Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ooojjjjaaa asia

włączcie dzień dobry TVN- będzie o tym czy rodzić z mężem czy bez

Polecane posty

Gość co prawda do mojego
KingaStefankaFanka - Autorka napisała, że jest juz po porodzie, a interesują ją jedynie czy odradzają, czy zachęcają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooojjjjaaa asia
http://deser.pl/deser/1,111857,10719212,Byla_tak_zmeczona__ze_w_trakcie_powrotu_po_calonocnej.html zobaczcie do czego doprowadza praca ponad siły w sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooojjjjaaa asia
dokładnie, ja już jestem po porodzie Kinga---nie zrozumiałą niestety, czytaj uważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooojjjjaaa asia
a podszywacz dalej ma orgazm podszywajac sie...śmiało. żegnam bez odbioru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooojjjjaaa asia
Podszywaczom dziękuje , moherą też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wazne czy po czy przed. Co to za różnica jakie zdanie ma ktoś na temat tego co dotyczy zawsze tylko kobiety i jej męża i nikt inny nie moze nic wiedzieć w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bofjknfd
"moherĄ" ? Ja pyerdole, co za kretynka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż nie był przy żadnym z dotychczasowych porodów, ani ja ani on nie chcieliśmy tego, a teraz zdecydowaliśmy się, że będzie przy mnie... i muszę przyznać, że trochę się tym denerwuję, bardziej niż samym porodem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fan anitki1
up0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siódma potęga
mój poczatkowo nie chcial być, mnie też na tym nie zależało specjalie (bardziej ważne było dla mnie mieć pewność co do personelu medycznego że jest ok)..ale meisiąc przed zmienił zdanie i chciał zobaczyć coś co może się już nie powtórzyć :) i było fajnie, choć też bez niego dałabym radę, bo wszystkie babeczki przy porodzie były super, bardzo opiekuńcze i miłe i pomocne.... umawialiśmy się wprawdzie że będzie siedział przy mojej głowie ale i tak doktorka go zawołała żeby zobaczył głowkę jak wychodzi hehehe..najpierw udawał że nie słyszy zaproszenia, ale doktorka zawolała go jeszcze raz :) nei zemdlał całe szczęsci i nie ma jakis oporów do seksu po.... jak powiedzial - tylko chorzy na głowę faceci mają z tym problem, tak samo jak im się zmienia partnerka po porodzie sn..... tylko jakis niedojrzały gówniarz coś takiego wymyśli :) no i coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×