właśnie policzyłam, że DOMOWE PIERNICZKI MAJĄ AŻ...

A nawet ponad 4000 kilokalorii (kcal) kurde, nie wiedziałam, ze aż tyle! :/

cos zle liczysz:O 100g piernikow ma ok. 360kcal czyli mniej niz czekolada (560kcal)

chyba w kilogramie:P

słuchajcie, dobrze policzyłam. Wzięłam przepis do ręki jeżeli ktoś kojarzy to w biedronce takie czasopismo smaki zyciai w grudniowym numerze byl przepis na pierniki wiec tak mnie tchnelo zeby policzyc i weszlam sobie na strone z przelicznikiem http://www.ilewazy.pl/cukierek-kawowy-kopiko wszystkie produkty wpisalam i dokladnie policzylam, oczywiscie ja 1,5 szklanki miodu nie daje do piernikow a pol wiec pol szklanki policzylam. tak czy siak tylko okolo 100-200 kcal moga miec mniej.

pewnie policzyła kalorie dla każdego składnika, ech te baby..

one są z pół kg mąki... ja taką porcje dziele na 4 osoby więc i tak około 1000 kcal na osobę wychodzi a kurcze jak na 4 osoby sie podzieli, to wcale nie ma ich tak duzo, dlatego sie az zdziwilam, ze tyle kilokalorii maja :/ chcialam w piatek je zrobic, bo sa pyszne ale juz sie boje, bo wiem, ze taka porcja (dla 1 osoby) starczy mi na 2 dni, tzn nie powstrzymam sie :D

no a jak mialam liczyc? Przeciez kazdy skladnik ma swoje kilokalorie, one zostana wymieszane wiec nie zgina w powietrzu :D SKORO bylo napisane pol kg maki to liczylam ile te pol kg maki ma kcal a nie 1kg, tak samo miod czy inne produkty.

że biedronka to szajs:O Ja na szczęście nie robie pierniczków z jakiś badziewnych przepisów z marnych sklepów

wiesz, z tego co ja wiem to miedzy pierniczkami a pierniczkami wielkich roznic w przepisach nie ma wiec czy to przepis z biedronki czy od babki to skladniki sa prawie identyczne.

bylyscie tego swiadome? ja i tak od czasu do czasu jakies ciasto czy pierniczki zrobie ale matko....az taka kalorycznosc?