Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość choleryczka26

chłopak mnie nie pożąda, ja robię się marudna, jak to zmienić?

Polecane posty

Gość choleryczka26
moje są mniejsze od tej kobiety ze zdjęcia:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mówiąc takie fotki w zakrywających ciuchach i wciągniętym do zdjęcia brzuchem niewiele prawdy mówią o figurze. ale pod tym wdziankiem to ty masz tłuszczyk dziewczynko, oj masz :P ­ wiem, bo po mnie jak w swoim czasie przytyłam parę kg w ciuchach też nie było widać, ale jak już zdjęłam to owszem ;) ­ aczkolwiek jeśli facet związał się z tobą, kiedy już miałaś taką figurę to problem leży gdzieś indziej. i nawet gdybyś zrobiła ze sobą nie wiadomo co, to i tak będzie wolał porno albo sąsiadkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleryczka26
ja taką figurę mam od zawsze, mogę schudnąć oczywiście, ale efekt nie bedzie na długo, chyba nie do końca chodzi o figiurę bo jego byłą też szczupła nie byłą, zaryzykowałabym ze pulchniejsza ode mnie, ale biust za to miała... ehh, może ja za nudna się dla niego zrobiła, rutyna i praca, codzinnośc jakoś tak wpływają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to znaczy "efekt nie będzie na długo"? ­ jeśli będziesz uprawiać sport, to efekt może być do końca życia. bo dieta sprawi tylko, że obwiśniesz po całości. ­ a poza seksem wszystko ok? czujesz się kochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleryczka26
jest różnie, on jest typem , który nie pokazuję miłosci, w góle nie ustępuje , dużo wymaga i sam jest marudny, ciężko an niego wpłynąć kobiecymi sztuczkami nie wiem czy mnie kocha, nie mówi o tym, on chyba sam nie wie, mnie też to męczy, bo ja go pokochałam, ale on uważa , ze jest między nami ok, choć wie jak ja to widzę, to on nie może nic na razie zmienić, bo przecież niż na siłę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleryczka26
wiesz, tez tak do odczuwam, dlatego cały czas zastanawiam sie nad sensem tego związku, tak jak napisałam wcześniej nie potrafię z dnia na dzień podjąć takiej decyzji, dopiero jak nie wiedzę innego wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh, ludzie. ­ przychodzicie tu z głupimi problemami; nie pożąda, patrzy na inne, zostawia kubek przy komputerze, a zawsze chodzi o to samo - związek ma się ku końcowi. ­ szanujcie swój czas i rozejdźcie się. ­ ja tam wychodzę z założenia, że lepiej przebrnąć przez zaspy, niż zginąć pod lawiną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleryczka26
żadne z nas nie chce chyba tak na prawdę się rozstać i myśli ze się wszytko ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleryczka26
no tak, ale czaami mam wrażenie, że ten związek się jeszcze taki do końca nie rozwinął... przykro mi jest jak myślę, ze go nie ma:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleryczka26
spod znaku wodnika dlaczego sądzisz , ze nie emanuję kobiecością? tamte zdjęcia są stare, teraz ubieram się inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleryczka26
na początku było inaczej, znajoma mi mówiła, że patrzy na mnie z ochota, bardzo mus się podobałam, ehh nie wiem co o tym myśleć, jestem rozchwiana, raz na tak raz na nie, ale pożądana i tak nigdy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleryczka26
ja też w siebie wierzyłam, jestem osobą bardzo pewną siebie, i raczej nie miałam kompleksów, dopiero przy nim jakoś czuję sie niedoceniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie badz z facetem, ktory Cie nie pozada, bo nic z tego nie bedzie, Ty mu się nawet troche nie podobasz, odejdz od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleryczka26
wow, jakie odwżne stwierdeznie, dlaczego uwżasz że ani trochę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quirckyalone
Dziewczyno, to nie chodzi o Twoją figurę, tylko o jego brak zaangażowania. Wyglądasz ok, może lepiej by było jakbyś uprawiała jakiś sport, ale źle nie jest. Jeżeli nie przytyłaś ostatnio, to raczej nie powinno mu się tak nagle odmienić, chyba, że jest z Tobą z przyzwyczajenia, a nie z miłości. Możesz zrobić dwie rzeczy: porozmawiać z nim poważnie, że nie tego oczekiwałaś, że chcesz, żeby Wasz związek był inny, możesz też się rozstać. Wiem, że to trudno, ale może lepiej, niż marnować kolejne pół roku, żeby upewnić się, że on Cię nie kocha. Mój facet ma 35 lat, a chciałby kochać się codziennie. Czekałam na niego długo, mam za sobą nieudane związki, a jednak warto było pobyć przez jakiś czas sama. Oczywiście Twój może mieć niższe libido, ale wtedy tym bardziej powinniście o tym porozmawiać, powiedzieć, czego oczekujecie. Czasem wystarczą takie drobne gesty, przytulanie, całus, żebyś czuła się dla niego atrakcyjna. Jeżeli tego nie ma, to może coś jest nie tak z Waszym związkiem. Nie męcz się! Albo spróbuj to naprawić (ale musisz działać, a nie czekać), albo zakończ tą znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleryczka26
