Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość za mloda..??

czy jestem za mloda na2ke dzieci???

Polecane posty

Gość dziumdziulaczek
czyli waszym tokiem rozumowanie jeśli ktoś jest stworzony do bycia np krawcowa lub kucharka to zamiast iść do zawodówki i w wieku 18 lat iść do pracy to ma iść na bezsensowne studia na 5 lat i póżniej albo bezrobocie albo robienie czegośczego sie nie lubi tylko dla prestiżu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie oszukujmy się
ale sama się tego nie dorobiłaś.Jakby nie rodzice to byś cienko piszczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziumdziulaczek
nie bądźcie dziewczyny zawistne. czego wy sie dorobiłyście w wieku 20 lat? byłyście pewnie na studiach na utrzymaniu rodziców i napewno nie błyście w pełni dorosłe a dziewczyna ma 20 lat i 2 dzueci i jest dorosła i pewnie odpowiedzialna. bo to dzieci samodzielne życie obowiązki i radzenie sobie z problemami czynia nas ludzmi dorosłymi. zamiast na niąnajeżdżać pogratulujcie jej odwagi i siły że sobie z tym radzi wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie tam
za młoda. Stara doopa już jesteś, tym bardziej, że już po porodzie. Baba po porodzie to już zwykle, tj. w 99% przypadków - ruina. Nie robi już różnicy czy będziesz miała drugie, czy jeszcze z osiem sztuk. Już jesteś zużyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekwosci
a co wy macie do ludzi po zawodówkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja0009
zdobywanie wyksztalcenia to raczej chodzi o ambicje tez, zeby nie przestawac na podstawowym poziomie edukacji. ja jestem na studiach dlatego, zeby czegos nowego sie nauczyc, a nie tylko ograniczac swoje myslenie i rozumowanie do prostych zasad fizyki, czy matematyki...chodzi o glebszy sens. nie ma co porownywac wartosci czlowieka do wyksztalcenia. chodzi tylko i wylacznie o ambicje. szyciem mozna zajmowac sie nawet po studiach, jak ktos ma takie powolanie. ale jezeli konczy edukacje na szkole podstawowej lub na zawodowce w TYCH czasach...no coz...swiadczy o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty wyżejjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
bzdury piszesz ...od jutra nie kupuj chleba i bułek które upiekł pan po zawodówce. Każdy zawód jest potrzebny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziumdziulaczek
w naszych czasach można wiedze zdobywać np z książek czy telewizji.i niewidze sensu tracić 5 lat i kupy kasy na studia tylko dla zasady. przecież ktos musi sprzatać,gotować, pracowac na budowach na śmietniskach być kierowcami itpktoś to musi robić nie może być tysiace ludzi po studiach i żadnych ludzi po zawodówkach. i potepanie ludzi nie wykształconych świadczy o tych ludziach którzy tak robią i o pustocie ich myślenia. mam w rodzinie taki wspólczesny przykład. chłopak naprawde mało inteligentny jest na 5 roku prawa(na prywatnej uczelni). radzi sobie wkuwajac dziesiątki stron na pamięć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja0009
tylko pomysl o tym, ze majac wyksztalcenie zawodowe, to nie bedziesz pracowac w urzedzie. ja mam srednie z matura, do tego w trakcie studiow inzynierskich i pracuje juz w zawodzie. slusarz, sprzataczka nie bedzie pracowac na tym miejscu, co ja bo po prostu nie maja wyksztalcenia. owszem sa tacy potrzebni, ale zawodowka kiedys, a dzis to przepasc. kiedys zawodowka czegos uczyla, a teraz ida do niej ludzie ktorzy po prostu nic nie potrafia i nie daja sobie rady z nauka. moj chlopak konczyl zawodowke (iles lat temu), pozniej technikum, poszedl na studia, a teraz robi uprawnienia w zakresie urbanistycznym. i na penwo jakis budowlaniec po zawodowce, murarz, tynkarz, czy sprzataczka tego nie zrobia. chcialam tylko podkreslic, ze po pierwsze nie od wyksztalcenia zalezy to, czy ktos jest wartosciowy, ale nauka i wyksztalcenie bardziej pomagaja w zyciu. dzis, a kiedys poziom nauki tez jest moim zdaniem do skrytykowania. a to czy ktos konczy na podstawowce, to tylko i wylacznie jego lenistwo:) takie jest moje zdanie. uczymy sie tez dla siebie, ajak ktos mysli, ze nic nie osiagnie bo MA STUDIA...to sorry wielkie...pomylka;] i dziwic sie pozniej, ze masa ludzi wyjezdza gdzies poza Polske.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Killog
