zaprAszamy do dyskusji :)

Mój też twierdził że butaczki tylkoz chrzanem je, ale się przekonał i nawet latem sam trze:)

no w koncu chwila spokoju.dzien pełen zawirowan ale w koncu chwila spokoju.cebulowa kocham,ale dla mnie samej zadko robie-oczywiscie duzo cebuli a na to tost z żołtym serem.a ja tak kocham wygode ze cała zime w adidasach mogłabym latac.

w addidasach zdarzało mi się zimę przechodzić, cieplej niż w niektórych kozakach :)

a aj nie lubie adidasów i tylko miałam jedne w swoim życiu :) :) :) nie wiem , ale nie lubię płaskich butów.

nawet po domu mam laczki na koturnie :)

Ja na koturnach czasem noszę ale zwykle i z wygody i trochę z przymusu raczej płaskie

Witajcie Podczytuje i udzielilam kilka swoich mysli na innym temacie. Napisze kilka slow jesli mozna :) Joanno jestes dorosla kobieta matka 3 dzieci, wez sie w garsc i zrob porzadek ze swoim zyciem, dzieci nie moga patrzec na ojaca jakiego maja, to zostaje w psychice, nie bede Cie negowac, ani pouczac bo na to juz jestes zbyt dorosla. Ale pomysl o dzieciaczkach za kilka lat, jakie beda mialy wspomnienia. Nie podoba mi sie to jak odnosisz sie do innych w sposob pomaranczowy, niekulturalnie i nieprzyjemne to jest, ale kazdy pracuje na swoja opinie.!! Teqi i Boona Dziewczyny mam dla was wielki szacunek, rzadko spotyka sie takie osoby jak Wy, uprzejme szczere az do bolu, kulturalne i opanowane, kobiety ktore nie boja sie zycia mimo przeciwnosci, wspaniale byloby gdyby kazde z osob postepowalo tutaj na forum, byloby owiele lepiej. Ja juz wiekowa i moze inaczej na wszystko spogladam, moze to inne wychowanie i rygor dawnych czasow, ale strasznie nieprzyjemnie jest czytac wypowiedzi dwulicowych, osob ktore pozwole sobie napisac maja jakby podwojna tozsamosc, jest to nietaktowne a co najgorsze strasznie nieodpowiedzialne. Jesli jest mozliwosc z mila checia dolacze do towarzystwa:)

moim zdaniem wszystkie dziewczyny bardzo dużo o sobie napisały, w przypadku boony i teqi ogromny szacunek wzbudza to jak mimo przeciwności w życiu sobie poradziły i nadal radzą, przy tym są bardzo ciepłe i chętne do pomocy właśnie to że tak dużo o nich wiemy pozwala nam się czuć tak jakbyśmy je znały i to wzbudza sympatię, ale nikt nie ma obowiązku dzielenia się wszystkimi faktami ze swojego życia na forum, każdy ma prawo wybrać to o czym chce pisać każdy ma jakieś problemy, joanna nie musiała tu czy na temacie anity pisać o swoim życiu, i na żadnym z tych tematów nie prosiła nikogo o rady, poza tym niestety nigdy nie ma 100% pewności kto pisał na pomarańczowo

chciałabym i prosiłabym, jeśli można o mnie nie pisać. Nie czytam żadnych komentarzy co do mojej osoby :) :) Każdy robi to co chce :) pozdrawiam :)

mimi Oczywiscie masz racje, problem tylko taki ze to forum gdzie niewiadome jest na kogo sie trafi, tak szczegolowe opisywanie zycia moze sie skonczyc tak jak w przypadku joanny. Fora maja to do siebie , iz to co piszemy kiedys moze byc wykorzystane przeciwko nam. Niewadomo ktore pomaranczki, ale po niektorych idzie poznac , ja juz nie wnikam bo to zabawa dla tych ktorzy nie maja co robic, ale nie podoba mi sie to iz joanna nie potrafi wyrazic swoich uczuc pod swoim nikiem , tutaj grzeczna mila a gdzie indziej odmienna jakby nie ona. Teqi Boona, mowia pisza co czuja i nie ukruwaja sie, dlatego mam tak wielki szacunek do tych osob, mimo iz osobiscie nie znam, a co wiecej wlasnie szczesciem jest poznac w realnym zyciu takie osoby:)

kazdy jest mile widziany :) wiecie ile ja sie tu wyklocalam, wyzywalam? to nie jest tak ze zawsze bylam "spokojna", ale zrozumialam ze z wiatrakami nie ma co walczyc, asia tez to zrozumie :)

hej ja tu jestem :)

boona Owszem musialas sie wyklocac ale jako TY, nie inaczej i robilas to w tak specyficzny sposob, ze ,, hieny ,, odposcily. Podziwiam:)

asiu wiem ze jestes, mialam napisac na koncu - prawda asiu? ;)

zastanawiam się nad wymianą punktów payback, wymyśliłam sobie blender tym razem, macie? korzystacie? jeśli tak to jaka moc? może podpowiecie który: http://www.payback.pl/pb/rewards/id/42974/index.html czy ten: http://www.payback.pl/pb/rewards/id/13510/index.html

ja bralaby ten pierwszy chyba:)

na pierwszy rzut oka mi się podoba, ale nie wiem jakie znaczenie ma moc, a ten pierwszy ma słabszą, poza tm różni się tylko tym że ma tą ubijaczkę, nie wiem czy ona się przydaje, mam zwykły mikser