nie mówię , ze aż tak żle, dotyka mnie, czasem przytuli jak coś tam robię, nie jest całkowicie oziębły, ale i tak czuję, ze nie wbudzam w nim pożadania, że mnei nei pragnie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa faceci ktorzy maja nizsze
libido i tyle, nie kazdy facet to przysłowiowy 'ogier' ktory zobaczy kawalek cycka i juz sie slini:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczalska.
Biust nie ma tu znaczenia, po prostu go już nie kręcisz i płomienia z tego nie wykrzeszesz. Normalny etap w związku. Chcesz namiętnego seksu? To szukaj gdzie indziej i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleryczka26
on taki mało namiętny był od początku, choć w sumie bardziej się starał, na pewno było to częściej a co sądzicie o radach z książki" Dlaczego mężczyżnikochają zołzy?" bo jak je stosowałam , to za mną latał, a teraz jak staram się być kochająca to on jest obojętny:/ ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żaba ma rację - masz moje pełne poparcie x przychodzi tłusta lalunia i żali się, że jej chłopak nie chce uprawiać z nią seksu, że jest chłodny i wymagający, ale ona go tak kocha i go nie zostawi. ręce opadają. x a napisanie, że jest tłusta, to żadne dowalanie, tylko stwierdzenie faktu... 68 kg przy 172 cm wzrostu? dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleryczka26
to po co się ze mną wiązał? wtedy wyglądałam tak samo, nawet grubsza byłam a jednak mnie zechciał, zauważ ze kobiety grube też są kochane, więc nie jest to raczej sprawa tuszy, tym bardziej,że nie jestem gruba!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezcie sie pierdolnijcie
w mózg .... o ile go macie !!! dziewczyna ma bardzo fajna figure , a biust ... no cóż jedna ma wiekszy druga mniejszy od kiedy to ktos kocha za to jakie masz proporcje wagi do wzrostu ?? wam sie teraz w głowach przewraca i uwazacie , ze jak dziewczyna ma 170 cm wzrostu i waży 55 kg to facet bedzie ją pożądał, a jak waży 62 to już nie ??? w uczuciach nie o wage chodzi, ani o wzrost ani o to czy ma sie małe cycki czy duze !!! dlaczego twój facet tak sie zachowuje , że czujesz sie niekochana i nieszczęśliwa my wiedzieć nie możemy bo i skąd, musisz po prostu zwyczajnie z nim szczerze porozmawiać i powiedzieć mu dokładnie to samo co tutaj napisałaś jeżeli mu na tobie zależy i cie kocha postara sie to i owo zmienić i zadbac o twoje potzreby, jeżeli nic sie po takiej rozmowie nie zmieni to niestety pozostaje zmienić faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meegiiii
mój facet też się tak zachowuje, jestesmy razem 7 lat, od 4 lat mieszkamy razem. Mówi mi, że jest już za duży na takie rzeczy, nie chce się nawet całować(tylko jakies tam buziaki czasem). W przyszłym roku planowalismy ślub ale waham się, źle mi z tym, wydaje mi się, że to tylko ja mu się nie podobam i że mu się znudzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleryczka26
dzięki, tak też przy najbliższej okazji zrobię, bo jak dotąd to tylko mu marudzę i on w sumie nie wie o co chodzi, pwoiedził mi tylko,ze on już taki jest ze nie okazuje uczuć i ze wg niego wszytko jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleryczka26
meegii no właśnie, mój facet nawet chyba nie za bardzo lubi się całować, gry wstępnej też nie ma, jest mało namiętny:/ nei wiem czy coś do mnie czuje, bo mi tego nie mówi, wręcz odwrotnie, mam wrażenie że coraz bardzij on jest na nie ehh, jak Ci się udało w ogóle tyle lat znim być i sprawić ze się zareczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dziewczyna ma bardzo fajna figure " ­ figurę to ja mogę ocenić w bikini, a nie czarnych, wyszczuplających optycznie ciuchach, pod którymi buk wie co jest :P ­ ale tak jak pisałam, koleś ogólnie ma ją w poważaniu i to nie z powodu wagi. naprawdę nie rozumiem, po cholerę ciągniecie takie związki bez przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×