Randki internetowe a błędy ortograficzne

Od jakiegoś czasu szukam sobie kogoś przez internet. I nie wiem czy jestem jakaś nienormalna czy co, ale kiedy tylko ktoś piszący do mnie popełni błąd ortograficzny, to od razu go skreślam.

bondz bardziej wyrozomiala, nie karzdy orodzil sie mistszem ortigrafji...

bo to przejaw niechlujstwa i braku szacunku dla drugiej osoby.

Nie tylko Ty. Każdy człowiek na poziomie wymaga od drugiego, żeby pisał poprawnie. Wiadomo, każdemu zdarzy się błąd od czasu do czasu, ale jak ktoś wali byki w każdym zdaniu, to jest idiotą.

mam tak samo jak ty, czekam na propo randki

To jest przesada. Ty masz problem. A jak twój przyszły mąż puści bąka, czy będzie dłubał w nosie przy tobie to rozwód? Każdy popełnia błędy. Nawet te ortograficzne.

Wziąwszy do ręki książkę, której na co dzień nie czytam, spojrzałem na przechodzącego za moim oknem Pana, który tańczył, idąc. Chwyciłem za gitarę, otwarłem okno i zaproponowałem owemu Panu, by tańczył jak mu zagram. Zgodził się, nie był to pierwszy, który pszystał na takie coś! :)

Ja nie puszczam bąków, się, i nie dłubię w nosie, nie swoim!

To jest przesada. Ty masz problem. A jak twój przyszły mąż puści bąka, czy będzie dłubał w nosie przy tobie to rozwód? Każdy popełnia błędy. Nawet te ortograficzne. Rozwód nie, ale kop w dupę na pewno :P

do mnie raz napisał koleś na takim właśnie portalu i popełnił błąd w słowie, o którym mogłabym powiedzieć, że tego słowa nie można po prostu napisać żle a jednak....chodziło mianowicie o wyraz IMPREZA:P, takich kulfonów skreślam od razu...

I dobrze, trzeba umieć odsiać ziarno od plew... Ja skreślałam natychmiast za: - błędy ortograficzne, - "hehe" zamiast kropki, - brak poczucia humoru i wiadomości w stylu szkolnego wypracowania, - zdrobnienia. Warto było, wreszcie trafił się ideał :).