Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ShesNobody

szkoła - agresywny chłopak

Polecane posty

jestem w ostatniej klasie gimnazjum. od zeszlego roku szkolnego przyczepil sie do mnie jeden chlopak z ktorym nie utrzymuje zadnych kontaktow, a nawet schodze mu z drogi. Jako powod swoich problemow przyjac moja orientacje seksualna. I tu zaznacze ze NIE mowilam nikomu ze szkoly o tym kim jestem ani nie obnosilam ze z tym w zaden sposob (no chyba ze przytulenie sie do przyjaciolki, kiedy sie jej czegos gratuluje/sklada zyczenia itd mozna uznac za obnoszenie sie z homoseksualizmem). Na poczatku bylu to pojedyncze wyzwiska ktory ignotowalam, ale potem stal sie agresywny. Potrafi pchnac mnie na sciane kiedy ide korytarzem w szkole, popchnac kiedy schodze ze schodow, zwyzywac czy opluc. Nie mam pojecia co robic a nie moge tego nikomu zglosic poniewaz szkola tylko z nazwy jest publiczna, z zasad gleboko katolicka i tylko takimi wartosciami kieruja sie nauczyciele. Jako druga sprawa to ze nie chce taka byc. I nie wiem jak sie zmienic. Przepraszam za brak polskich znakow w tekscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgjjgjgjjjjgg
Koniecznie idź do dyrekcji i zgłoś to, że ten chłopak się nad Tobą znęca. Wiem, że może to być trudna sytuacja, ale on musi ponieść konsekwencje. Nie pozwalaj mu się tak traktować. Szkoła ma obowiązek chronić Cię przed przemocą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden-cztery
po 1 chłopak jest frajerem po 2 kopnij go w jaja agresja nie jest rozwiązaniem ale na chama trzeba chamsko, ale ja patrze z perspektywy faceta jednak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgjjgjgjjjjgg
Ja radzę to zgłosić zamiast mu "oddawać", bo później może się to zwrócić przeciwko Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden-cztery
w sumie racja, kultura i te sprawy ale jak nie pomoze to zasadz kopa w jaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjkjsdsl
wez mu porządnie przyjeb to sie uspokoi cwaniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgjjgjgjjjjgg
Świetne rady, idealne, żeby ją wywalili ze szkoły. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden-cztery
na niektórych nie działaja kulturalne metody, wiem co mówię, żaden powód do dumy ale troszeczke w swoim życiu potyczek miałem bo niektórym trzeba porzadnie, za przeproszeniem, przypierdolic żeby do głowy coś weszło choć agresja, bójka to ostateczność i wiadomo, że najważniejsza jest rozmowa ale z niektórymi pacanami inaczej sie nie da, zwłaszcza jeśli to jakiś frajerzyna który bije dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgjjgjgjjjjgg
No i ona ma się z nim bić? To raczej on jej przypierdoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zrobienie mu czegokolwiek moze byc trudne przy moich 165 cm i slabej kondycji fizycznej z czego on ma ponad 180 cm i jest dosc postawny. I dyrekcja najpierw spytalaby sie wychowawczyni, ktora zadzwonilaby do moich rodzicow, a bez podania przyczyny by sie nie obeszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden-cztery
uwierz że kop w jaja to nie takich położy :-) ale jesli nie masz warunków idz do dyrekcji, powiedz o tym rodzicom, jak nie pomoze powiedz kolegom, uwierz ze chłopcy nie lubią takich pajaców co podnoszą rekę, noge na płeć piękną, a na pewno masz jakiegoś kolegę który lubi sobie ulżyć bo w tym wieku to normalne, ale najpierw zgłoś dyrekcji i porozmawiaj o tym z rodzicami, nie masz czego się wstydzić, wstydzić się powinien ten szczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeden-cztery i co mam powiedziec? ze mam przesrane w szkole bo jeden ch*j jakims cudem dowiedzial sie ze jestem lesbijka? i z moich kolegow, ktorych obchodzi co sie ze mna dzieje to zaden nie probowalby sie z nim pobic, a nawet ja bym nie pozwolila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden-cztery
Nie musisz mówić z jakiego powodu cie zaczepia, sytuacja dość ciężka ale nie możesz dawać się bezczynnie gnębić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×