Wiosenna mamo!!!!

Kochana to po co wlączasz temat skoro widnieje w naglówku mój nick? Jakiś przymus zewnętrzny? Sila wyższa? Jak mnie ktos z forum drażni (a są i takie osoby) to unikam i jak widze z daleka szyld z nickiem nawet nie zaglądam bo po jakiego? Sama sobie kuku robisz a potem się zlościsz. A ktoś kto te tematy zakłąda wlasnie takowy cel ma- obrzydzić innym moją osobę i stworzyć taką admosferę jaka wlasnie teraz powstała. Tyle że dla logicznie myslacych ludzi sytuacji tlumaczyc nie trzeba, a jak ktoś ma swoje wizje to tlumaczenia sensu nie mają wcale bo to jak "gadał dziad do obrazu" ;)

Spędzam z nimi czas niestety jedyną fizyczną rzeczą jaką moglam zrobić to rpzewinąc mala albo odgrzać im zupę. Nie mogę wstać i zabrac ich na spacer. Reszta mojej rodziny jest w pracy/na uczelni/szykuje sie na jutro do skzoly. Uważasz ze powinnam angazowac calą rodzine zeby siedzieli nad moim łóżkiem teraz i patrzyli w moje oczeta? Nie czekam na ostatnie namaszczenie i nie wymagam od nikogo zeby skakal naokolo mnie. Radze sobie jak umiem i jestem z tego fdumna. Dzieci są ubrane, nakarmione, czyste i szczesliwe. Mam je blisko a one mnie. Finito, niczego wiecej mi do szczescia nie potrzeba. Co według ciebie powinnam teraz robic? Tak z ciekawości pytam.

A ja Cę tam lubię; fajne dzieci masz i powrotu do zdrowia życze

Wiosenna Mamo , tu nikt nie chce ci psuć wizerunku , to ty sama go spujesz bo ludzie nie są idiotami i nie chcą być tak traktowani, rozumiesz? Kafe jest wirtualna ale emocje tutaj już nie więc jak ktoś czuje empatię do jakiejś osoby a nawet polubił ją (w jakiś platoniczny sposób) to chce by tak osoba była w miarę prawdziwa, realna w tym co pisze. Ludzie nie lubią tego typu wyidealizowanej kreacji jaką ty stworzyłaś. Mnie też się wydaje że powinnaś dać spokój. Grzeczny , kulturalny ton nie uwiarygodni twojej osoby i nie wprawi innych w poczucie winy ;). Twoje sztuczki są na celowniku.

kafetreryjną princesskę i spółkę czyli wiosenną i jej rodzinę którą każdy pewnie już widział i co z tego? A niech sobie zyje zdrowo i pisze. Mnie to nie razi bo często pomijam wzrokiem jej nick i wypowiedzi w jakiejś dyskusji bo intuicyjnie do mnie nie trafiają, są zbyt maślane i kwieciste :D. Nie wiem , jakie mam odczucia a te rzadko mnie myliły .

Hmm bo ja mam taki maślano kwiecisty sposób bycia i albo to inni ludzie lubią albo nie. Nie trzymam nikogo na siłę przy sobie, mam dużo znajomych a malo przyjaciół ale pewnie już sie nie zmienie. Takie ciepłe kluchy ze mnie i tyle. Wiem i pogodziłam się z tym. Nie mam tu "wizerunku". Kto mnie zna ten wie najlepiej ze co tu to i w domu i każdego dnia. Tak mnie tylko czasem to nurtuje czemu tak trudno uwierzyć w to że ktoś żyje inaczej niż kto inny i to jego życie na serio wlasnie takie jest bez ubarwien i dopisków ;) Ale moze faktycznie trudno. Jak sie już ma swój swiatopogląd to najlatwiej wszystko co od niego odbiega wsadzic w worek pt "fikcja".

Nawet ciepłe nie będą do przełknięcia jak za dużo na nich masła.

Weź książkę poczytaj dzieciakom, kartka ktedki, farby i malować można, lepic plasteline. Grać w gry planszowe..... No ale po co jak można na kafe posiedzieć:p

wiosenna mamo ja na Twoim miejscu bym ignorowala to co tu się dzieje ... Wiecznie tylko źle a to to zamula tu wpis sie nie pojawi, tu ktos napisal co innego niz powinien a ktos inny zdj wstawil a jeszcze inny powiedzial cos czego nie chcialam slyszec ... jak nie urok to sraczka Jak kafe sie nie podoba to wypad stad ! na co tu siedzicie i sie tak "męczycie" ? Temat sie nie podoba to zignoruj i nie wchodz jaki problem , Faktem jest ze zyjemy w czasach gdzie kobieta kobiecie najchetniej łeb by odgryzla za to ze ma zly dzien zero szacunku nic . Takie mądre w krytyce jestescie to dlaczego świecicie się na pomaranczowo co ? ja np nie mam tu konta dlatego. wchodze i smieje sie ze na swiecie zyja takie wredne zjadliwe zmije jak wy . i wy sie nazywacie matkami ? Zero szacunku do innej osoby to i do siebie sie nie ma . Takie mądre w gadce... śmiech na sali ... Wiosenna mamo Twoje wypowiedzi sa zbyt inteligentne i dojrzale by nie ktore mogly je zrozumiec , wiec nie przejmuj sie tylko badz dumna z tego kim jestes :) Pozdrawiam

wiosenna, moze i jestes obecna ale tylko cialem, bo duchem i zyciem jestes wciaz na kafe smutne zycie dzieci z matka wpatrzona non stop w laptopa:O moze poczytaj im cos?

