Czemy Polacy mają taki spaczony gust?

nie znają się na sztuce, designie, kupują tandetę, wolą iść do mc donalda niż do restauracji, nie znają sztuki nowoczesnej, malarstwa, rzeźby, architektury?

jak inni ale to żywcem olewam.

spaczony gust o jakim mowisz,to ma wiekszosc kazdej praktycznie nacji.I jest czesc spoleczenstwa-znacznie mniejsza,ktora go nie ma :)

znacie w ogóle jakiegoś malarza, który nie malował Matki Boskiej?

Jaki jest wasz ulubiony architekt?

po co ci to wiedziec czy byli tacy malarze? chcesz kogos sprowokowac?

fakt, w PL nie ma zadnych dobrych zespolow, chyba ze przyjedzie z zagranicy, ale polskie to poracha filmy tez, podobaja sie tylko ich rezyserom i jak jest komedia to tylko oni wiedza kiedy sie smiac

bo maja inne sprawy na glowie jak dac jesc rodzinie i gdzie mieszkac to najwazniejsze a najpierw pelen zoladek a potem kultura to normalne

co do Macdonalda, to nie kazdego stac na luksusowa restauracje, ale sam Mcdonald kojarzy mi sie z tandeta i grubym wieprzem z duuuuzym brzuchem ale bez mozgu

kiedyś było dobre kino, za PRL, ale i tak typowo Polskie, na szczęście mamy Polańskiego pedofola

Ale MC donald jest drogi jak cholera a syf pierwsza klasa

najlepsza kawa Polaka to jacobs kruning he he

co do kupowania tandety, nie kazdego stac na wysmakowane projekty, kazdy przecietny Polak kupi raczej sympatyczna zastawe stolowa z Tesco niz niepozorne talerze cenionego projektanta w cenie 1000 pln za sztuke

ale co to za przyjemność jeść z takiej zastawy? to już lepiej jeść z podłogi

bez jaj, można kupić ładne rzeczy w rozsądnej cenie

co masz na mysli pytajac czy byli malarze ktorzy nie malowali matki boskiej?

pytam się czy znasz jakiegoś współczesnego, który nie malował tego co widzi a to co czuje

Powiedzmy sobie szczerze, że to co uznajemy za sztukę, jest kwestią umowną. Sztuki nie czyni opinia krytyków. Osobiście zupełnie nie podoba mi się współczesne wzornictwo i design - jakby to nie moje czasy były. Co do jadania w restauracji, fakt - potrafi być szmacznie, ale jest drogie, gdyby tak się stołować codziennie. Do McDonalds'a nie chodzę. Wreszcie jak ktoś słusznie zauważył - społeczeństwo na dorobku ma inne, kluczowe sprawy na glowie - cyt. "jak dac jesc rodzinie i gdzie mieszkac, to najwazniejsze - najpierw pelen zoladek a potem kultura to jest normalne"