KLAMSTWO W ZWIAZKU

Witam! Pisze do was abyscie powiedzialy o o tym myslicie,jakos pomogly, potrzebnie skrytykowaly. Przechodzac do sedna... Poznalam chlopaka,na ktorego juz wczesniej zwracalam uwage zaczelismy sie spotykac zedne z nas nie mialo zandych zamiarow co do siebie. bylam po zakonczeniu zwiazku,ktorego zaluje. no wiec spotykalismy sie z tym nowym chlopakiem zaczela rodzic sie wspolna chemia i pewnego dnia wszedl temat seksu. pytal czy jestem dziewica. odpowiedzialam ze tak-klamalam. otoz. moj poprzedni zwiazek nie byl z milosci stracilam dziewictwo z nim nie kochajac go nic do niego nie czujac chyba tylko potrzebe zaspokojenia sie. bardzo tego zaluje. ale uprawialismy seks 3 razy. po czym ja zakonczylam zwiazek nie chcialam z nim byc. oklamujac mojego juz nowego faceta przez kilka miesiecy w koncu moje wyrzuty sumienia wziely gore oczywiescie przez ten czas nawazylo sie duzo piwa nowe klamstwa. on byl prwaiczkiem stracil ze mna swoje dziewictwo i przez ten caly czas byl przekonany ze ja tez bylam dzieica a tu nagle ja go uswiadamiam ze tak w cale nie bylo. czuje sie podle . mielismy ciezki okres on chcial odejsc ale zostal jestesmy dalej razem ale przy najblizszej okazji mi wszystko wypomina. mowi ze najbardziej boli go to ze go tyle oklamywalam i jak tak moglam. ale ja nie wiedzilam ze to tak daleko sie posunie. nie wiedzialam ze bedziemy razem. ze nabierze to takich rozmiarow. on caly czas zadawal jakies pytania. chce wszystko wiedziec o mojej przeszlosci. jak mu powiedzialam o tym ze w cale nie bylam dziewica on chcial abym powiedziala mu wszystko co kiedys robilam zeby juz nic nigdy nie wyszlo no i ja przez jakies 2 mies. caly czas mu cos dopowiadalam on mnie wrecz torturowal tym ze on czuje ze nie powiedzialam mu jeszcze wszystkiego itp. ale ciezko jest sobie w 1 dzien wszystko przypomniec wszystko z kim sie calowala,spotykalam, czy bylo cos wiecej wszystko. on mi nie ufa rozumiem to bo zle zrobilam ale czy powinien mi wypominac na kazdym kroku. ? powiedzcie co o tym wszystkim sadzicie. prosze o pomoc.

Stracil zaufanie do Ciebie.Uswiadom go,ze tylko w tej kwestii go oklamalas( o ile tylko w tej) reszta Twojej przeszlosci nalezy do Ciebie i nie masz obowiazku sie zwierzac jesli nie chcesz.Zapytania o to z kim ,ile razy sie calowalas i inne szczegoly z zycia intymnego sa w tym momencie odzieraniem z prywatnosci.To nie powinno go interesowac.Kazdy ma jakas przeszlosc.Sprostuj tylko to w czym go oszukalas.Z reszta zrob jak uwazasz,bo nie musisz poddawac inwigilacji swojej przeszlosci.

po 1, po co mu mówiłaś w ogóle, że nie byłaś dziewicą, faceci to jełopy, nawet się nie domyślił a ty musiałaś paplac, prawda nie zawsze jest potrzebna - teraz juz wiesz po 2, opowiadanie przeszłości seksuanej uważam za niesmaczne, niepotrzebne, nieeleganckie i na niskim poziomie, sama widzisz dokąd teraz zmierza wasz związek