Zajmij sie dziećmi

tu oprócz ciebie też są zapewne szczęśliwi i zadowoleni z życia ludzie, nie tylko ci zdesperowani i zgorzkniali a jednak większośc pewnie zastanawia się czy jesteś pradziwa a skoro tak jest to coś jest na rzeczy, prawda? Ludzie jak czują fałsz to własnie tak reagują. Mnie też irytuje nieprawda. Często jest tak że prawdziwość danej osoby się czuje a u ciebie tego nie ma. Mówisz że nie zalezy ci na kreowaniu tutaj swojego wizerunki więc po co to zdjęcie swojej rodziny i twoje? Komu to potrzebne? Tobie? Słuchaj, gdbyby nie zależało ci na wyrobieniu sobie pewnej opinii , image - u to nie czułabyś potrzeby by się publicznie pokazywać. Jakbyś się nie tłumaczyła to i tak brzmi to już nieprawdziwie. Popatrz ile osób pisze "a ja i tak cię lubię" a wiesz dlaczego? Dlatego że zobaczyły twoją twarz :D. Jest tez grono osób inteligentnych które inaczej widzą ciebie, nawet patrząc na zdjęcie.

Nie trzeba przełykac wcale. Przecież w realnym swiecie róznych ludzi spotykasz jedni są ok inni irytujący a jeszcze inni odpychają calym sobą i nie ma się ochoty nawet patrzeć w ich kierunku, a jednak jakoś wszystko funkcjonuje i nikt do nikogo nie podchodzi na ulicy z tekstem "znikaj z mojego przystanku bo mi się nie podobasz i mdli mnie od ciebie" (no chyba ze guligani lat 15) więc czemu kultury ze swiata realnego nie rpzenieść na swiat forumowy i nie zachować się tak samo. Można koło kogoś stać i czekac na wspólny autobus a nie koneicznie patrzyc na niego wilkiem, podszczypywac i wypominać to czy tamto ;) Choć bycmoże za dużo bym chciała. Sama wiem doskonale kto tu pisze i po co niektóre tematy są zakłądane (chyba wczoraj gdzieś to już opisywalam) więc nie ma co się łudzić ze zapanują jakiekolwiek zasady. Trzeba chyba brac to co jest i starać się być w zgodzie z sobą samym i finito.

wkurwiłaś mnie już! podobno za 2 godziny wybywasz z domu, wiec zamiast zajac sie dziecmi - tak jak ludzie pisza - poczytac, w gry pograc, poprzytulac po prostu te (stesknione???) dzieciaki, to ty odpowiadasz po kolei na kolejne zarzuty. Jakbys czekala tylko na kolejne wpisy. To naprawde wygląda mi na chore :-O A tak poza tym... ty schudlas? bo ja pamietam twoje zdjecie ZUPELNIE INNE - tlusciutka krępa babka, z twarza starszej corki :-O

Oczekujesz tu na kafe rzeczy bliskich światu realnemu a czy sama potrafisz w realnym świecie odnieść się taką jaką prezentujesz się tu na kafe? Czasem świat realny myli się z wirtualnym i któremuś poświęca się mniej uwagi , gorzej jak to jest świat realny.

Po co zdjęcie? Po to ze uwazam ze mam sie czym chwalić. Zaslozyłam sobie cel który osiagnełam dzieki swojej ciezkiej pracy. Nie lubilam siebie (nadal nie rpzepadam) i nigdy nie byłam specjalnie ku temu zeby sie pokazywac publicznie, co innego dzieci one wedlug mnie są piekne. Ale zrobilam to co zrobic chcialam, dalam z siebie wszystko i teraz mam swój maly wielki tryumf i się nim chwalę. Moge wreszcie byc na fotce kolo moich slicznych (dla mnie najślicnziejszych dzieci) i nie odstraszac ;) Po to zdjecie :) Taka nagroda dla mnie samej. Nie jest ono po to zeby wszyscy sie zachwycali bo nie ma nic zachwycającego w mojej osobie ale po to żebym sie poczulą czlowiekiem po tylu latach kiedy czulam się niezbyt komfortowo. Nie jestem tylko pewna czy ktoś kto tego nie rpzezył jest w stanie zrozumieć.

