Rwa kulszowa w ciąży

Witam jestem w 19 tc i złapała mnie rwa kulszowa ;( straszny ból... Wylądowałam nawet w szpiotalu ale tam nic nie pomogą bo jestem w ciąży. Dali mi paracetamole 2 i tyle można więcej nic tylko czekać aż przejdzie...ale boli już 6 dzień i nie mogę wytrzymać zwłaszcza w nocy. Czy któraś z Was miała tą dolegliwość? Jak sobie poradziłyście żeby ten okropny ból ustąpił? :(

czy żadna z was nie miała takiego problemu? :(

miałam w 34 tygodniu, trzymało mnie 2 tygodnie, nie dostałam nic prócz zalecenia spania na twardym i z nogami uniesionymi do góry :O mąż mnie wyciągał z wanny, zakładał skarpetki i przewracał w nocy na drugi bok :(

bardzo Ci współczuję. Polecam modlitwę.

Ja miałam. Nie bardzo co mozesz wziąć musi samo przejść. U mnie ciagneło się to kilka czy kilkanaście tygodni. Od ortopedy zakaz siedzenia. Albo leżeć albo stać. Jak leżeć to nogi "w krzesełko" tak zeby w kolanach był kat prosty. Pomagało trochę. A z rwą i problemami z kregosłupem pożegnałam się jak zaczęłam cwiczyc na piłce.

zapomniałam o tym kącie prostym, to ważne można by spróbować masaży, ale lepiej żeby wypowiedział się lekarz

Masaże dla ciężarnych tak, ale nie masuje się części lędźwiowej, tak tłumaczył mi fizjoterapeuta. Ale fakt super sprawa i polecam.

mnie złapało na początku listopada - 4 tygodnie leżałam plackiem w łóżku - ponoć miałam bardzo ostrą odmianę. Przez ten czas ok 15 zabiegów rehabilitacyjnych i jakoś teraz funkcjonuję ale cały czas czuję ból a mija 3 miesiąc. Wg lekarzy, których odwiedziłam rwa kulszowa tak ma, że trzyma kilka miesięcy i w zasadzie tylko rehabilitacja trochę ulży - leki raczej żadne. No i pamietaj że ma być ci być ciepło. I współczuję.

ja też miałam rwę kulszową w ciąży. Męczyłam się wiele tygodni. W końcu pomogła mi maść homeopatyczna traumeel s

no właśnie dzisiaj mam umówiony masaż ale boje się żę jak się położe to nie wstane u tego całego masażysty... a poza tym chyba trzeba będzie leżeć na brzuchu...? A w ciąży to chyba nie konieczne wskazane :( Co to maści to lekarz mi zabronił stosować bo się nacierałam jakimiś przeciebólowymi i przeciwzapalnymi a to tak jakbym łykała mocne tabletki :/ nie wiem co robić ;(

jak już zaczełas pisać o tych nogach w kąt prosty na krzesełku to zapomniałaś dodać o technice wstawania- chyba lekarz ci o tym mówił bo inaczej można sobie zaszkodzić ! To nie jest tak że poleżysz tak 15 min i wstajesz tylko musisz stopniowo rezygnować z każdej pozycji czyli najpierw zdejmuje się dogi z krzesełka - odczekuje się, potem się je prostuje, odczekuje się, potem odwracasz się na bok czekasz i dopiero dopiero podnosisz się inaczej po kręgosłupie

ok 34tc. mialam ja do porodu - raz bolalo bardziej raz mniej. za to po porodzie bylo jeszcze gorzej. w ogole chodzic nie moglam, musialam sie sciany trzymac. do tego pogruchotana kosc ogonowa i wylam z bolu nawet siedzac. w szpitalu powiedzieli, ze samo musi przejsc. przeszlo ok 4-5tyg po porodzie.

Leżałam na patologii ciąży z babką która to miała i przychodziła do niej rehabilitantka masować, nogę, udo i pośladek, ale mówiła że niewiele osób zgadza się to robić bo nie uczą tego standardowo... Nie leżała na brzuchu, nogę na siedząco, pośladek jak się przechylała na półleżąco. Co do leżenia na płaskim, moja mama która ma rwę od roku słyszała już od kolejnego lekarza że to mit, wiadomo że powinien być porządny materac ale żadne spanie na dechach, za to jak najbardziej właśnie ten kąt prosty i powolne wstawanie.

Ja mam obecnie rwę kulszową i porażenie lewej stopy. W 33 tygodniu dostałam takiego ataku bólu że karetka zabrała mnie na patologię ciąży. Tam przelezałam dwa tygodnie dostawałam tylko Perfalgam (paracetamol). Miałam konsultacje neurologiczną,neurochirurgiczną, ortopedyczną ,rehabilitacyjną wszyscy rozkładali ręce.Brałam wirówkę na tą stopę i solux. Teraz ból jest trochę mniejszy ale mam niedowład lewej stopy bo nerw nadal jest uciskany i mięśnie stopy są niedotlenione.W piątek mam wizytę u fizjoterapełty na masaż manualny . A w szpitalu nie zgodziłam się na badanie rezonans magnetycznego i operację którą mi proponowali wybrałam dobro dziecka. Teraz został mi tylko miesiąc do rozwiązania mam nadzieję że dam radę tylko boję się że ból się nasili przy porodzie albo po nim.

Ja mam rwę kulszowa, trafiłam do fizjoterapeuty który za zgodą lekarza mojego przykleił mi pasy na cześć lędźwiowa kręgosłupa odciążające nerw kulszowy, zrobił masaż posladka, zabieg krioterapi który działa przeciwbólowo i przeciwzapalnie ( punktowo na pupę). Pani pokazała jak ćwiczyć na piłce tenisowej w domu. 

Dzisiaj idę na drugą wizytę (idę a 2 dni temu nie mogła. Postawić kroka)