Też uważam, że ten pierwszy , ja miałam aż philipsa i za każdym razem spalał się silniczek, aż w końcu poprosiłam o zwrot kasy, a nie towaru :)

Ja mam dokladnie ten drugi, juz 2 rok i uzytkuje bardzo czesto, jestem bardzo zadowolona:) ja bym wziela nr 2

ja mam zwykly mikser i takie jakies dziwne urzadzenie z pojemnikiem ale nie wiem jak sie ono nazywa, moj to wytrzasnal nie wiem skad :)

dzięki za podpowiedzi, a do czego ten blender wykorzystujecie? ja najczęściej sosy miksuję i krem z zupy robię (mam taki blender z biedronki z wymiennymi końcówkami) boona jeśli to jest takie z ostrzami w środku i z pokrywką to moja mama chyba w czymś takim ziemniaki na placki ziemniaczane robiła

no wlasnie ja tez robie w tym placki :)

ja nawet czasem mięso mieliłam :)

u mnie to naczynko jest bardzo małe, może ze 2 ziemniaki by weszły :) dziewczyny czytałyście to: http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,13426435,15_osob_pobilo_sie_w_Walentynki__O_jednego_chlopaka.html#LokLodzTxt

heheh dobre :) dobrze ze mam mala rodzine :)

joanna - widzę, że oczekujesz przeprosin, a zatem: - przepraszam, że wkurzyły mnie twoje wyzwiska pod adresem dzieciaczków z in vitro - masz rację: to debile, mutanty i kosmici, - przepraszam, że wkurzyło mnie to, że wyganiałaś nowe osoby z topiku - masz rację: ty go założyłaś i ty tu rządzisz, wraz ze swoimi przydupasami - mam nadzieję, że użyłam tego słowa w odpowiednim kontekście - używałaś go na tyle powszechnie, że chyba dobrze zrozumiałam jego znaczenie, -- przepraszam, że wkurzyło mnie to, że tępisz chamsko osoby, które mają zdanie odmienne od twojego - masz rację: nie mają do tego prawa. Wchodząc na twój topik mają obowiązek cię chwalić i miłować, unikać kontry i nie ujawniać poglądów odmiennych od twoich. to takie szczere i prawdziwe przecież, -- przepraszam, że wkurzało mnie to, że wyżywasz się na osobach z problemami, poniżając je i hardo opowiadając o swym cudnym i bezproblemowym życiu - masz rację: będąc w szczęśliwym, spełnionym związku masz prawo poniżać innych, może to da im kopniaka do podjęcia działań mających na celu poprawę ich sytuacji życiowej, -- przepraszam, że obrażona przez ciebie w ramach odwetu ujawniłam twoje wpisy na innych topikach oraz twoją prawdziwą sytuację życiową - masz rację: mając męża alkoholika można być szczęśliwą, kasa jest nie ważna, a do codziennych awantur można przywyknąć - to nic takiego, --przepraszam, że ujawniłam, że ty i kilka pomarańczowych chamskich szaraczków jesteście jedną osobą - masz rację: nie powinnam tego robić, twoje koleżanki nie powinny wiedzieć, że otoczka budowana przez ciebie wokół siebie oparta jest na kłamstwie i ułudzie. gówno je to obchodzi, że je okłamujesz, --przepraszam, że wkurwiają mnie wklejane przez ciebie nadal z uporem maniaka oszczerstwa na mój temat na topikach staraczkowych - masz rację: masz prawo mnie obrażać pomimo moich ostrzeżeń, mam jednak nadzieję, że liczysz się z konsekwencjami i ciągle masz na uwadze, że uczciwie cię OSTRZEGAŁAM (NIE GROZIŁAM). --przepraszam nawet za to, że jak będziesz mnie dalej prowokować - będę reagowała pomimo sprzeciwu twoich przydupasów i piesków (to twoje słowa, więc rozumiem że i ja mogę ich spokojnie używać), --mam nadzieję, że moje przeprosiny są wystarczające i napisane językiem odpowiednim do twojego poziomu na tyle, że odebrałaś je dokładnie tak jak chciałabym, abyś je odebrała. --jeszcze jedno Aśka - nigdy nigdzie nie groziłam, że ujawnię twoje dane osobowe, więc sobie nie pochlebiaj i nie paplaj po innych topikach, że ci grożę, bo zwyczajnie perfidnie kłamiesz! może byś nawet tego chciała, abym te dane rozpowszechniła - oddałabyś sprawę na policję a z odszkodowania kupiłabyś parę kilo schabu na zrazy dla swojego ukochanego męża, ale ja nie zamierzam dać ci takiej satysfakcji, więc bzdur nie wypisuj. Nigdzie też twojego wyglądu na podstawie zdjęć nie krytykowałam, więc jak masz jakieś kompleksy na tym punkcie, to lecz je inaczej, a nie w ten sposób. --dzisiaj odpuszczam pisanie na tym topiku i na topiku anitkowym, bylebyś joanna nie przeginała.

to miał chłopak wzięcie :) :)

odpuszczę sobie skomentowanie tego :)

no i po problemie :)

papa