Myślę ze potrafię bo interesnet nie rpzesłania mi życia. Już kilka razy zwyczajnie rpzestawałam korzystac z forum i wiem ze to nie nalug czy szukanie alter ego i budowanie sobie nowego lepszego świata tylko zwyczajna chec pogadania. Jetsem NIESMAOWICIE gadatliwa (panie z mojej sali moglyby potwierdzić ;) lubie peplac i sobie peplam, palcami bo buzią się nie da. dzieci kolorują, starsza mnie ksiazkę czyta. Myśle ze bycie razem i rpzekazywanie sobie dobrych emocji nie musi polegać na tym ze gapimy sie sobie prosto w oczy i nic ponad to. Mnie się to podoba ze wszytsko sie tu dzieje włąsnie tak jakby nic wielkiego sie nie dzialo. To jest w tym najlepsze :)

A ty dalej tu siedzisz? Wychowywanie dzieci nie polega na spacerach, można z nimi inaczej spędzać czas:o szkoda mi twoich dzieci muszą mieć przykre dzieciństwo, takie jak ty nie powinny mieć dzieci

sorki za ortograficzne i gramatyczne blędy.

wiosenna mama zwyczajnie , zwyczajniuśko, zakochała się w kafe :) i pewnie to tak zniechęca do jej wpisów. Pewnie kafe jest jej dużą odskocznią, jej kawałkiem "codzienności " i zżyła się z tą pisaniną . Ja też często piszę, nie ukrywam , zwłaszcza w takich godzinach jak ta kiedy córka śpi a ja mam pozmywane w kuchni :D ale kafe nie kocham, ona bardziej mnie wciągnęła dzięki stałym tu osobom . Wiosenna jak dla mnie to dziewczyna która żyje w swoim świecie i nim emanuje , obojętne czy jest on prawdziwy czy nie (tego się u nikogo nie sprawdzi).

matuchno ,ale sie naśmiałam :) nie znam cię autorko , i nie wiem dlaczego tak sie ciebie czepiają ale to co tu kobity wypisują to tylko o nich świadczy :) Najbardziej mnie bawi argument o ciągłym siedzeniu w necie - no ,ale jak ma się jeden komputer w domu i to na dodatek stacjonarny a do niego kilku chętnych ... to trzeba netu pilnować :) Ale p tzypominam kurkom ,ze śa kompt takie mniejsze - mozan je przenieść wszędzie , są ludzie którzy nie musza limitować czasu i danych to czasmi - o zgrozo :) maja net włączony cały dzień :D Ponadto skoro tak tą babkę sledzicie i wiecie ile czasu w necie spędza to i same też musicie sporo czasu tu spędzać :D

alium , powiedziałaś co wiedziałaś a nie wiesz nic ponad to co inne dziewczyny tu więc dobrych kawałów nie masz co opowiadać. Krótko tu chyba siedzisz? Jak tak (bo tak sądzę) to raczej wiedzieć nie będziesz o co chodzi.

bęc

hohoho :) aleś mi pojechała :D jestem tu wystarczająco długo ,zeby zanc takie jarmarczne klimaty kiedy baby z braku mądrzejszego zajęcia gryzą sie nawzajem niczym psy za płotem :D

kiedyś założyłam topik (nie zajrzałaś tam ;) , ze ładna z Ciebie laska:D a wyobrażałam sobie otyłą, zaniedbaną babę w tłustych włosach na głowie :D i nie wiem czemu ale zawsze w za duże, bezkształtnej sukni w kwiaty koloru niebieskiego:D pomyliłam się - ładna i zgrabna, uśmiechnięta mama :) pozdrawiam ;)

W tym temacie nie widzę tych wrednych "suczek" których pełno na wielu tematach. Tu raczej wypowiadały się rozgryzaczki wiosennej i to całkiem dobrze im to rozgryzanie szło bo argumenty niejako pasowały. Ja też jak widzę beznadziejne obelgi czy użeranie się to znikam ale ten temat mnie zaciekawił, zwłaszcza że wiele razy widziałam jak dziewczyny ironizują i z niedowierzaniem traktują wiosenną.

Kolejna inteligentna (aaaaa wiosennaaaaa ) spuszcza soki bo zobaczyła twarz wiosennej i już wszystko jej ta twarz powiedziała :D . Niektórym wystarcza że ktoś jest ładny i już pasuje :D. Nie no, ludzie to są prości jednak . Pewnie nawet wiosenna się z tego śmieje tylko nie przyzna :D

xxx

Wiosenna mamo jesteś taka NORMALNA w bardzo pozytywnym znaczeniu tego słowa. Nie obrażasz (a to już wielki wyczyn na kafe świadczący o Twojej kulturze), nie przemądrzasz się, jesteś naturalna i wiarygodna. Kobiety, które Cię obrażają po porostu Ci zazdroszczą i tyle. Żal mi ich no ale każdy sobie rzepkę skrobie.

Do poprzedniczki. A skąd wiesz że pani wiosenna nie ma swojej tajnej broni w postaci pomarańczki?????? Może nie zauważyłaś ale to własnie pomarańczowe obrażają a te kulturalne zaczernione trzymają fason .