Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olkijuhy

Lubicie zaglądać ludziom w okna?

Polecane posty

Gość olkijuhy

Nie jestem jakimś podglądaczem-psycholem, ale jak idę ulicą i widzę jak na dłoni wnętrze czyjegoś domu, to nie mogę się powstrzymać, żeby nie rzucić okiem. :D Strasznie lubię obserwować ludzi jak robią sobie herbatę w kuchni, oglądają telewizję w salonie, przebierają się w sypialni, ogólnie oglądać cudze mieszkania, to jak są umeblowane, co wisi na ścianach. Zabawne, że nikt sobie nie zdaje sprawy z tego, że jak nie zasłoni okien i zapali światło, to każdy go będzie widział - ja zawsze zasłaniam żaluzje. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdvb jebv jd vdnj vn,dm vd,nvn
jak są odsłonięte i pali się swiatło to siłą rzeczy się spogląda. zauwazyłam,że niektórzy ludzie specjelnie nie zasłaniają okien bo chcą,żeby ludzie widzieli jak mają ładnie urządzone mieszkania. żenada:O :O ja zawsze zasłaniam i zaciagam rolety jak zapalam światło--lubię prywatnośc i nie mam ochoty,żeby jakieś ryje mi zaglądały co mam w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sem netoperek+
nie, tylko w majtki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawno temu założyłam tu podobny temat i przeczytałam, że jestem psychiczna, zboczona itp. :o mało tego, że lubię patrzeć ludziom w okna, przyglądam się też co ludzie kładą na taśmie w markecie :) To jak ktoś ma w domu albo co je, dużo o człowieku mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie zasuwam rolet na całe
okno, zostawiam ok.10 cm szpary bo moje koty lubia nocami przez okna sie patrzeć, i widzę jak ta szpara w oknie kręci przechodniów, prawie każdy się gapi, mam monitoring, to ich obserwuję na laptopie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo nieśmiała...
Nie, nigdy nie patrzę ludziom w okna - nie ciekawi mnie to co robią, jak mają umeblowane wnętrze, co zawierają ich szafki i lodówki ;) Wracając wieczorem patrzę na wszystko, tylko nie na bloki - najczęściej w niebo lub po prostu: przed siebie. Jest jednak jeden wyjątek - zerkam tylko w jedno Okno - bo tam jest On. Nie potrafię się oprzeć i zawsze gdy widzę, że tam jest, choć w myślach przenoszę się tam, bliżej Niego... A on nie wie o moim istnieniu, i nigdy pewnie się nie dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×