Romans z tatą koleżanki

Witam. Domyślam się, że już były poruszane tutaj takie tematy ale też chciałam się osobno poradzić. Nie mam z kim o tym porozmawiać. Znalazłam się w takiej sytuacji, że spotykam się z ojcem mojej dobrej koleżanki. Ona o tym nie wie. Jej tata już nie jest z jej mamą. Ale przecież to nic nie tłumaczy. Nie mam odwagi z nią o tym pogadać, znienawidzi mnie. Nie planuje z tym facetem przyszłości, ale dobrze się ze sobą czujemy..

zapomniałam dodać, że on ma na imię Azor

podawanie się za mnie nie jest zabawne tym bardziej pisanie takich głupot

podawanie się za mnie nie jest zabawne tym bardziej pisanie takich głupot

Radziłabym Ci to zakończyć. Prędzej czy później się dowie. A chyba szkoda, Ci koleżanki? Musisz wybrać dobre chwile czy koleżanka. U mojej znajomej się wydało :(

Kiepski podszyw.

No właśnie, szkoda mi koleżanki . Z resztą nasze wspólne koleżanki na pewno też by się odwróciły.

Nie macie co robić gimbusy? To się leczy :). A do autorki. Naprawdę, zakończ nie warto. Teraz prawdziwych przyjaźni to szukać z świecą. Wiem po sobie.

Ja się zaczęło ze ten starych cię zapina ?

eh, zapina.. tu właśnie nie chodzi o seks.

ile masz lat? a tatuś ile?

18, 37

zakładam ze twoja kolezanka tez jest w twoim wieku. to by oznaczalo ze tatus twojej kolezanki i jednoczesnie twoj kochanek to tez jakas patologia. zrobil twoja kolezanke w wieku 19 lat.

No ale nie rozważam teraz problemu jego młodości tylko mój