Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz nie mam silyyy

korzystaliscie z pomocy z dietetyka? pyt. rowniez do bulimiczek

Polecane posty

Gość juz nie mam silyyy

pytanie jak w temacie. korzystaliscie z pomocy dietetyka? Pytam glownie osoby ktore maja na koncie doswiadczenia z roznymi dietami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia kasia kasia
tak i nic nie wniosło to do sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie mam silyyy
zero efektow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia kasia kasia
jak masz problem z tym.. idx do psychologa, psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia kasia kasia
jak dla kogo stówa średnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie mam silyyy
chyba bede musiala sprobowac bo mnie to wszystko wykancza. mam b. rygorystyczna diete, trenuje a moj organizm jest juz wykonczony a waga stanela w miejscu i juz nie chudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłam narzekać
nie korzystam i nie mam zamiaru, odchudzam się sama:P Ostatni raz poważnie odchudzałam się jakieś 5 lat temu. Upasiona byłam wtedy strasznie, bo przywykłam do tego że nieważne co i w jakich ilościach jem to ważę góra 42kg... i nie zauważyłam że coś sie w organizmie zmieniło i bach nagle moja waga zmieniła się prawie o 20 kg;/ Schudłam sama dobierając sobie dietę. $miesiące-14kg. Później przez kolejne 3 lata jadłam normalnie, czyli nie obżerałam się ani nie głodziłam i byłam szczupła -46/47kg. A później zaczełam sobie pozwalać bo przez 2 lata miałam pracę która nie wymagała zbyt wielkiej aktywności, pracowało się po 2 osoby, 12-16 godzin, mało pracy, dużo czasu... więc pizza, kebab, kanapeczki, zupki chińskie, obiadki przynoszone z domu... i nim się obejrzałam moja waga podniosła się do 57kg... przy moim wzroście to już nie jest "fajnie" :P Na diecie jestem od 24 grudnia, do marca powinnam spokojnie zrzucić nadprogramowe kg. Póki co zrzuciłam 4, więc kolejne 4 w lutym i jeszcze może ze 2 w marcu :) A co do bulimi to ja dzisiaj zostałam posądzona przez znajomą :P Niestety jest tak że przy diecie odstawiam mięso -całkowicie. I jak na początku powoduje to że mam klozetowy tajfun i mogę nie schodzić z kibelka to później organizm ma okres buntu i mam zaparcia... więc pomagam sobie olejkiem rycynowym zmieszanym np z sałatką (bo smakuje okropnie). I owa znajoma stwierdziła ze mam bulimię ponieważ czuję potrzebę przeczyszczania się, oj uśmiałam się bardzo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłam narzekać
już nie mam siły, a jaką właściwie dietę stosujesz, jakich produktów się pozbyłaś, co jesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia kasia kasia
zrób sobie lewatywę z kawy poczujesz się bosko poczujesz się lekko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka145
Jestem byłą bulimiczką i nie korzystałam z pomocy dietetyka. Jeść "od nowa", że się tak wyrażę, nauczył mnie właśnie psycholog, ale miałam w planie iść do dietetyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie mam silyyy
jem ananasy (bo przeczyszczaja), jablka, 2 serki wiejskie dziennie, 2 jajka i zielona fasolke. to wszystko i tak CODZIENNIE. ostatni napad mialam 1 stycznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie mam silyyy
musze. bylam u 2 psychiatrow i oboje chcieli mnie tylko faszerowac lekami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka145
Ale to nic dziwnego, że psychiatra proponuje farmakoterapię, Ja na lekach przeciwdepresyjnych byłam 3,5 roku, bo fatalnie się czułam. Miałam mega depresję i bez leków z pewnością nie dałabym rady. psycholog i psychiatra - to podstawa przy bulimii. Daj sobie pomóc i nie wykręcaj się od leków, bo możesz sobie tylko zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s43wt4eryt
t

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka pulka
już nie mam siły, jak ja bym codziennie jadła to samo to na koniec też bym się nawpieprzała byle czego do momentu porzygu... no dobra wiem, nie było to delikatne, ale jak tak można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×