Gość ohhdaisy Napisano Styczeń 24, 2013 Słuchajcie, poznałam genialnego chłopaka... Spotykamy się i jest rewelacyjnie, nigdy przy nikim nie czułam się tak dobrze, ale on troszkę sobie ubarwił moją osobę, a ja nie oświeciłam go jak jest naprawdę. Mamy po 19 lat, on mimo młodego wieku naprawdę wiele osiągnął, tańczy i tym zarabia na życie, wygrywa wiele mistrzostw, jeździ po pokazach, pracuje w dwóch szkołach tańca a mimo to dodatkowo jeszcze studiuje itp. pochodzi z dosyć ubogiej rodziny, juz kilka lat temu usamodzielnił się finansowo, jest ze mną szczęśliwy ponieważ uważa że znalazł kogoś podobnego do siebie... mam dwie prace, które przynoszą mi sporo zyski, mieszkam w akademiku, studiuję dziennie, on od razu założył, że tak jak on sama wiele osiągnęłam, że mimo słabego startu wybiłam się itp... jak mam mu powiedzieć, że u mnie jest zupełnie inaczej niż sobie to wymyślił? pracuję, ponieważ doświadczenie jest ważne w tych czasach, mieszkam w akademiku, bo to zupełny brak obowiązków, takie przedłużenie dzieciństwa. nie jestem samodzielna finansowo, pieniądze, które zarabiam wydaję na głupoty, rodzice mają własną firmę, która dobrze prosperuje i przesyłają mi naprawdę sporą kasę, żyje mi się przerewelacyjnie... pozbawiać go złudzeń? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach