Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blue-bell

niemcy- krankenschwester ausbildung

Polecane posty

Gość blue-bell

niedługo dołącze do mojego meza, ktory jest od ok pol roku w De. Tutaj w PL jestem na urlopie wychowawczym, poniewaz pracujac zarobilabym na opiekunkę, ale w Niemc\zech chce to zmienic. chce isc do pracy,a wlasciwie sie przekwalifikowac. Skonczylam w Polsce anglistyke plus 2 kierunki za granica, ale teraz wiem ze nie byly to trafne wybory. pracowalam w Pl w niemieckiej firmie - 8h lub dluzej za biurkiem do tego praca w domu po godzinach, bo telefon sluzbowy zawsze dzwonbil. mialam juz tego dosc. jak pomysle ze cale zycie mielabym przekaladac papierki albo tworzyc jakies raporty w excellu to wiem ze nie jest to czego chvce od zycia. zawsze chcialam miec do czynienia z medycyna. juz w liceum bylam na profilu biol-chem, ale wtey byla propaganada zeby studiowac jezyki, bo to takie przydatne i zlapalam sie na to, nie myslac ze fach jakis bylby potrzebny. dlatego tez moj plan na Niemcy to przekwalifikowanie sie na pielegniarke. wydaje mi sie ze widze sie w tej profesji. tyle ze jak do tego sie zabrac. studia w moim wieku (28 lat) chyba juz odpadaja. moze ausbildung. czy mozna znalezc jakies oferty ze szpitali na ausbildung? wiem ze jest to kwestia ok 3 lat, ale z tego co czytalam dostaje sie jakies pieniadze? czy sa tez w szkole jakies wyklady teoretyczne? nie wiem czy sie porywac na cos nowego, bo niby mam biurowe doswiadczenie w niemieckiej firmie i na pewno latwiej by mi bylo ten kierunek dalej ciagnac, ale czy rezygnowac z marzen? do tego inna kwestia, co zrobie z dzieckiem? ma 1.5 roku, wiec chyba tylko zlobek wchodzi w rachube, a widze ze zlobki sa drogie i nie wiem czy dam rade finansowo. jedno jet pewne - nie chce siedziec w domu, gotowac obiadki, liczyc na socjal, tylko cos w zyciu zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue-bell
nikt sie nie orientuje w niemieckim szkolnictwie????? szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graniastoslupp
Ja robie ausbildung na altenpflegerin,trzy lata.Mam na zmiane zajecia teoretyczne np.4-6 tyg.i praktyczne teraz np. 10 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest za pozno
Na Krankenschwester musisz tylko perfekcyjnie znać język. Wiek nie ma znaczenia. Z płacą jest różnie, ale najczęściej jakieś pieniądze, o ile uczysz się w klinice dostajesz, z tym że nie da się powiedzieć ile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askaaaaa !!!
musialabys przepracowac w szpitalu na probe okolo miesiaca, za darmo, zeby wiedzieli oni i ty czy nadajesz sie w ogole do tego zawodu. Ubezpieczyc sie sama, itd jako gewerbe,czyli selbststaendig bo nie ubezpieczy cie nikt jak nie przepracowalas tutaj na bialo co najmniej rok. Pozniej ewentualnie wysla cie do arbeitsamtu zeby zaplacil za ten ausbildung, kosztuje ok 20 000 euro. I jak arbeitsamt wyrazi zgode to ci zaplaci, jak nie to musisz sama sobie zaplacic. Trwa wiecej niz 3 lata, na opiekunke do starszych trwa 3, a to kolosalna roznica miedzy pflegerin a krankenschwester.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"studia w moim wieku (28 lat) chyba juz odpadaja. " a to dlaczego? ja mam 31 i jestem na 2 roku studiów pielęgniarskich w uk (w pl również skończyłam studia w zupełnie innym kierunku). U nas jest dużo dojrzałych studentów, starszych nawet ode mnie bo pielęgniarstwo to taki kierunek to którego potrzeba dojrzeć.. A tu? 28l to przecież pełnia życia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppp
schwester auf der Intesiv Jest bezplatny ale dla tych ktorzy maja pobyt staly a nie zon turystow pracujacych na czarno albo krotko /pol roku/ na bialo wiec przestan farmazolic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schwester auf der intensiv
@upp No chyba jednak nie. W dokumentach aplikacyjnych podajesz adres zameldowania, a to czy masz męża, kochanka, czy jesteś gejem nikogo nie interesuje, ponieważ jesteśmy w UE. Fakt, dziewczyna musi być zameldowana, ale o to, jak pracuje jej mąż nikt jej nie będzie pytał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaa
