Słaby fizycznie facet.Czy poprostu len?

sobota , niedziela wstaje ok 10. Caly dzien nic w domu nie robi tylko lezy i oglada tv. Zasypia o 22 jak małe dziecko, tak zmę czony jagby kilka ton węgla przerzucil.

Leń, pewnie ma też syndrom piotrusia pana

trzeba by do lekarza, może cukrzyca albo co.

a w tygodniu pracuje?

obecnie nie. az sie boje jak przyjdzie w lutm termin zaplaty za oplaty. i czuje ze to bedzie na mojej glowie. a ja juz nie mam skad brac.

bo moj tez taki... tyle ze w tygodniu ciezko pracuje, w soboty najczesciej tez... ale niedziela albo po pracy tez tylko lezy przed tv albo z kompem... a ja pranie gotowanie itd.

A w tygodniu ciężko pracuje? Czy jest taki zmęczony bez powodu? Bo jak bez powodu, to niech się wybierze do lekarza, bo może jest na coś chory.

moj jak twierdzo umycie naczyc czy podlogi to jest spratanie. a ja raz na tydzien robie wieksze porzadki- odsuwanie lozka. a na codzien na szybkiego porzadki. a i sie by wyklocal ze przeciez on sprzata. a jak sie upomne ze musi dac na oplaty- w odp. slysze- moge sie wyprowadzic bpo niechce ci siedziec na glowie i byc ciezarem.

on i ciezka praca. moj to chyba to do zadnej pracy sie nie nadaje.

gówno tam chory! po prostu wyczuł jaki z was desperatki i świetnie to wykorzystuje - ciota nie facet!

"a jak sie upomne ze musi dac na oplaty- w odp. slysze- moge sie wyprowadzic bpo niechce ci siedziec na glowie i byc ciezarem." jeszcze kutas łaskę robi, że z tobą siedzi - honoru nie masz dziewczyno???

on mieszka u umnie nie ja u niego. w moim mieszkaniu. przez to nie nawidze go coraz bardziej.

wiem, że mieszka u ciebie! - tym bardziej się nie ośmieszaj trzymając w domu takie byleco

nie musisz mnie dobijac. Jak rozejde sie znim nie chce juz zadnego faceta i zwiazkow. Bo z tego nic dobrego nie ma.

to co? trzymasz go z wielkiej desperacji? skąd wiesz, że nie spotkasz nikogo wartościowego? trzymając się takiego wała zerujesz swoje szanse na spotkanie kogoś fajnego

mam dziecko dlatego boje sie tego. Dziecko nie z nim. Przeraza mnie samotne macierzysntwo. Dobrze bylo mi jak bylam zdzieckiem sama. Mysalam ze tym razem mi sie uda.Bede szczesliwa.Nie stety tak sie nie stało.

to wolisz sie dalej wkurwiać i żyć z pasożytem ?

nie chce takiego zycia. Nie potrafie jak jestem sama zapełnic takij pustki w sobie. I niewiem jak to zrobic.

to żeby nie czuć samotności będziesz utrzymywała darmozjada??? w ten sposób okradasz własne dziecko!!!

pytanie jak zapelnic pustke.?

na pewno nie kutasem

ja naprawde pytam sie powaznie.Potrzebuje mądrych rad.

a ja poważnie odpowiadam i mądrą radę też już dostałaś - ale jak znam życie, na pewno z niej nie skorzystasz

widze zawet nie ma z kim tutaj pogadac. masz kogos? rodzine? ja nie mam dlatego ciezko bardzo mi podjac taka decyzje. ze jestes sama nie masz z nikad pomocy.

czemu odrazu darmozjad tradycyjny model w zwiazku z odwroconymi rolami.