Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jovanka88

Introwertycy a związki

Polecane posty

Gość Jovanka88

Czy są tutaj może osoby o takim typie osobowości i mogłyby się wypowiedzieć w tej kwestii? Kto pyta? Jedna z was, w dodatku niedoświadczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej:) ja jestem :)
Co dokładnie chciałabyś wiedzieć? Ja akurat związałam się z ekstrawertykiem - mieszanka wybuchowa, wiele wyrzeczeń i kompromisów ale dajemy radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FiletZkurczakaPieczonynaGrillu
No dobrze,ja jestem introwertykiem.Co konkretnie chcesz wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem introwertykiem- brak związków, za to mam dwóch kolegów, z którymi powiedzmy "romansowałam" i każdy lubił mnie za moje cechy i nietuzinkową osobowość. osobiście marzę, by związać się z introwertykiem. mieć kilkoro znajomych, niewielu, ale dobrych, spokojnie sobie żyć. ale jako, że jestem introwertyczką, to prawie nie spotykam ludzi na swej drodze. marne są moje szanse, czuję się beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jovanka88
Jak sobie radzicie? Bo ja np. nigdy nie miałam chłopaka, wręcz boję się wejść w jakąś głębszą relację. Potrzebuję dużo spokoju i wolności, jak to typowa samotnica, w dodatku jestem bardzo skryta, mało mówię i mam problem z wyrażaniem uczuć. Dużo osób uważa mnie za dziwaczkę właśnie dlatego, że wolę spędzać wolny czas w pojedynkę, podczas gdy inni non stop potrzebują wokół siebie czyjegoś towarzystwa. Sama wielokrotnie zastanawiam się zresztą, czy wszystko ze mną w porządku, skoro nie potrafię długo przebywać z ludźmi. Nie jestem nieśmiała, nawiązywanie kontaktów nie jest dla mnie stresujące, ale z reguły rzadko pogłębiam relacje i nie lubię, gdy ktoś zbyt nachalnie stara się wtargnąć do mojego świata. Stąd też zastanawiam się, czy taka dziewczyna ma szansę na bycie kochaną i akceptowaną w związku? Może ktoś uzna, że poświęcam mu za mało uwagi, nie angażuję się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jovanka- jestem dokładnie taka sama, dokładnie. i mam dokładnie takie same obawy. nie mam pojęcia gdzie kogoś poznać i nie wiem jak taka osoba na mnie zareaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jovanka88
Czy wasi partnerzy/partnerki rozumieją to, że potrzebujecie dużo momentów samotności? Jak często jesteście w stanie spotykać się z nimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobbobbob
Mam dla was rade Jak juz poznacie kogos interesujacego to nie zmieniajcie sie badzcie soba Jestem chlopakiem Nie gonie za grupa i chodze wlasnymi drogami tez nie mam problemu z poznawaniem ludzi ale nie z kazdym chce byc blisko uwielbiam sam spedzac czas i robic rozna szalone rzeczy a najbardziej je lubie robic z dziewczyna tylko we dwoje z kims dla mnie bliskim Takze mozecie byc bardzo interesujace Mozecie dac komus naprawde wiele szczescia no i oczywiscie ktos wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej:) ja jestem :)
ja akurat spotykam się 2, 3 razy w tygodniu, gdyż studiujemy w innym mieście(boję się co to będzie jak zamieszkamy razem). W wakacje zawsze mamy możliwość spotykać się często ale ja właśnie potrzebuję tego czasu dla siebie :) Mówię o tym wprost" wiesz, dziś chciałabym zostać w domu" .Nie ma z tym problemu, on też potrzebuje chwili dla siebie , ale to jak każdy człowiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobbobbob
I jak zostajecie tak same w domu to co robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jovanka88
