Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak zwykle

przegralam

Polecane posty

Gość jak zwykle

mam 23 lata, niedlugo 24. niby studiuje ale nie wiem co dalej.nie wiem jak ma potoczyc sie moje zycie. oczywiscie faceta tez nie mam. boje sie ze nic sie nie zmieni w tej kwestii. codziennie o tym mysle i czuje sie coraz bardziej beznadziejna. tak bardzo sie boje ze bede sama, boje sie przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki_sam:D
kiedy ostatnio byłaś w górach? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kossak
Ja mam 30 lat i idę na studia bo te które skończyły nie dają mi pracy (trzeba mieć znajomości) dziewczyny też nigdy nie miałem. Ale teraz jest mój nowy start

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnomnomnomnom.
A co ma piernik do wiatraka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twardy marian
Jak zwykle sensem życia kobiet jest facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie wiem jak ma potoczyc sie moje zycie" usiądź i poczekaj, to zobaczysz; -v- "nie dają mi pracy (trzeba mieć znajomości) " piękne usprawiedliwienie, dla braku kompetencji, tylko że studia zapewne nie pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zwykle
i jeszcze pije sama do lustra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kossak
Bo takie są fakty. Trzeba mieć znajomości ale teraz te studia które skończę dadzą mi większe możliwości. Takich ludzi potrzebują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posłem chcesz zostać czy urzędnikiem? w życiu nie dostałem pracy po znajomościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ktoś wie jak potoczy się jego życie- chyba nie. Co najwyżej może je z uporem pchać w upragnionym kierunku czego i Tobie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vink
Jak zwykle...jak czytam Twoje wypowiedzi to mam ochote takiego siarczystego kopala dac Ci w pupe;) A kto powiedzial, ze wieku prawie 24 lat masz juz byc mezatka, z trojka dzieci, z domem w budowie i co tam jeszcze. Ja osobiscie swojego obecnego meza poznalam w wieku 28 lat. Nie szukalam, sam sie po drodze napatoczyl, bo mi nigdy jakos specjalnie nie zalezalo ani na posiadaniu faceta, ani na slubie. Wychodzilam z zalozenia, ze co ma byc to bedzie i gdzies tam jest ta moja druga polowka. I w sumie trafilam raz, ale za to dobrze:). Musisz na to spojrzec ze strony pozytywnej. Ciesz sie zyciem, baw sie, wykorzystaj ten czas dla siebie, inwestuj w siebie. Ja tak zrobilam i jakos zle na tym nie wyszlam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kossak
W urzędach to prawie zawsze po znajomościach. Chyba że jest się specjalistą w jakieś dziedzinie. Tak więc uznałem że skoro nie mam na to szans a robolem też nie chcę być to wybrałem inne studia. Coś związanego z medycyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zwykle
no niestety zycie uczuciowe jest dla mnie bardzo wazne. i niestety vink ale juz dostalam "siarczystego kopala" po ktorym nie moge sie pozbierac. wiem ze malo kto wie co w tym wieku chce robic ale mnie ta wizja przeraza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×