem że i dla mnie było by to oki oboje bysmy czuli się lepiej nawet jako kumple

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka28.....
Kurcze może lepiej nic nie bede mówić :( zostawie to tak jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×