dobre dostają łobuza, zołzy dobrego

a moze to chodzi o to ze dobre maja uspioną insuicję i brak sprytu życiowego/a zołzy sa mądrzejsze?wiele moich kolezanek dostało jakiegos psychola, ale jak ja zołza im to mówiłam, to zrywały kontakty.oczywiscie mialam racje. ja zołza dostalam dobrego...

Nie ma jak rozbudowana analiza psychologiczna

nie ma to jak uświadamianie dobrym dziewczynom ze prawka za pasy się nie traci:(

widze ze ktos mnie wzywa :P

mnie też

Tez dostalam dobrego, ale czasem tego niedobrego chcialabym w lapki dostac ;-)

Facet jest zły wg Ciebie bo odebrali mu prawko?:D Ty moze weź poszukaj faceta w jakimś zakonie czy innym gromadzeni zielonoświątkowców:O

Jesteście za głupie na niedobrych. Niedobry kojarzy sie wam z łamaniem prawa a tym zajmują się albo socjopaci albo jednostki, które dawno uświadomiły sobie, że to prawo jest złe (czyli ntb sa dobrzy) sorki za żenująco niski poziom i rozpietosć terminologii psychologicznej, która jednocześnie zyskała wartościowanie moralne ale to już wina autorki, która zadaje durnepytania:)

sobie wybrały. Taka prawda. Nikt im nie kazał wiązać sie z niedobrym facetem. Tylko zaślepienie, klapki na oczach robia swoje, a czasem z boku widac coś czego nie widać z bliska. a niektóre po prostu chyba lubia cierpieć, albo zły chłopak im imponuje...bo dostal;y takiego macho :D a później jest płacz

wlasnie tak jest.szkoda czasem. bo zostaja same np w wieku lat 30 z dziecmi, bez szans na drugi związek.

Jak to DOSATJĄ ? to KTO rozdaje ???

niestety taka prawda... paradoks i życie.

Nie ma to jak kretynski podzial ludzi na dobrych i zlych. kto to jest 'doby'? nalpa,ciucma bez wlasnej woli? a zolza to ktos,kto wie,czego chce? czy jak? Ogolnie uwazam ze w kazdej relacji dostaje sie to,na co sie pozwala. jak sie komus pozwoli na pobijanie,wyzywanie i tym podobne,to ktos taki sie znajdzie -kto o wezmie z pocalowanim w reke i bedzie miec worek trwningowy za damo. Do mnie sie jeszcze nigdy nie przystawial nikt z zapedami sadystycznymi. to sie chyba wyczuwa -czy taka osoba sobie pozwoli emuchac w kaszke,czy nie do konca