Tatuaż na obojczyku ! :)

Witam za tydzien robie tatuaz na wyżej wymienionym miejscu ... i chcialabym zapytac osob, ktore maja tatoo czy jest to bolesne podczas robienia ... wiem kazdy inaczej reaguje na bol, ale chcialabym znac wasze opinię :) jestem wrazliwa na bol, ale przede wszystkim jestem panikara :P ale marzylam o tatuazu od kiedy pamietam i zdecydowalam, ze go zrobie ! z gory dziekuje za opinie ! pzdrawiam :)

zrób sobie na łokciu :) prawie w ogóle nie boli.

kazdy sie boi :) ciezko nastawic sie na tatuaz bez lekkich obaw. zwlaszcza, ze Tyle mitow powstalo na jego temat. zrobie, bo chce . nie napisalam o tym by ktos mnie zniechecal, tylko po to by ludzie, ktorzy maja tatuaz podzielili sie swoimi opiniami :)

lokiec nie wchodzi w gre. chce na obojczyku i juz.

nie, nie kazdy sie boi. ja sie nie moglam doczekac kolejnych i znow mysle o nastepnym :-)

Tatuaż na obojczyku/żebrach to nowy tramp stamp...

nigdy nie chcialbym kobiety z tatuazem

Do bólu dupy, kiedy uświadomisz sobie, że wyglądasz jak każda blachara w Twoim mieście. ;)

nie obchodzi mnie co Ty bs chcial :) mam wspanialego chlopaka i on mi w zupelnosci wystarczy. ale zadaj sobie pytanie czy Ciebie kobiety chca :D

Dzieci :D blachara , lansiara co jeszcze :d moje pokolenie nie jest tak zalosne jak Twoje myslenie :D kurwa mac to ponad polowa ludzkosci to blachary :d aa no ja mezczyzni posiadajacy tatuaze to kryminalisci lub blacharze :D lahahahaha pozdrawiam dziecko :)

Niektorzy ludzie to mnie tu szczerze rozbawiaja masz tatuaz to wygladasz jak blachara nosisz krotka spodniczke to jetes dzi**a chodzisz na dyskoteki t prowokujesz gwalcicieli naprawde zabawny jest wasz tok myslenia porzadni z Was ludzie na pewno ! godni nasladowania Udzielajcie sie spolecznie kochanni :D pomozecie wielu osobom ! :) obrazanie innych tu na forum wam nie pomoze :d bo ja mam gdzies wasze przykre uwagi :D znaczy bawia mnie !

Mnie akurat chodzi o te żałosne tatuaże na obojczyku. Niech zgadnę - cytat?

zalosne to jest Twoje myslenie :) a jak sie ubierasz ?! na pewno tak jak wiekszosc ! wiec to tez jest zalosne, bo odgapiasz ! dziekuje do widzenia , dobranoc

podbijam dziada. Odpowie ktos w koncu na pytanie, bo mnie tez odpowiedz ciekawi? Osobiscie uwazam, ze tatuaz to indywidualna sprawa kazdego i jesli sobie pizne na obojczyku "lubie placki" to innych nie powinno to obchodzic. mohe cialo wiec robie co chce, tyle. Mnie jeszcze interesuje odnawianie, a konkretnie po jakim czasie mniej wiecej blaknie tatuaz? To jest jakos uwarunkowane np miejscem czy to nie ma znaczenia i po prostu dajmy na to po trzech latach tatuaz jest wyblakly? Oczywiscie najlepiej by bylo jakbym podeszla do studia sie dowiedziec, ale obecnie ciezko pracuje na moje pierwsze male dzielo i nie mam za bardzo czasu :) z gory dzieki za wszystkie sensowne odpowiedzi :)

teraz na obojczyku :o

obojczyk jest meeega :D tylko jestem raczej malo odporna na bol i troche sie martwie, ze z fotela uciekne ja mi zaczna robic :(

ja mam tatuaż który zaczyna się na prawym boku i kończy na żebrach pod cyckiem i powiem szczerze na żebrach to mega ból był. Podobno właśnie na kościach najbardziej, więc obojczyk będzie bolał. Ale dzięki temu zapamiętasz to do końca życia ;)

akurat "lubię placki" to fajny pomysł, z jajem.

