tak sie zastanawiam skąd się biorą idiotki czytające brukowce o życiu gwiazd? al

albo takie co przeżywają wszystko co jest na pudelku? natomiast gospodarka, poltyka,biznes, sztuka takich idiotek nie rusza, skąd sie to bierze? pytam bo wiele moich koleżanek takich jest, i nie są to pustaczki, tipsiary albo dziewuchy bez wykształcenia, część ma już licencjat,inż, mgr...jedna nawet dr :O pozostale po maturze, więc nie są to jakieś kretynki z zawodówki. Dlaczego karmią się bzdurami?

szczerze mówiąc też tego nie pojmuję. Mnie w ogóle nie interesuje życie obcych osób. A już jaranie się kto z kim, kiedy, dlaczego... :o Chyba naprawdę kompletnie jałowe życie trzeba mieć. Chociaż moje też jest nudne, ale kompletnie mnie nie obchodzi życie tzw. celebrytów

i tez nei nalezę do "tipsiar". nie rozumiem co Ci do tego? tak samo czasem lubię obejrzeć głupią komedię, a czasem przedstawienie teatralne. i co w związku z tym? sięgnie po przaśne rzeczy nie oznacza, że się nie ma innych zainteresowań. czasem wyciągam z pudelka coś więcej (lubię nauki społeczne, socjologia, psychologia itp), a czasem tak dla pośmiania przeczytam że jakaś baba sobie wstrzyknęła cement w tyłek:D jak jestem przez to idiotką to trudno, przynajmniej nie musze zakładać tematów o moich znajomych które uważam za idiotki ;)

to ja mam podobnie, moje znajome ekscytują się tym co wyczytyły, że ten się rozwiódł,a tamci zeszli, a ja sobie "ciekawe na ile to jest prawdą a na ile fikcją by zarobić"...natomiast życie znajomych bardzo mnie interesuje, szokuje mnie gdy ktoś ze znajomych bierze ślub, gdy zachodzi w ciążę itp.moze jestem troche wścibska, ale to przynajmniej jest prawdziwe życie a nie jakieś gazetowe

BTW, nie generalizuj wedle szkoły bo to intelektu też nie przydaje, są zawodówki gdzie wcale nie idzie sam, jakkolwiek pojmowany, "margines", a matura czy studia często nie są żadnym wyróżnikiem poziomu intelektualnego

mówisz, że to twoje znajome a przecież na to jakich masz znajomych masz wpływ, nie chcesz z nimi obcować to szukaj gdzie indziej.

Też sobie poczytać pudla, na głupie gazetki szkoda mi kasy ale jak mi się trafi jakaś w ręce to chętnie przejrzę. :) Trzeba być baaardzo ograniczonym żeby uważać, że takie rzeczy interesują tylko tipsiary i pustaki :D Ja osobiście sztukę lubię ale polityka czy gospodarka w ogóle mnie interesują, czy to świadczy o tym, że jestem idiotką? To co Twoim zdaniem jest mądre i interesujące nie musi być takie zdaniem innych. Strasznie pretensjonalna jesteś... :P

jestescie ograniczonymi idiotkami i tyle ;) no niestety znacie gwiazdki ze szmatławców, a nie znacie polityków, postaci historycznych, naród głupieje przez takie jak wy, ja akurat mam w polowie też mądrych znajomych, ale z głupimi tez sie stykam i nie moge tego unikac :/ nie jestem pretensjonalna, a teraz poplotkujcie sobie

jak w nicku , w życiu nie czytałam takich dureństw,znam język ojczysty , potrafię się wysłowić i zachować , ludzie ogólnie myślą że na pewno jestem po studiach a ja mam tylko ( lub aż bo kończyłam w 1996r) zawodówkę . Jak rozmawiam z moją bratową panią mgr to się zastanawiam jak ona skończyła dziennie UJ , a sms-ów od niej już w ogóle nie potrafię rozszyfrować bo nie wiem dlaczego "napewno wszyscy męszczyzni są tacy jak mój brat" Nie ,nie jestem złośliwa ,ani zazdrosna , ja stwierdzam fakt ot po prostu. Fakt jakże częsty niestety.

Przynajmniej nie pluję jadem na forum i nie gardzę ludźmi, bo lubią robić rzeczy, które nie są uznawane za inteligencką rozrywkę :) Ja sobie pójdę poplotkować a Ty poczytaj ciekawe artykuły o polityce i gospodarce. Wiesz jaka jest różnica między nami? :) Mi zwisa to co robisz, jak to lubisz to krzyżyk na drogę i baw się dobrze. :)

opowiedz mi, autorko coś jeszcze o mnie:D bo na razie dajesz świetny popis swojej kultury, szacunku dla innych i inteligencji. och, oby więcej tak wspaniałych, uczonych ludzi, świat wtedy byłby o niebo lepszy gdyby każdy był tak MONDRY

brak tolerancji dla drugiego człowieka to najgorsza rzecz na śiecie , ja nie mam tolerancji tylko do zwyrodnialców, pedofili i morderców i tych którym przeszkadza to że ktoś czyta pudelka. To moje życie i Jaaaaa mogę sobie do końca życia czytać tylko i wyłącznie gazetki z Biedronki i nic nikomu do tego i nie ma prawa mnie nazywac idiotą !!!!!!

Haha :D uśmiałam się, jakaś oświecona frustratka głosząca mądrości na kafeterii. Co tu robisz w takim razie? :D Kafeteria to poziom pudla, tylko tematyka inna, wracaj do czytania traktatów polityczno-gospodarczych, bo się przecież marnujesz dziewczyno. A tak serio to musisz mieć niezłe kompleksy skoro tak bardzo Cię boli to, że inne kobiety czytają takie szmatławce :D W dodatku to trochę hipokryzja, nie? Życiem celebrytów gardzisz i uważasz za skrajnie nieinteresujące albo za to tak bardzo interesujesz się zajęciami zwykłych ludzi, że pewnie po nocach nie śpisz nie mogąc ścierpieć, że IDIOTKI CZYTAJĄ PUDELKA! :D