nie wyobrażacie sobie, jak on mnie denerwuje!!!

okropnie!!!! nie wiem czy robi to świadomie czy nie ale ileż można kurwa wiecznie jest zajęty!!

a wiem, że siedzi w domu na dupie. Ale nie no kurwa on zajęty jest!!! czekać 5 godzin zanim odpisze. Niech spierdala:o

o boze daj se spokoj z takim ksieciem co mu duma z tylka wylatuje jak odpisze jak czlowiek i jak czlowiek bedzie prowadzil w ten sposob rozmowe

skad sie tacy biora!!?? gdyby mi napisał, że sie odezwie poźniej albo coś ale nie kurwa. po dwóch godzinach mojego czekania on pisze, ze był zajęty albo jadł:o

Byłam w takiej samej sytulacji.. Przez pol roku ciagle mowil " jestem zajety" albo jak się je nie mozna pisac smsow " albo " nie mam czasu"

A pozniej się dziwil ze jestem na niego zla... Ja bylam tą zla wiecznie dla niego. Co nie ma powodow do zlości..

nie rozumiem. Tacy są ograniczeni, że nie potrafia jeść i pisać??:o zawsze potrafię znaleźć czas żebu mu odpisać nawet jak jem albo jestem w sklepie. A on nie!!! książątko kurwa.. albo ma lepsze zajęcia. Już dawno bym zaczęła robić to samo ale myślałam, że nie będę się zachowywać jak gówniara. Ale teraz koniec. Jest sobota a on cały dzień żre albo sie kąpie! albo ogląda tv. :o

Ja już też się do niego nie odzywam.. MAM DOŚĆ

Przeczytaj sobie moja historie... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5484485

Teraz nagle sobie o mnie przypomial , po kilkanastu godzinach i napisal " nie odezwiesz się juz do mnie" :/

koniec z tym wyczekiwaniem. Jak jest zajęty to mam to w dupie:/ od dzisiaj to ja jestem wiecznie zajęta

o właśnie i teraz też sobie przypomniał. ''mam teraz czas''. W dupe niech mnie pocałuje:o

I co zrobimy z tymi facetami.. Masz jakies rozwiazanie?

zacząć robić to samo, a może i gorzej. Nie pokazywać, że to nas obchodzi jak się nie odzywają. olać całkowicie

wiesz moj chlopak tez tak robil, wkoncu nie wytrzymalam przez kika dni nie odbieralam od niego tel, ciagle pisal smsy w koncu odebralam i juz jest ok juz tak nie robi ;)

dlatego myślę, żeby też tak zrobić

Jeszcze mi wmawia ze ma czas... Wariatke ze mnie robi.. Jak to on ciagle milczy przewaznie:( http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5484485 :(

Napisalam mu ze moj czas az laskawie mi napisze smsa lub przyjedzie się skonczyl.. Że ja tez nie mam juz dla niego czasu:(

oczywiście wielkie zdziwienie teraz bo przecież on niczym nie zawinił. A ja się czepiam bez powodu!! ja tego już nie zniose:o

Ja też.. Nienawidzę ludzi co nie potrafia się przyznac do winy.. Ten to jeszcze mi pisze mam czas ale nie 24 na dobe.. Ja przecież nie wymagalam az tyle czasu:/

Bywalo że pisalam o 18;00- 20;00 roznie, się odzywalam, do niego a on pisal po czasie po co piszesz o tej poze jak ja wtedy drzemam sobie..

To jest jakieś chore. Więc jak nie chcą to nie, może kiedyś przejrzą na oczy. Trzeba być jak z kamienia chyba:/ czasem coś miłego powiedzieć od niechcenia i tyle.

spróbujcie tak zrobić nie odzywajcie sie poprostu przez jakieś 5 dni nie odbierajcie tel jak bedzie pisal esemesy nie odpisujcie nawet jak bedzie korciło, potem po jakims czasie odbierzecie w koncu tel on soyta czemu sie nie odzywalas/nie odbieralas powiesz ze to przez jego zachowanie i jesli tak dalej bedzie to bedziesz mial tak samo jak ja i poczujesz jak ja sie czuje, mam nadzieje ze zmadrzeje :)

mam nadzieję.. bo czuję się strasznie niesprawiedliwie traktowana.. staram się być milutka i nie robić jazd z tego powodu ale dzisiaj to już nie wytrzymałam:o

Ty i milutka? Facet dobrze wie jaka jesteś naprawdę, dlatego się izoluje :o

Odpuść go sobie i znajdź lepszego... :)

tak milutka. bo nawet w tej sytuacji wyżywam sie tutaj a nie robie mu jazdy:o

A czym on taki zajęty? http://coolblog.pl/obrazki/2013-01-09/komputer-faceta.html

no właśnie albo je albo się myje albo robi kawę godzinę później pije .... i chuj wie co jeszcze:/

Ja nie wytrzymałam i powiedzialam mu co mysle i teraz mam wyzuty sumienia:( jestem za dobra:( Bo powiedzial ze znowu nie bedzie mial czasu dlatego nie wytrzymalam nerwowo:(