przyjeciel chłopak

hej, jestem okropna, ale zamiast mnei ossadzac to doradzcie. mam przyjaciela, od jakiegos czasu zaczelismy cos tam swirowac, widze ze mu sie podobam,ale nie jakies wielkie zakochanie, z mojej storny tez, momentami cos czuje, ale ogólnie chyba nie i nie chce z nim byc, i ciagle sie tego trzymałam, ale wczoraj jak do mnie przyszedł całowalismy sie przlalismy itp, nigdy nie byłam w takiej sytuacji, bo jesli on cos czuje i chce z emna byc, to jak teraz mu powiem ze nic z tego, to odbierze to jako ze sie nim bawiałamo , a nie moge tez go oszukiwac skoro nie chce z nim byc,ale nie chce tez go stracic kompletnie, chyba nie ma innej opcji niz zerwac kontakt,bo na przyjazn dalsza, nie moge chyba tez liczyc skoro tak sie zachowąłam