Zgadzam się z Tobą, introwertykom znacznie trudniej poznać podobne do nich jednostki. Nie mam nic do ekstrawertyków, mam nawet dwie koleżanki o takiej odmianie osobowości z którymi czuję się bardzo dobrze, ale zbyt duża gadatliwość i przebojowość niektórych osób wywołuje u mnie zmęczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słucham muzyki, czytam, powtarzam gramatykę francuską, robię zadane rzeczy na studia, śpię, ćwiczę, marzę, gotuję, jem, siedzę w necie, kąpię się, balsamuje, oglądam filmy, czasem sprzątam, idę po zakupy, czsasem do kina, do teatru, jak ciepło to na spacery z książką. wyglądam wtedy jak stara panna- bo w lato lubię długie kiecki i idę z nimi do parku lub nad jezioro poczytać, jak 18wieczne damy, psia mać. zdarzało mi się samej posiedzieć przy kawie, a nawet drinku. nigdy nikt do mnie nie podchodzi, a nawet na termy potrafiłam iść sama wylegiwać się pod palmą. wkrótce to powtórzę, ale powinnam schudnąć najpierw. i tyle robię jak jestem sama;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jovanka88
bobbobbob - jakbym czytała o sobie :) Również jestem z natury indywidualistką, nie oglądam się na innych, nie próbuję się w żaden sposób dostosować, co więcej, wyrażam otwarty sprzeciw, gdy ktoś w jakikolwiek sposób próbuje mnie ograniczać. Jeśli chodzi o kontakty z ludźmi, starannie dobieram sobie przyjaciół. Chociaż znam dużo osób, to przyjaciół mam dwóch, trzech. Cenię ludzi, którzy mają ciekawą osobowość, konkretne zasady, którymi się kierują, ludzi, którzy niezależnie od sytuacji, są wierni sobie. Przy takich osobach potrafię się otworzyć, pokazać, że mi zależy. Najbardziej boli mnie to, że mój introwertyzm postrzegany był zawsze w oczach otoczenia, w którym żyję, jako coś negatywnego. Coś, co należy wykorzenić. Do dziś mam wrażenie, że rodzinie przeszkadza to, jaka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elektronikełe ausf.I
introwertycy nie są dobrą partią, bo kobiety wolą facetów przebojowych, wygadanych itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elektronik- ja niekoniecznie własnie....a Ty mi teraz z kolei nie odpisujesz;-pp spoko, spoko...bez presji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elektronikełe ausf.I
na początku jest fajnie a później stwierdzają że to nie to, i tak jak ta sinusoida jak coś mają to szukają wrażeń, jak mają wrażenia to szukają spokoju,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jovanka88
Co robimy? Jeśli chodzi o mnie, na brak zainteresowań nie mogę narzekać. Piszę wiersze, opowiadania, eseje, zapoznaję się z coraz to nowszą porcją muzyki, rysuję i maluję, projektuję ubrania, robię biżuterię, czytam książki, gazety, oglądam filmy, ostatnio zaś uczę się języka rosyjskiego. W wolnych chwilach chodzę do kina, na koncerty, na wystawy, do teatru. A, bym zapomniała. Uwielbiam chodzić na długie spacery, najlepiej w jakieś odludne, nastrojowe miejsca. Z kolei gdy pieniądze i czas na to pozwalają - podróżuję tu i tam. Wtedy, z tego, co zauważyłam, ujawnia się szalona strona mojej osobowości, jestem bardziej żywa, otwarta, spontaniczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jovanka88
Niby mówi się, że każdy potrzebuje nieco czasu dla siebie, a jednak, z tego, co było mi dane zauważyć, bywają tacy ludzie, którzy wydają się tego nie zauważać. To osoby, które nieustannie potrzebują czyjejś uwagi, opieki, przypuszczam, że o niskim poczuciu wartości, skoro mają problem, aby poświęcić trochę czasu samemu sobie. Niestety spotkałam takie jednostki na swojej drodze i to, w jaki sposób próbowały wywołać we mnie poczucie winy, sprawia, że do dziś staram się ich wystrzegać. Czy wy także z powodu waszej skrytej natury jesteście uznawani za egoistów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PastafariaN
Ja nie czuje się uważany za egoistę. Jestem samotnikiem, mam problemy w topieniem się w otoczenie, ale nigdy nie stronie od towarzystwa jeśli ono przychodzi do mnie. Gorzej jest kiedy ja mam do kogoś zagadać, nigdy nie mogę znaleźć odpowiedniego tematu. Często wydaje mi się że moje zainteresowania są bardzo odmienne od tych na ogół poruszanych tematów, ciągle jakieś tabloidowe plotki które mnie nie interesują. Poza tym nienawidzę kiedy ktoś pyta się co u mnie, nigdy nie lubiłem mówić o sobie, uważam że to co robię to mój interes i nikogo to nie powinno to obchodzić. Bardzo cenie sobie wolność i niezależność, na wszystko mam swoje zdanie, przez co też mam problem z związkami. Skąd jesteś Jovanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×