Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kikimoto

Gotowanie przy ograniczonym budżecie - przepisy.

Polecane posty

Gość Kikimoto

Hej :) Mój budżet to ok 20zł/dzień, muszę tak przeżyć do 10 lutego. Mieszkamy we dwoje, druga osoba je dość sporo. Na najbliższe 2-3 dni plany jedzeniowe mam, wykańczamy resztki z lodówki... Ale potem problem się robi... Nie mamy pojęcia, co można gotować takiego, żeby oprócz zapychania żołądka miało jakieś wartości odżywcze. Przy garach mogę stać choćby i pół dnia, bo szukam pracy (redukcja etatów, ehh). Druga osoba pracuje, więc w tych 20 zł na dzień muszą zmieścić się jeszcze rzeczy "dokanapkowe". Najbardziej wdzięczna będę za przepisy obiadowe... Dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budynzczekolada
Wszelkiego radzaju kluski,pyzy,placki ziemniaczane,makaron z brokulem,boczkiem,serem...to sycace i niezbyt drogie obiady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh co za czasy nastały
Naleśniki z mięsem, z dżemem, z warzywami (również kapusta się nada) Placki ziemniaczane Wszystko co mączne Zupy gęste np. barszcz biały ze wszystkim łącznie z kiełbasą Kotlety z piersi Mielone Masz pewnie jakieś przetwory Na kanapki mielonka tyrolska, mieloniaki z musztardą itp. Przeżyjecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam do 10 lutego
100 zł a mam męża i dwoje dzieci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimoto
w ostateczności zjemy mrożone krowie placki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimoto
W sprawach gotowania co prawda jestem początkująca, ale chętnie się nauczę nowych rzeczy. Dzięki za pomysły, zaraz zacznę szukać przepisów... jakieś jeszcze ktoś może ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4534rr
ja proponuje kasze kuk kus, zgłupiałam na jej punkcie, nie trzeba jej gotowac i jest zdrowa, do niej wrzucasz składniki wedle uznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4534rr
kus kus tam mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimoto
A gdzie można ją kupić? Pamiętam jak mama ją robiła, ale to było kilka lat temu już... I dawno jej nie wiedziałam w okolicznych sklepach. Co do naleśników - może być np mieszanka chińska (z mrożonki) z sosem słodko-kwaśnym? Mam taki na zbyciu i wpadło mi do głowy przy okazji... Albo nadzienie z ryżu i tego sosu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4534rr
w polo jest i w wiekszych marketach tez, w biedronie czy netto jej nie widziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4534rr
albo w netto jest a w polo nie ma, juz nie pamietam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh co za czasy nastały
pewnie, że sie nada. Do tego albo mięso albo i bez. Jak chłop lubi:D Gulasz zrobisz z szynki (kg ok. 12 zł) i do tego kopytka - wyżera na dwa dni. Ogórki konserwowe, jakieś buraczki i tp. Ja kus kus kupuję w tesco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh co za czasy nastały
Ja naleśniki robię z pekińską, jakimiś warzywami z puszki - co tam akurat mam i albo z piersią z kurczaka albo mielony. Syte i smaczne. Smażę już z farszem na złoto. Krokietów narób. I do rosołu będą i do barszczu. Nadzienie: od mielonego, po jaja, pieczarki, grzyby (może masz suszone) po kapustę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIELONE sa tanie-pol kilograma mielonego z indyka okolo 4 zl- do kanapek mozna zrobic paste z 5 jaj-w biedronce jajko po 45 gr tania jest biala kapusta-mozna do niej dodac kielbase i zaciagnac koncentratem pomodorowwym no i mamy ala bigos...te rzeczy sa sycace-bo nie sztuka kupic kus kus i dac mezowi do zjedzenia bo sie chlop tym nie naje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makaron i ryz z sosami ze sloika to bardzo tani oboad. mozna dodac jakies tam wazywa czy kawalki miesa, co tam akurat jest w lodowce. zapiekanka ziemniaczana z wazywami i resztkami miesa to samo. tez niedrogie danie. frytki, placki ziemniaczane etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimoto
O! No to po czyszczeniu lodówki czeka mnie wyprawa w poszukiwaniu kus kusa :) za dzieciaka jej nie lubiłam szczerze mówiąc, ale jak się przypomni teraz, to by się zjadło... Co do kuchni, akurat u mnie jest bardziej "jak ja lubię" :D chłop zje wszystko, a ja na żołądek choruję i nie wszystko znowu przejdzie :) ale Wasze pomysły w zdecydowanej większości wpisują się w moje żołądkowe możliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mielone sa tanie -z indyka pol kilograma kosztuje ok 4 zl tania jst biala kapusta -dodac kielbase i zaciagnec koncentratem pomidorowym i mamy cos ala bigos nie sztuka kupic kus kus i dac mezowi do zjedzenia bo sie chlop nie naje to musze byc potrawy sycace...ooo..mozna zrobic paste z 5 jaj..jajko w biedronce kosztuje ok 45 gr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KtosiktamA
Ja robiłam sos do kaszy musztardowy . Mąka , woda i resztki musztardy do tego kasza :o bieda jest straszna . Ale Ty za 20 zł to możesz zaszaleć ;-) Jak miałam ziemniaki to były pod każda postacią . Kopyta , placki, prazuchy , takie tarte i do tego mąka a potem rzucane na wodę i z cebula . Potrafię zrobić dosłownie zupę na gwoździu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimoto
Mój chłop na szczęście ryż bardzo lubi i często jest u nas zamiast ziemniaków. Oczywiście nie sam ryż :) Wyciągam zeszyt i spisuję Wasze przepisy... Bardzo Wam dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimoto
Miauczydełko- nie ma sprawy :) czasem tu się tak robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimoto
Ktosiktam - jesteś moim bohaterem, serio :) ja nie dość, że z gotowaniem zaczynam, to jeszcze dieta na żołądek... Dobrze, że jeszcze da się jeść tanio i w miarę pasująco do mojej diety, bo nie wiem, co bym zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KtosiktamA
Tez polecam biała kapustę ze skwarkami i do tego ziemniaczki w plasterki surowe do gara, dusisz je z przyprawami :-) pyszne , ewentualnie zamiast kapusty maslanka czy mleko kwasne do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimoto
Do prażuchów się zabieram już trochę, ale wszystkie przepisy jakie widziałam miały jedną zasadniczą wadę - mi by się ta mąka na bank zaparzyła :D Masz na to może jakiś sposób? Czy mogę dodać mąkę później, po całkowitym odcedzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszesz, że wolicie ryż, ale może zdecydujesz się na smażone ziemniaki - kroję surowe w cienkie plasterki i smażę na tłuszczu z dodatkiem różnych ziół. do tego sos czosnkowy i jak jest nam mało - to jeszcze jajko sadzone. spróbuj też pokombinować z zupami, kremy jarzynowe są niezłe. na marginesie mogę polecić mój sposób na wydawanie mniej - nie robię zakupów spożywczych tradycyjnie, tylko zamawiam w etesco - przez internet lub komórkę, nie kuszą mnie rzeczy z promocji czy inne impulsowe, nieprzemyślane wydatki, do tego czas oszczędzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×