bzdura, musi najmniej pracowac rok wczesniej na bialo zeby sie starac o cokolwiek, czy hartz 4 czy ausbildung, inaczej cala polska by tu przyjechala i dostawala szkoly ktore kosztuja drogo i jeszcze do tego aubildungsgeld, chesz brac, musisz najpierw dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez...
...chce zrobic ausbildung jako Altenpflegerin. graniastoslup jetses tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaa
nia ja graniastoslup. musisz miec skierowanie z job center no chyba ze sama zaplacisz. Koszt okolo 15 tysiecy euro. dwa, zeby take dostac musisz przepracowac NA BIALO rok, czyli placac podatki na takowe niby darmowe. trzy, potwierdzenie z policji ze nie bylas karana cztery, od lekarza ze nie ma przeciwskazan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila z Główka Pracuje
Jeśli rozważacie, żeby zostać pielęgniarką w Niemczech, to polecam program edukacyjny Urzędu Pracy w Pasewalku (DE) – „Główka pracuje – Cleveres Köpfchen”. Mamy dwie kliniki, które oferują Ausbildung (kształcenie dualne) w tym kierunku. Przez trzy lata uczycie się zawodu (nacisk na praktykę), w tym czasie otrzymujecie wynagrodzenie za naukę, a po zdaniu egzaminów zawodowych można podjąć pracę prawie w całej Europie. No i faktem jest, że w Niemczech nie ma bezrobotnych pielęgniarek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zainteresował mnie też ten temat; mieszkam od 6 lat w De,mam 2 dzieci, z czego jedno już w wieku szkolnym. Maluch ma 1,5 roku. Mnie od ładnych paru lat interesuje Ausbildung na Hebamme (położną) lub Kinderkrankenschwester (pielęgniarka dziecięca). Czytałam niemieckie strony i fora,z których wynika,że wiek nie jest problemem (mam 28 lat), obecnie dużo pań w okolicach 40-stki robi Ausbildung, jako że wcześniej zajmowały się domem i dziećmi,i absolutnie nie jest to niczym dziwnym. Tylko tak się zastanawiam..na jakim poziomie musi być ten niemiecki,żeby mnie przyjęli na takie Ausbildung? Mój jest na poziomie B2, czasem nawet lepiej,ale staram się być obiektywna. Czy jest ktoś,kto mógłby udzielić bliższych informacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z wiekiem ucznia rozpoczynającego Ausbildung rzeczywiście tak jest. W naszym programie osoby uczące się np. na pielęgniarki/-rzy mają nawet 40 lat i kliniki nie mają z tym żadnego problemu. Problem mogą mieć ewentualnie "uczniowie", którzy mając tyle a tyle lat, muszą wykonywać polecania osób w wieku np. 23 lat (które już skończyły szkołę i są pełnoprawnymi pracownikami). Warto to rozważyć. Jeśli chodzi o poziom znajomości języka, to niezbędne minimum w branży medycznej to B1 z gwiazdką. Czyli pomiędzy B1, a B2. Nie trzeba znać branżowego języka (od tego jest szkoła). Chodzi bardziej o to żeby się swobodnie komunikować, rozumieć polecenia nauczycieli, rozmawiać z pacjentami i personelem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za informację :-) zerknelam na tą stronkę główka pracuje,ale zbyt daleko ode mnie. Język u mnie nie jest problemem,bardziej obawiam się decyzji odmownej,bo np.nie jestem Niemka. Ale strasznie się napalilam na to Ausbildung na Kinderkrankenpflegerin. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak w zasadzie na temat: jak kształtują się zarobki takiej pielęgniarki dziecięcej, tudzież "zwykłej",ale nie mówię o Altepflegerin? Bo oczywiście zakładam,że nie każda zostaje zatrudniona w szpitalu,jest mnóstwo Praxis i ośrodków opieki,w związku z czym z pewnością zarobki są zróżnicowane. O położnej marzę nawet bardziej (w sensie o zawodzie :D ),ale wiem,że tutaj jest dużo ciężej,a i szkolenie położnych najbliższe u mnie jest oddalone o 60 km,także raczej odpada. Ale zawsze chyba można się przekwalifikować,prawda? :P Czy jest jakieś fajne forum lub coś w tym rodzaju,gdzie położne/pielęgniarki w Niemczech wymieniają się doświadczeniami? Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×