CHĘTNIE POWRÓŻĘ Z TAROTA!

Greace* nie jest ci przeznaczony

magdulkaaaa pierw musisz zadbać o siebie a wszystko przyjdzie samo

daria 16.05.1983wróżko to kto jest mi przeznaczony i czy go kiedys wogóle spotkam,jest prawda w tym co napisałas,ale mi się wydaje ze jednego kocham

"Nie pytałam czy tyłko kiedy?" jest takie powiedzenie nie mów hop do puki nie przeskoczysz ale życzę ci wszystkiego najlepszego

Ja nie pytalam wrozko czy jest mi przeznaczony,ale czy czasem pomysli o mnie i czy ma kogos.To wiem i bez kart,ze on nie dla mnie!

Agnieszka 15.01.1983 czy spotkam kogoś w tym roku

kończę już niestety muszę was opuścić ale niedługo wrócę

czy moje dziecko urodzi sie zdrowe? 18.09.1991

Moja koleżanka Eliza, również bawiła się we wróżby w czasie liceum. Była w tym dobra, też pomagała ludziom. Po liceum przestała wróżyć, ale nigdy nie dokonała świadomego zerwania i oczyszczenia tej przestrzeni To właśnie często powoduje, że ludziom po latach dzieją się różne rzeczy i nie wiedzą dlaczego, a furtka ciągle pozostaje otwarta. Znajoma jest osobą wrażliwą i inteligentną, pisze nawet bajki. Do kościoła nie chodzi i żyje po swojemu. Po latach od czasu wróżb zauważyła u siebie niechęć do kościoła. Jednak u niej, jak opowiadała, inne wydarzenia zaczęły ją bardziej niepokoić. Czasami czuła jak "coś" przychodzi do niej, gdy rano leży jeszcze w łóżku i nie jest to sen. Na początku myślała, że te zdarzenia mają podłoże psychiczne, bo na przykład dzień poprzedni był męczący albo nie wiadomo jaki będzie następny i może taka reakcja organizmu. Pomimo tego zastanawiała ją realność tego zjawiska. To "coś" przychodziło i... odczuwała tą obecność jak kontakt seksualny ze wszystkimi doznaniami fizyczności. Oczywiście w pokoju, poza nią, nikogo nie było. To "coś" przychodziło zawsze rano bez zapowiedzi, gdy już nie spała. Pewnego razu nie przyszło i wtedy w myślach przywołała "to coś" i przyszło natychmiast. Potem nasilało się..Skończyła u egzorcysty ,dalej już nie będę opisywać ale naprawdę ma dziewczyna przerąbane

no wrozko juz nic nie piszesz - jestes do dupy :/

mariusz 02.03.1983?Czy kobieta z którą jestem jest mi przeznaczona,czy jest nią jakas inna osoba?

Hehe, skoczyly się grzybki halucynogenki :P Trza po nową porcję skoczyc do Biedronki ;)

16-06-1956 jak dlugo jeszcze bede bez pracy?

"wrózka"Genofewa odpowiada: jasku do czasu az nie znajdziesz nowej :D

boze narescie ktos madry cos napisal - chwala ci za to hehe - wroza od 7 bolesci dobre.... po za tym jak ona ma wam przepowiedziec co kolwiek jak ludzi o imieniu Daria i z ta sama data urodzenia jest tysiace

17.06.1994 Czy wyjdę za mąż za mojego teraźniejszego chłopaka? Czy w tym roku będę w ciąży???

28.08.95 u czyjego boku czeka mnie szczęście? Czy osoba, która mnie zawiodła, zmieni się na lepsze?

wróżko wrócisz tu jeszcze?

11.06.1990 - moja przyszlosc na najblizsze 2 lata

Czy i kiedy będziemy znowu razem z mężem? Karolina 06.09.1982 Krzysztof 26.12.191. Pozdrawiam

05.11.1995 jak długo będę ze swoim obecnym chłopakiem?

Róża 16.12.1982 czy będę szczęśliwa wyjdę z długów a on będzie mi wierny proszę o odpowiedz

Dziekuje.

moge prosic o Twoj mail?

czy uda mi się zajść w ciążę i urodzić zdrowe dzieciątko? marta 26.02.1990

adoniu, jak sie z toba skontaktowac na privie?

Niedawno korzystałam w wróżby http://mojtarot.pl/ Pani Cesaria zna się na rzeczy, nie ma co się dziwić po tylu latach w tej branży

Ja nie wierzę w to, że kawałek papieru przynosi pecha. Raczej pecha przyniesie to, że wierzysz w to, że to przyniesie Ci pecha. A co do kościoła, naprawdę dziwicie się niechęci? Co do wróżb, ja nie wróżę i niezbyt się na tym znam. Ale przebywałam trochę z ludźmi z tej branży. Znam wróżkę Lucille i jeśli szukacie kogoś, kto naprawdę umie wróżyć i robi to porządnie - polecam. Zawsze mi pisze wróżby przynajmniej na dwie kartki a4. :-)