mój chłopak tatuował się 100 lat temu na łopatce i w ogóle go nie bolało, niedawno naokoło nadgarstka i ból był mocny na "spodzie" ręki, bo tam jest cienka skóra, a tak ogólnie to mówił że spoko. wydaje mi się, że tatuaż to nie taki ogromny ból tylko drażnienie ciągłe skóry które po prostu zaczyna być denerwujące po np. godzinie tatuowania:D

ja też chce! chyba sobie zafunduję w przyszłym miesiącu ;)

Kobieta z tatuazem wyglada odpychajaco .Jak mozna samemu sie oszpecic ? Bluzka znudzi ci sie szybko i ja wrzucisz a wstretna pieczatke bedziesz miec cale zycie.Wyjdzie z mody jak wszystko i bedziesz sie tego wstydzic

ja czegos tu chyba nie ogarniam. Dziewczyna chciala sie grzecznie zapytac czy tatuaz na obojczyku boli czy nie? ze bardzo chce ale boi sie bolu. a dyskusja przeszła przez wyzwiska, wylgaryzmy i calkowicie nie dotyczy zadanego pytania. Słychaj ! ja tez robie tatuaz i to juz za 4 dni na obojczyku....nie skupiam sie na bolu tylko na tym jaki i co dla mnie ma znaczyc. co do bolu to ja ci powiem tak.... wyobraz sobie ze to tylko maly tatuaz.... nie beda obdzierac cie ze skory na zywca ani podpalac... nie idziesz tez rodzic. to tylko tatuaz. zaboli przez chwile i przestanie. olej tych internetowych glupkow i dziaraj sie ile chcesz ;) pozdrawiam ;)

Dlaczego sama chcesz oszpecic na całe życie ? Kobiecie nie pasuja tatuaże .Kobieta powinna byc zadbana , pachnaca a nie pomazana jakimiś pieczątkami.Nie szkoda ci skóry ? To moda .Kazda moda po latach nas smieszy.Zalozyla bys dzisiaj kiecke z lat osiemdziesiątych ?

temat sprzed kilku miesięcy, panna pewnie już dawno ten tatuaż zrobiła.

Ja osobiscie mam tatuaz na zebrach i powiem szczerze ze kazdy straszył mnie ze to najbardziej bolesne miejsce i ze nie wytrzymam bólu był zupełnie inaczej ból da się wytrzymać

Ja się właśnie przymierzam do tatuażu na obojczykach i też zastanawiam się jak to będzie, bo to ma być długi napis. Mam już tatuaże na dłoni, szyi i na wewnętrznej stronie przedramienia i te mnie akurat wcale nie bolały wiec mam nadzieję, że i kolejny będzie ok. Tym bardziej, że mam podobno wysoką odporność na ból. Tylko mam obawy czy to miejsce nie będzie zbyt wulgarne, jestem matką dwójki małych dzieci i nie chcę by postrzegano mnie jako jakąś patologie.

ja też jestem matką dwuletniego chłopca i za tydzień robię sobie tatuaż na obojczyku, uważam że to jest tylko i wyłącznie twoja sprawa gdzie sobie zrobisz i co, a wszyscy ci durni ludzie którzy to uważają za oszpecenie niech się zastanowią nad sobą czy oni są tacy ogarnięci pod każdym względem

Jezu zamnijcie sie ludzie! Co was obchodzi czyjs tatuaz? Jak nie masz nic madrego ani milego do powiedzienia to nie mow nic. Przyszlam th szukajac odpowiedzi na to samo pytanie a tu sami aroganci z organiczeniami tolerancyjnymi. Napisz pamietnik jak cie boli I truj d**y. Tyle do tematu. Autorce zycze powodzenia z tatuazem, ja tez robie w styczniu.

Do okola pempka ladniejszy :)

To nie XIX wiek, tatuaż to normalna sprawa, mnóstwo ludzi go ma, skojarzenia z patologią dawno odeszły w niepamięć a jeśli u kogos nie odeszły, to jego problem :) Zresztą tatuaż to sztuka, niektóre tatuaże są wprost przepiękne, osobiście coraz bardziej doceniam tatuaże japońskie a kiedyś nie znosiłam koloru w tatuażu. Sama mam tatuaż właśnie na obojczyku, ważkę w secesyjnym stylu zrobioną w http://lastdrakkar.com/ Jest piękna i latem nie mam oporów, by ją pokazywać.