Jeśli dojrzałas do tego, zeby mieć rodzinę i dzieci, to nie kds znaczenia, że masz 20. W końcu jestes juz pełnoletnia. 20 to juz nie 15, 16, 17 czy 18. Z biologicznego punktu dobry czas na dziecko. Jeśli chodzi o wykształcenie, to wcale nie trzeba miec studiów, zeby cos osiągnąć i cos sobą reprezentować. Ilu studentów koczy studia wcale sie nie ucząc i ściągając przez 5 lat, a kupowanie prac maturalnych itp. Kończą studia i nie mają ani wiedzy ani umiejętności. Czy te osoby są lepsze od kogoś, kto skończył "tylko" zawodówkę i jest świetnym fryzjerem, piekarzem, cukiernikiem lub prowadzi jakąś firmę. Najważniejsze, zeby znać swoje predyspozycje i starać sie jak najlepiej wykorzystać talent - bez względu na to, czy kończy sie studia czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty wyżejjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
i po raz kolejny piszesz bzdury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty wyżejjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
to było do pani" kaja0009"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodziców masz po studiach i tobie pozwolili skonczyc tylko zawodówke? nie uwierze w to nigdy. A ktos napisal ze autorka jest przynajmniej dorosla i sama sie utrzymuje, a nie jest na garnuszku rodzicow:d No coż nas moze podczas studiow utrzymywali rodzice, ale ja teraz utrzymuje maz:D Co za roznica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" pewnie zrzarło cie to ze napisalam ze mam wlasnosciowe mieszakanie hehe.." Tak, wszystkich zRZarło twoje (?) własnościowe mieszkanie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja0009
Ameryka Poludniowa i wiadomo, ze to jest jakies prowo!:D a co do wyksztalcenia i studiow to zdania nie zmieniam. studiuje sie, zeby poszerzyc swoja wiedze, a w tych czasach nie tylko ksiazki wystarcza, czy wiedza z tv....trzeba tez ukonczyc jakas szkole i miec papierek na potwierdzenie tego:) ale to tak na marginesie. wyglada na to, ze bezmozgowcy pisza po zawodowce, ktorzy maja pretensje do swiata, ze maja tylko zawodowe wyksztalcenie. nie moj problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matkoooooooooooooo
"wyglada na to, ze bezmozgowcy pisza po zawodowce, ktorzy maja pretensje do swiata, ze maja tylko zawodowe wyksztalcenie. nie moj problem." Jesteś fatalnie wychowana :( z takim myśleniem i brakiem kultury nawet najlepsze studia Ci nie pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja0009
no faktycznie jestem fatalnie wychowana skoro utrzymuje sie sama, place za swoje studia, zaliczam egzaminy, pomagam rodzicom...no rzeczywiscie fatalne wychowanie!:D straszne! a napisalam tylko dlatego to, bo moim zdaniem trzeba inwestowac w siebie, a nie polozyc sie plackiem i czekac az praca i wyksztalcenie samo wpadnie w rece. jakbym miala w nosie swoja przyszlosc to tez poszlabym do zawodowki albo konczylabym jakis durny, modny kierunek studiow. studia owszem konczy duzo osob, ale osobiscie nie znam zadnej ktora polozyla laske na nauke i egzaminy same sie zaliczyly, a tytul mgr spadl im z nieba. ja szanuje ludzi po zawodowce ktorzy konczyli ja KIEDYS a nie teraz. bo kiedys byly inne czasy i lepiej uczyli...i tyle w temacie:) cos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem jeśli jest się za młodym na dziecko to tak samo na jedno dziecko :) Ty jesteś zadowolona z bycia mamą jednego dziecka i chcesz drugiego, co świadczy o tym że jesteś gotowa, a tym samym nie mozesz być za młoda :) Poza tym drugie dziecko nie ograniczy Cię bardziej niż to pierwsze, tak że ciesz sie i myśl o tym co Ty czujesz i czego chcesz, a nie baby na kafe albo gdziekolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izuńkasid
Czy za młoda? to zależy jak jesteś wewnetrznie do tego nastawiona. Mam 22 lata i nie wyobrażam się jako matka( na razie ) ale mam znajome ktore w wieku 17lat rodziły.. albo majac 18 prawie 19 juz 3 dzieci. Kazdy jest indywidualistą... wiec nie wiem skad te negatywne wypowiedzi;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .............,,,,,,,,,,,,,,,,,
no WYPIERDALAJ !!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam 20 lat i tez tak jak Ty synka, który ma rok i 4 miesiace, ale drugiego dziecka w zyciu bym nie chciala wlasnie dlatego, ze jestem za mloda. Jak narazie chcialabym skonczyc szkole policealna i potem jakieś studia, bo w tej chwili to jest dla mnie najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matkoooooooooooooo
