Czy można kocha dwie kobiety?

Kocham swoją juz prawie byłą żonę, nie umiem od niej odejść, ale kocham też inną, albo tak mi se wydaje. Czy to możliwe?

Oczywiście, że możliwe.

Ta inna to zwykła dziwka! Wie kurwa ze masz żonę a łajdaczy się z tobą ! Zygam takimi nie szanujacymi się kurwami co potrafią tylko zniszczyć komuś życie i rozwalić rodzinę ! Do piekła z takimi zdzirami!!! A ty koleś przejrzyj na oczy i pomysl co robisz jeśli wogole umiesz myśleć ...

a najgorsze jest to ze jestem podniecony gdy widze z jego balkonu takiego jednego dziadka co ma 80 lat i jest na golasa rozebrany

Dziunia, nawet nie wiesz jak się mylisz, ona nawet nie chce się ze mną spotykać, o łajdaczeniu się nie ma co mówic, to ja o nią walczę bo ją kocham, ale kocham też żonę, z którą się rozwodzę

To w takim razie ty masz nie równo pod sufitem i naprawdę potrzebujesz dobrego psychiatry. Jeśli chcesz to w mojej miejscowości jest specjalistyczny i psychiatryczny szpital który z pewnością wyleczy cie z twojej przypadłości psychicznej,których sa miliony wiec nie martw się bo tutaj dobrze cie zdiagnozuja zapewniam cie :)

ale powiedz czy to jest normalnie ze podnieca mnie stary pryk co ma 80 lat i w dodaktu chodzi czasem na golasa po balkonie;)

każdą z nich tak samo kochasz? romantycznie? bratersko? jak je kochasz? bo można kochać nawet pięć kobiet. żonę, matkę, siostrę, kochankę, ciotkę...

niewiem moj penis mnie ciagnie w obie strony

Osiołkowi w złoby dano... w jeden owies, w drugi siano :) Żony Ci pewnie żal utracic, bo to całkiem dobra kobieta była, a kochanka Cie fascynuje, kręci, podnieca ale i troche przerasta. Jestes niezdecydowany.

"jeśli będąc z kobieta pokochałes inna to zawsze wybierz ta druga, bo gdybyś naprawdę kochał ta pierwsza na te druga nie zwrócił byś większej uwagi". Kiedyś usłyszałam takie słowa i wydaje mi sie że to prawda.

Nie wiem... ta druga, to może byc tylko zwykła fascynacja. Czasem człowiek potrzebuje sie przejechac furą sąsiada, ażeby stwierdzic, że jego własna bryka jednak lepsza :D

moja żona mnie nie rozumie, drze się jak stare prześcieradło, mam jej dość, a ta druga, coś wspaniałego, tylko nie moja

mozliwe mozliwe.... jestem z facetem ktorego kocham , ale tesknie do innego , ktorego chyba tez ... :(

Jeżeli pokochałeś tą drugą to bądź z nią bo tej pierwszej nigdy nie kochałeś

Ja kocham dwie.....córkę i kochankę.