Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Robert92

Kłótnia rodzinna z powodu, że nie chcę iść do babki na obiad, przesadziłem?

Polecane posty

Gość Robert92

Siema, mieszkam ze swoją rodzicielką i relacje mamy raczej dobre. Ojca brak z racji jego śmierci (to jego matka - babka). Jego rodzina miała zawsze nas w dupie, szczególnie po jego śmierci, szczerze bez łaski bo sobie całkiem dobrze radzimy. W dodatku zawsze były ploty i intrygi z ich strony na nasz temat więc ogólnie nie utrzymuję z nimi kontaktu. Nie wiem czemu ale moja starsza pojechała babce złożyć życzenia na dzień babki (bo myslała, że ma wtedy urodziny, okazało się, że 2 dni potem)a ta ją zaprosiła na obiad, od rana mam dzisiaj awanturę, że jestem egoistą etc. że nie chcę iść na ten obiad... Powiedzcie szczerze czy to ja jestem taki skurrwiel czy moja stara chce tam iść "z obowiązku"a szuka we mnie dupochrona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak na mój gust
troche szacunku do matki - po pierwsze! a nie "stara" itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert92
Szacunek do niej mam, w przeciwieństwie do swojej zjeebanej rodziny🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak na mój gust
jak cie matka prosi to możesz sie raz poświecić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajdajadmagajdn
i tutaj wlasnie okazuje sie jak bardzo trudno byc dyplomata :-) szczerze mowiac, calkiem sie zgadzam z mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert92
A babka na obiad zwykle podaje niedogotowane kartofle i jakies watróbki czy inne podroby bo na nic innego jej nie stać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×