kaja0009 dla mnie jesteś źle wychowana i zdania nie zmienię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaja0009 - inteligencie wychowanie a ambicja to cos innego - pozwol ze ci wytlumacze. wychowanie - to kultura osobista, kultura do innych osob bez wyzywania i ponizania a to ze sama sie utzrymujesz, pomagasz rodzicom i placisz za studia to twoja ambicja i zaden wielki wyczyn. Studia nie swiadcza o tym czy ktos jest madry czy inteligetny tak naprawde to zycie nas uczy i pozwala nam doswiadczyc roznych rzeczy jak i tych zlych tak i dobrych. Kazdy mysli ze jak pojdzie na studia to wszyscy maja im sie klaniac i uwazac ich za Boga. Znam wielu ludzi po studiach ktorzy inteligencja nie rownaja sie 10 latkowi a i tez znam takich co po tej ''ZAWODOWCE'' wiedza o wiele wiecej niz taki po studiach. Ludzie po zawodowce to nie smiecie - oni sa bardzo potrzebni. Dzieki ludziom po zawodowce dzisiaj mamy piekne budynki- ktos je wybudowac musial, swieze pieczywo, pyszne smakolyki, restauracje- ktos gotowac musi, kierowcow itd. ale przeciez to dzieki ludziom po studiach tyle osiagnelismy X/ Kazdy czlowiek ma w sobie cos wartego i takie pieprzenie ze studia wzbogacaja wartosc czlowieka to gowno - tylko czlowiek o niskiej samoocenie tak sadzi! takie jest moje zdanie autorko mysle ze jestes za mloda na drugie dziecko, powinnas jeszcze korzystac z zycia. wycieczki, imprezy nawet ze swoim partnerem. jeszcze jedno dziecko to ok wkoncu sama dzieckiem juz nie jestes ale 2 to za szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za mloda..??
do a gdzie tam: ! dla twjej wiadomosci mialam cesarke i druga tez mnie czeka, wiec pomysl za nim napiszesz co kolwiek. i nie uwazam ze jestem lepsza czy gorsza bo marzylam o Sn i podziwiam kobiety ktore rodzily naturalnie i chyle czoło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja0009
na pewno jest DOJZALA:) taaak taak...brak kultury to moje drugie imie. nikogo nie obrazilam ale twierdze, ze zawodowka to dno w tych czasach i jasno wytlumaczylam dlaczego. studia robie dla siebie, zeby moje dziecko/dzieci w przyszlosci widzialy ze maja wyksztalcona mame z tytulem inzyniera. a inzyniera nie kazdy teraz moze miec. ucze sie bo CHCE MIEC COS WIECEJ., a nie LO czy technikum, jak wiekszosc. czy plytko mysle? nie, bo wiekszosc osob, ktore znam studiuja, bo chca miec porzadne wyksztalcenie. moze tego nie zrozumiesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkaaaa....
a ja tak bym chciała, mnie idzie 25 rok, kolejny nieudany związek i nie wiem kiedy spotkam kogoś odpowiedniego .... wszyscy tylko przelotne znajomości, a jak już kogoś się znajdzie to coś wymyśli po czasie... a ja chciałabym już założyć rodzinę... zawsze marzyłam że wcześnie wyjdę za mąż i będę miała dziecko do 25 roku życia i proszę ... :) idę w ślady mamy, ona ur mnie mając 29, siostrę w wieku 30. Nie mam szczęścia w miłości... trafiam na takich co wolą się bawić, bądź grać ciągle czy palić i wiadomo jacy nerwowi są... :/ zero szacunku... więc zazdroszczę takim jak Ty. Szybko wrócisz do figury sprzed ciąży... a ja? poczekam sobie pewnie jeszcze pare ładnych lat.. Powodzenia życzę i gratuluję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 22lata i jestem w ciaży-dopiero poczatek.np. Uważam że 20 to stanowczo za wcześnie na pierwsze co dopiero drugie dziecko... Tylko dlatego sie zdecydowaliśmy a staraliśmy sie rok czasu bo a) maz jest starszy-ma 27lat, b) ja mam problemy dość duże z płodnością i jakbyśmy ze 2 lata poczekali to mogłoby być różnie. 20? To niektórzy technikum wtedy kończą. Ja np jestem na 3ci roku studiów i uważam że troche trzeba bedzie się spiąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Killog
Kaja, ja akurat piszę z perspektywy osoby po studiach. Do tego zaczęłam jeszcze jedna szkołę, bo chciałam nauczyć sie czegoś nowego. Nie uwazam jednak, że bez ukończenia szkół człowiek jest gorszy. Ważne, zeby znaleźć taką drogę, na której będziemy czuli sie najlepiej a nie na siłę szli, w jakimś kierunku, bo tak trzeba.Zdobywanie wiedzy i poszerzanie horyzontów, to nie tylko studia. Nie można z powodu braku wykształcenia obrażać ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×