Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Slovianka

Dawna koleżanka mojego chłopaka i dziwna zazdrość

Polecane posty

Gość Slovianka

Jesteśmy parą od jakiś trzech miesięcy. Oboje przekroczyliśmy już 25 rok życia. Układa się nam. Problem stanowi dawna koleżanka mojego chłopaka. Jest jakiś rok temu zmienił miejsce pracy, ale ma też swoją działalność. W poprzedniej pracy pracował z pewną kobietą, ale nigdy ich nic nie łączyło. Kiedy zmienił pracę, utrzymywał z nią kontakt ponieważ prowadziła księgowość jego działalności. Łączyły ich koleżeńskie stosunki, lubiła mu się zwierzać ze swoich problemów. Jakiś czas temu pochwalił się jej, że spotyka się ze mną, mówiła, że bardzo się cieszy, że w końcu kogoś w końcu sobie znalazł i tym podobne . Wszystko było w porządku póki nie dowiedziała się, że tworzymy parę. Jakiś czas temu na jednym z portali społecznościowych zaczęłam dostawać anonimy mające na celu oczernić go w moich oczach, typu "on jest zły i niedobry, strzeż się go " itp. Osoba ta próbowała mnie także szantażować bym nic mu nie mówiła (niby ma numer do mojego ojca i o wszystkim mu powie jeśli ja powiem jemu, że ona do mnie napisała). Kiedy to nie zadziałało po jakimś czasie zaczęłam dostawać wiadomości od mojego "niby wielbiciela", kiedy nie reagowałam, ktoś włamał się na moje konto i wysyła z mojego konta wiadomości dziwnej treści tym razem mające na celu oczernić mnie w jego oczach insynuując romans z innym mężczyzną. Zaczęła do niego wydzwaniać i wypisywać. Ta kobitka już od kilku lat ma męża, ma problemy z zajściem w ciążę z czego często mu się zwierzała kiedy jeszcze pracowali razem. Mój partner zerwał z nią wszelkie kontakty, ta osoba nie prowadzi już jego księgowości, zmienił biuro rachunkowe itp. Ją strasznie wkurza, że on kogoś ma, raczej jej nie chodzi o to żeby go odbić. Jak dla mnie to ona cierpi na jakieś dziwne zaburzenie. Dodam, że po każdej takiej prowokacji mój partner nie wytrzymuje i w końcu odpisuje by nie dzwoniła, dała mu spokój bo nie chce jej znać. Próbował jej też jakoś grozić, że jeśli nie da nam spokoju to narobi jej problemów, ale to także nie skutkuje. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Może ktoś z was spotkał się już z czymś takim? Może mi coś poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×