Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inesssssssss89

Mój mąż, nie chce byc chrzestnym dziecka mojego brata....

Polecane posty

Gość inesssssssss89

Uważa,że nie wydoli finansowo,a wiem,że tak naprawdę chodzi o to,że on za nim nie przepada(za bratem )ale co jest winne dziecko??? oni naprawdę nie mają kogo wziąć i nie chodzi o kasę,ale żeby był przy dziecku w trakcie chrztu. nie wiem co robić przykro mi.... mówiłam mojej mamie,że się nie zgodził a ona powiedziała żebym mu powiedziała,że skro on nie wydale finansowo to ona mu będzie dawać kasę,ale żeby się zgodził. mój brat się go jeszcze o to nie pytał.bo powiedział mi,żebym się zorjętowała jak on to widzi.... co radzicie?? myslicie,że nie powinnam zmuszać męża?? przekonywać go??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrz i w ten sposób
Może dziecko zdechnie i nie będzie problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesssssssss89
wiesz,że zawsze takie głupie mówienie wraca?? odbije się na tobie i to podwójnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesssssssss89
proszę o radę,jak wy to widzicie z perspektywy osób trzecich ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesssssssss89
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesssssssss89
up up pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesssssssss89
upppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrz i w ten sposób
Wspieram dobrym słowem a ta jeszcze płacze. A niby jaka sila miałaby mnie pokarac takim pisaniem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
po co te chrzciny jak i tak żadne z was w Boga nie wierzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem ni powinno sie nikogo zmuszać do bycia chrzestnym, nikt też nie ma prawa sie obrażać jesli ktoś odmówi. A to ze nie mają kogo wziąć...jeśli to aż taki problem mogli sienie decydowac na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,mn jbhgv
Oczywiście, że nie powinnaś go zmuszać. Zdajesz sobie w ogóle sprawę z tego, jakie są obowiązki chrzestnego? Nie, nie chodzi mi o kupowanie drogich prezentów. Jeśli Twój mąż nie ma do tego serca, to lepiej żeby jego brat znalazł na jego miejsce kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesssssssss89
a dlaczego tak piszesz?? masz jakiś problem ze sobą ?? czy chcesz się tu wyżyć za swoje niepowodzenia życiowe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesssssssss89
podejrzewam, że dlatego nie chce zostać chrzestnym bo zauważyłam u niego dosyc mocne skłonności pedofilskie i może podswiadomie się broni? co o tym sądzicie ? ja osobiscie uważam, że chyba by nie zrobił krzywdy dziecku ale sama nie wiem ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesssssssss89
każe mi się przebierac za gigantycznego niemowlaka i wołać do siebie "dada"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesssssssss89
mój mąż ma dobre serce a ja jeszcze bardziej. wiem jakie są obowiązki i nawet jeśli bym nie była chrzestną albo mój mąż to i tak zajeła bym się ich dzieckiem,to mój jedyny brat i w końcu będę prawdziwą ciocią,więc to jest dla mnie ważne. a osoba która pisała,że skoro nie mieli kogo wziąć za chrzestnego to nie powinna planować dziecka-- "osobo" zastanów się co piszesz,bo takich bredni to już dawno nie czytałam. Czyli teraz decydując się na dziecko,trzba mieć z góry wszystko zaplanowane ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrz i w ten sposób
Wiem że jestem gownem ale na nikim się nie wzwyżam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesssssssss89
16.36 i 16.37 podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja rozumiem twojego męża
jeśli nie chce być chrzestnym - nie zmuszajcie go. Ma do tego prawo, sorry ale nic na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,mn jbhgv
Daj sobie spokój, chrzestnym powinno się być z własnej woli, a nie dlatego, że ktoś namawia. To jest zaszczyt. Jeśli mąż nie chce, to niech nie będzie. Ja na 100% nie chciałabym być niczyją chrzestną i nie dałabym się uprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesssssssss89
teraz właśnie z nim rozmawiam i macie racje..... nie będę go zmuszać,dzięki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
tacy katolicy a chrzestnym nikt być nie chce????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdcgvhjk
Rozumiem i popieram Twojego męża Autorko. Nie każdy może i/lub chce być ojcem chrzestnym i należy to uszanować. I nie daj Boże, gadać w stylu 'że dziecku się nie odmawia', albo coś podobnego. Bo to głupota. Może chodzi o kwestie finansowe, a może nie, ale to nieważne. Nie chce być chrzestnym, więc to uszanujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretyńkie prośby
wyjątkowym chamstwem jest wymuszanie na kims bycie chrzestnym bachora!Wszystkie te głupie prośby i nawet groźby stanowczo odrzuciłem,a cześc poyebanej rodzinki nawet się poobrażała i całe szczęście ,ale przynajmniej mam spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
jak to? polski katolik nie chce dziecka prowadzić do Boga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lelijka
Może Twój mąż ma jakieś watpliwości w sprawach wiary, lub czuje, że nie podoła. Bycie chrzesnym to obowiązek na całe życie. Ja też odmówiłam bycia chrzestną, bo jestem na rozdrożu, jeśli chodzi o sprawy wiary. Muszę się najpierw uporać ze sobą, swoim sumieniem, a dopiero póżniej brać odpowiedzialność za wychowanie kogoś w konkretnej wierze. Nie zmuszaj męża. Nie to nie. To jego decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×