Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jentod

brat i bratowa się obrazili

Polecane posty

Ale wytłumacz mi dlaczego twój mąż jest aż tak ci niezbędny podczas weekendu? Zrobiłby ci duże zakupy, nie musiałabyś się z domu ruszać, do ginekologa w razie czego tel. masz, a gdyby coś się działo to wzywasz pogotowie - mąż i tak nie jest w stanie uratować twojej ciąży, gdybyś (odpukać) poroniła. Mogłabyś nawet na tę jedną noc zaprosić do siebie koleżankę. No serio - tak jak ty nie możesz zrozumieć brata i bratowej ja z kolei nie mogę zrozumieć, dlaczego nie chcesz puścić męża na jedną noc do rodziny. To przez całą twoją ciążę on nigdzie już nie wyjedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jentod
poprzednie poronienia były dla mnie traumą, dlatego też może zbyt panicznie się boję zostać sama. Jestem spokojna jak mąż jest w pracy - to 10 min samochodem... i tak mnie zlinczujecie, ale piszę jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zależy ...
Oni się obrazili, bo niedostatecznie rozumieją twoją sytuację, uważają, że to ty wyrządzasz im krzywdę. Ty rób, jak uważasz, ale życzenia POWINNAŚ złożyć i koniecznie szczere. Być może zrozumieją to później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbjihjbhbjmhb
dla męża to ja i nasze dziecko jesteśmy pierwszą rodziną i pod tym względem się cieszę, że zostaje z nami. Twój mąż spędziłby tam góra 2 dni, a Ty piszesz jakby wyjeżdżał na kilka miesięcy :D Ile Ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona na Twoim ślubie była a Ty będziesz leżała w łóżku widzisz równicę ? Poza tym chyba od tego są małżeństwa/pary żeby się razem bawić na weselach prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biiedne Dziady
etam bratowa jest pewnie ladniejsza, szczuplejsza, bogatsza, milsza i uwielbiana przez cala rodzine i autorce z tego powodu gul staje. DLatego nie chce jechac bo przeciez szlag by ja trafil i jej meza tez. Z zazdrosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brat i sratowa
Ja w takiej sytuacji też bym nigdzie nie jechała. Was chyba posrało z tymi ślubami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytajcie całość
Ona i tak by nie pojechała,tylko boi się męża puścić,bo ją zdradzi zaraz za rogiem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jentod
tak pary są po tro by się razem bawić, ale ona się na moim ślubie nieszczególnie bawiła, siedziała tylko a brat cały czas z nią, ze mną może raz zatańczył i w ogóle cały czas przy niej siedział i nie spuszczał z oka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shuma
ona jest zazdrosna o bratową, a mąż nie daj BOże ją lubi.... TU JEST TEŻ PEWNIE PIES POGREZBANY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnaś iść do psychiatry
ja 3 razy poroniłam, też jak prawie każda kobieta bardzo to przeżyłam, ale nie cudowałam tak w kolejnej ciąży - mój mąż pracował wtedy w innym mieście - miałam histeryzować i żądać żeby zwolnił się z pracy? Są telefony, można zadzwonić po taksówkę albo pogotowie jakby się coś stało. A jak twój mąż będzie musiał wyjechać na szkolenie albo delegację to co ?! A jakby dostał zapalenia wyrostka to miałby skonać przy twoim boku byle nie zabrali go do szpitala?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbjihjbhbjmhb
tak pary są po tro by się razem bawić, ale ona się na moim ślubie nieszczególnie bawiła, siedziała tylko a brat cały czas z nią, ze mną może raz zatańczył i w ogóle cały czas przy niej siedział i nie spuszczał z oka :DDD nie bawili się, ale BYLI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shuma
