Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co dostałyście

Co dostałyście po porodzie od męża?

Polecane posty

przez znajomych moj mąż przyjechal dla nas z De do PL po tym jak sie dowiedzial o ciazy, przykro mi ale powiem ci w sekrecie ze wydaje mi sie lepszym ojcem jak mezem.. ehh ale ja mam wysokie wymagania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie dostałam nic
mąż odrazu zaczął się zachwycać córka i jakby miał ktos coś dostać to raczej ona ....i tak jest do dziś (minęły 2 lata) :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawawawawawahhhh
bedzie dobrze... wszystcy dookola szczesliwi tylko ja taki odludek, 30l :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po wypowiedziach niektórych
wnoszę że tylko udajecie matki bo nie wierze że dzieci mają takie zjebane krowy ! faktycznie nic tylko po ryju lać ! co to znaczy "tylko kwiatka" brzmi obrzydliwie nie kuurwa, dostałaysmy kolie" klinij sobie do męża a nie na forum publicznym "Ale tez zwpytam: a co k**wa pierscionek z brylantem mialam dostac???"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamauśkaaaaaa
Ja nie dostałam nic Bardziej interesuje się Waszą córką niż Tobą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku, jakie te matki - polki skromniutkie. Ja na pewno bym się ucieszyła z gestu, z prezentu chociażby symbolicznego. Na taki na jaki byłoby go stać. ALe dzieci narazie nie planujemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulienkaaa
Ja branzoletke pandory i laktator elektryczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko malutkie
a za seks też dostajecie upominki? pytam, bo to się chyba rozumie samo przez się. a jakby spieniężyć podarunki za urodzenie to ile wychodzi za jednego dzieciaka? pytam, bom ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narinaa
do "po wypowiedziach niektorych"-jakie pytanie autorki taka odpowiedz, nie podoba sie nie wchodz na publiczne forum-tyle w temacie zbulwersowana histeryczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie dostałam nic
mamauśkaaaaaa --- Może nie do końca, wiadomo że jesteśmy dorośli i mamy swoje sprawy ale po części tak jest że mąż jest nadal zachwycony córką , do tego stopnia że jak się z nią bawi a ja go o coś pytam to potrafi to olać bo mała akurat się wygłupia i przykuwa uwagę. Niby nie śmieszne ale już zaczęłam się brać za tego mojego faceta i robić porządki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereska Niebieska .....
wawawawawawahhhh --> jezcze wszystko przed Toba :) ... ja wprawdzie w wieku 30 lat mezatka bylam, ale moje "male szczescie" dopiero w wieku 36 lat urodzilam :) Powodzenia i odnalezienia milosci zycze ... bo ona GDZIES jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to dobry pomysl
kobieta musi tyle wycierpieć to powinna dostać za to chociaż małą nagrodę, taką dla siebie, żeby czuła się doceniona, że to co zrobiła dla nich (dla siebie i męża) było czymś wspaniałym. O pomocy przy dziecku nie pisze, bo to obowiązek faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wawawawa moja kumpela jeszcze rok temu po 30 stce byla sama a dzis w ciazy jest, nie przejmuj sie wiekiem to nie era ze sie rodzi w okolicach 20-stki, ja tez mloda juz nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po wypowiedziach niektorych
narinaa chyba ty kretynko masz problem i ci się nie podoba topik autorki skoro zamiast odpowiedzieć na pytanie ty to komentujesz i to z wulgaryzmami ! więc jak masz komentować a nie odpowiadać na pytania to swoje słowa jełopie bierz do siebie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narinaa
a spadaj frustratko, takie jak ty potrafia tylko szczekac nie na temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narinaa
i podejrzewam ze sama jestes autorką skoro cie tak zabolalo to co napisalam:D:D:D:Dhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamauśkaaaaaa
Ja dostałam bukiet róż i wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqwqwqwqwqwq
No dobra, to ja róż ani kolii nie dostałam - dostałam wysprzątane mieszkanie :D Mój mąż jest strasznym bałaganiarzem i będąc w szpitalu to była moja największa bolączka (nie licząc porodu :P ) w jakim stanie bedzie mieszkanie. Było suuuper :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po wypowiedziach niektorych
narinaa sralina spadaj sama bo póki co nic tu nie wniosłaś oprócz ujadania, stara zagrzybiała zazdrosna panno podejrzewam ze cie nikt tknąć kijem nie chce a co dopiero dziecko zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm no ja tylko wlasnie bukiet kwiatow, ale jakos nie wpadlam przez to w depresje, nie domagalam sie rozwodu itp. Za to na dzien mamy " od syna" dostalam serce z brylancikiem. No i teraz nie wiem, wybaczyc mu ze nic wiecej po porodzie czy jednak lac po m..e? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka
ja dostałam kwiaty od męża i rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×