Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość huehuekacperek

Czemu nie mogłem się urodzić w ameryce

Polecane posty

Gość huehuekacperek

Albo innym cywilizowanym kraju. Żona by mnie szanowała, ludzie z całego świata, nie musiałbym się o nic martwić, nie byłybym jakimś tam polaczkiem :O :/;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very very happy
a ja czasem sie zastanawiam czemu nie urodziłam się w jakimś egzotycznym , ciepłym kraju, takim jak się wyjeżdza na wakacje :) tamci to mają fajnie :) inne zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huehuekacperek
:) :) widzę pozytywny odezw. Ja nigdy nie bylem za granicą na wakacjach więc się nie wypowiadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite141
jakbyś sie urodził w ameryce to byc narzekał ze sąsiad do ciebie mierzy z Colt M1911 albo , że hamburger był zle przygotowany .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huehuekacperek
A tak to nie mam ani colta ani hamburgera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahoj, marynarze!
To, że byś się urodził w Stanach, nie gwarantowałoby Ci od razu dobrze płatnej pracy i miłej żony -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huehuekacperek
Wziąłbym polke która by mnie doceniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huehuekacperek
Chodzi mi o jaka kolwiek pracę, w polsce nie mam pewności że skończę szkole i dostanę pracę nawet w markecie, a nawet jak już dostanę zwolnią mnie po pół roku, to jest śmieszne muszę wyjechać za granicę gdzie będę odpadem i tak całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alessandraaa
A od kiedy to w USA jest pewność, że dostaniesz prace? Też jest tam bezrobocie... Ja byłam w USA 4 miesiące i wcale mnie tam znów nie ciągnie... W pierwszy dzień pobytu w USA na dzień dobry mnie okradli i dostawiały się do mnie jakieś śmierdzące zboczeńce na ulicy. SĄ tam biedni ludzie, i to wcale nie mało, bezdomni rzucają się w oczy. Nie róbcie z USA jakiegoś raju na Ziemi bo g. ó. wno prawda, że niby nim jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrz i w ten sposób
Aleksandra to człowiek opłacany przez tuska, zapobiegają by ludzie broń boże nie wyjechali z polski. To jest żałosne potępiajmy takich ludzi. Wszedzie lepiej niż w tym żałosnym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcvvcx
usa tak jak polska są rajem dla żydów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O jakim ty bezrobociu mówisz
Bezrobocie to masz w Polsce. W USA nieporównywalnie łatwiej dostać pracę niż u nas, a nawet w europie zachodniej. Poza tym przestępczość w USA jest ogromna, ale tylko w rejonach zamieszkanych przez czarnuchów. Tam gdzie wyraźnie dominują biali lub żółci a nigersy są na granicy błędu statystycznego tam przestępczość jest nawet mniejsza do wychwalanej pod niebiosa szwecji. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alessandraaa
to prwada tusk mi placi bym tak pisala ale obiecuje wam ze juz nigdy nie wejde na te strone, wyjedzcie bo tu przecietny czlowiek ma jak w kolchozie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrz i w ten sposób, haha, nie trafiłeś, jestem anty-Tuskowa. Po prostu nie podoba mi się w USA. Jakbym już miała wyjechać z Polski to na pewno nie do USA. Byłam tam przez 4 miesiące, pracowałam, NIE PODOBA MI SIĘ! Wcale nie uważam, że jest tam dobrze, nie pasjonuje mnie to miejsce. Widziałam nieprzyjemnie pachnących bezdomnych. Byłam zaczepiana w niemiły sposób na ulicy, nie tylko przez czarnych choć też. Co do bezrobocia to jest coś około 8% o ile pamiętam(chyba 7 z czymś, ale w górnych granicach), to wiem z oficjalnych danych bo statystyk nie przeprowadzałam wśród ludzi. No ale kurde widać, że tam wcale tak zajebiście nie jest jak się tam przebywa. Ech... a myślałam, że Polacy już zmądrzeli i nie są tacy zaślepieni tą Ameryką :o PS Musiałam dorzucić dodatkową literkę 'a' bo podszyw zastrzegł mój nick.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jakim ty bezrobociu mówisz No właśnie pokazałeś swoje hamerykańskie, chamstwo... :D Bezrobocie podaje się właśnie w ten sposób, podałam jakie jest średnie w całym USA. Nigdzie nie powiedziałam, że średnie bezrobocie w UE jest niższe, wiem, że jest dwucyfrowe. Natomiast w niektórych krajach UE jest znacznie niższe np. Austria, Holandia, Niemcy. W Norwegi jest zdaje się coś koło 3% choć to już nie UE. Z Europy ogólnie chyba najlepiej wypada Białoruś jeśli chodzi o niskie bezrobocie ;D Pomijając Monako, które(wraz z Koreą Północną ;D) jest chyba jedynym państwem na świecie gdzie bezrobocia w gruncie rzeczy nie ma. To ile jeszcze o bezrobociu? Jak tak kochasz Amerykę to sobie ją kochaj, jak dla mnie możesz tam wyjechać, żyć tam sobie. Możesz się nawet modlić do świętej Ameryki i kurde jeszcze nie wiem co. Jednak ja NIE LUBIĘ tego kraju, nie podoba mi się tam, nie uważam go za raj na Ziemi, nie uważam żeby było to jakieś miejsce powszechnej szczęśliwości(pomijając fakt, że nigdzie takiego nie ma, ale niektórzy naiwnie myślą, że US takim jest + w moim odczuciu są setki miejsc o niebo lepszych od US). Gdybym już miała gdzieś wyjechać to np. do takiej Norwegii bo tam akurat mi się o wiele bardziej podoba. Ameryka mnie ANI TROCHĘ nie pociąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O jakim ty bezrobociu mówisz
W stanach siedziałem 2 lata. Nie uważam tego kraju za raj na ziemi, ani nie śpiewam Oh, say can you see ani nie myślę o amerykańskiej fladze waląc konia. Natomiast uważam, że wbrew temu co mówi powszechna opinia jest tam lepiej niż w europie. Pytasz się ile jeszcze o bezrobociu, ale to była TWOJA główna linia argumentacji, że jest tam do dupy, podczas gdy w EU jest ono znacznie wyższe - i o tym pisałem. USA to wielki kraj i jeśli trafiłaś do jakiegoś wielkomiejskiego czarnuchowa to faktycznie nie zrobi to na nikim pozytywnego wrażenia. Ale brud, przestępczość i smród to cecha wszystkich wieloetnicznych miast - w tym londynu, paryża, moskwy, a nawet i ostatnio jak słyszałem oslo. Ja natomiast polecam wszystkim Nową Anglię, Motane i resztę białych stanów aby się przekonać, że życiu w USA jest lepsze niż to malują. Podsumowywując - nie twierdzę absolutnie że USA to ziemia obiecana, po prostu śmieszy mnie wywyższanie tego kraju nad europy gdzie jest większy syf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×