i jeszcze widzę wielkie pretensje że się nie bawiła - nie wierzę jak można być takim hipokrytą !!!!!!! Miała kankana w ciąży tańczyć ale Ty - leżysz plackiem i masz ich w d..pie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest tak, że ty faktycznie chyba masz coś do bratowej... nawet podświadomie. Ale ona nie jest ani odpowiedzialna za twoje poronienia ani winna temu, że urodziła zdrowe dziecko. Mimo to rozumiem, że jej po prostu zazdrościsz... Na przyszłość trochę odpuść - ze względu na brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trzeba być mędrcem
żeby zauważyć jak bardzo nie lubisz bratowej...I to jest powód twojego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedstawiłaś mi już wiele argumentów i ośmielam się twierdzić Chcesz pokazać, że generalnie to od początku olewałaś ten ślub i na całe Twoje szczęście znalazłaś wymówkę by na niego nie iść. Powód zazdrość i żal. Zazdrość ponieważ oni się bardzo kochają , Twój brat o nią dba i przede wszystkim MAJĄ DZIECKO. Żal ponieważ, nie zostałaś chrzestną i Ty ich łaskawie odwiedziłaś jak dziecko się urodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jentod
mam do niej żal, że wygłaszała po moim poronieniu niestosowne komentarze, w stylu, że tak natura chciała, że lepiej tak niż później czy co i że nie ma co ogłaszać żałoby narodowej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skdl'jcf
ja tańczyłam kankana w ciązy :D byłam wtedy w 5 miesiącu :P no moze nie zupełnie kankana, ale bawiłam sie na parkiecie do rana. Dziecko mam zdrowe i mozna by rzec, ze tez lubi tańczyc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shuma
można i grać w ciąży w paintball, chodzi o hipokryzję- księżniczka leży a bratowa na jej ślubie tylko siedziała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibelot77
Autorko- nie przejmuj się tym co tu ludzie piszą. Na Twoim miejscu też bym nie jechała w tej sytuacji. Nie miej wyrzutów sumienia. I Twój mąż też nie musi tam być. 300km to nie jest blisko. A jeśli brat i bratowa tego nie rozumieją to po prostu żal mi ich. Trzymaj się dziewczyno i nie denerwuj się. Ty jesteś najważniejsza. Ty i Twoje dziecko. Zdrowia życzę dla was oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę tak powiem
ja myślę że faktycznie jesteś trochę egoistką, rozumiem że obawiasz się o ciąże ale tu nawet nie chodzi o fakt tego że odmówiłaś obecności na ślubie i weselu. Słusznie ktoś tu wyżej zauważył w jaki sposób wypowiadasz się o tym weselu, tak jakby to nie był Twój brat tylko jakiś obcy człowiek. . Może i nie powinnaś jechać ale chyba możesz wytłumaczyć to bratu i bratowej w taki sposób żeby się nie obrazili. Kupić prezent, obiecać że odwiedzicie ich napewno jak już maluszek się urodzi ale Ty widzę wolisz cię ich czepiać, jacy to oni są niedobrzy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba miała racje , że lepiej wcześniej poronić niż później urodzić martwe dziecko. Wiadomo , że to nie jest najmilszy moment w życiu kobiety ale sama pomyśl co Ty byś wołała ? Ja nie wiem w jakim kontekście ona to mówiła o tej żałobie. W każdym razie już nam wyjaśniłaś masz do niej żal i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I z bratem też najlepszych relacji nie masz bo ja na ślub czy inną ważną okazje mojego brata pojechałabym bez zastanowienia ponad 2000 kilometrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjdfhhjg
jakby moj brat nie przyjechal na moj slub nie odezwlabym sie do niego ps: jestes okropna egoistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jentod
ale mogła sobie darować takie komentarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogła sobie darować, była nietaktowna, masz rację. Ale nie noś w sobie urazy, chyba że nie chcesz utrzymywać kontaktów z bratem. Życzę ci z całego serca, aby tym razem urodził się zdrowy dzidziuś... Może jak już będziesz miała swoje dziecko, wasze kontakty się poprawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×