zaprAszamy do dyskusji :)

trzeba mieć naprawdę nasrane we łbie , żeby takie rzeczy robić, niszczyć pamięć JPII , w głowie się nie mieści !! ale tu na kafe też by taki haker się przydał :)

nie trzeba byc hakerem aby cos takiego zrobic, wystarczylo ze przeslal im na meila keylogera (ukrytego np. w pliku jpg) i mieli pozamiatane. Tez mialam kiedys taki program u siebie, widzisz jak na dloni co bylo robione na kompie, z haslami i wszystkim

nie znam się, nie jestem informatykiem :) :)

ja tez nie, ale tego rodzaju programy sa do sciagniecia, ale co i jak dalej to nie wiem :P wiem jak wyglada po uruchomieniu przez "administratora"

byłam dziś w galerii i kupiłam sobie w carry czapkę :) jeszcze zimno jest :) i bluzeczkę ze ściągaczami wzdłuż bluzki i czarnymi zamszowymi naszytymi kwiatkami za 25,00 zamiast 119zł :) a kosztowała na pewno tyle , bo przed wyprzedażą mi się podobała i czekałam na nią

a jaki kolor bluzeczki?

hihi siwy , ciemny siwy :) była tez taka żółta , ale już taka ładna nie była :) kurcze, jeszcze są wyprzedaże :) a kasa dopiero 1 :) :)

ja kiedys latalam strasznie po sklepach (choroba jakas?) teraz nauczylam sie nie tyle oszczedzac ale ODMAWIAC sobie, moj to nie ma umiaru, ide z nim a on-kup sobie to, w tym Ci byloby slicznie itp itd, chociaz nie powiem- tak ogolnie jest bardzo oszczedny. Dlatego jak juz cos sobie upatrze to ide z nim hehehe :P i tak mi kupi :D ale staram sie unikac wypadow do centr handlowych, galeri. I tak z reguly laze w dresie:P

Ja kiedyś sobie odmawiałam , teraz chyba na złość latam po galeriach :) nie żartuję, ale lubię sobie coś czasem kupić, a te 25zł za bluzkę dobrej jakości to nie pieniądz :) a lubię ciuchy z Carry :) ale kupuje tam tylko na wyprzedaży

u nas nie ma chyba Carry, uciekam spac bo wczesnie wstajemy, papa :)

pa pa :) połamania nart :)

do tej wyżej--użer sie w rzyć:D

Witam :) chwila wolnego przy kawce :) mąż z dziećmi w kościółku ja w domku zostałam chora :(

Witam.A ja mam taka cisze od piatku w domu że szok!Młoda z ojcem u tesciowej-jutro ich dopiero odbieram,najstarszy u ojca,a my z mlodym sami.Ale starszy bedzie już po obiedzie to juz bedzie weselej.Eh czasem ta moja trojca daje w kosc,ale bez nich byloby do dupy to życi.Dobra rosołek zjadłam to ide kawke sobie zrobic.

Wiecie co bywałam na wielu forach,ale z takim syfem sie jesze nie spotkałam.Joanna zdrówka.

Witaj :) niektórzy lubią się w nim taplać :) to jest moje pierwsze forum, weszłam tu przez znajomą :) ja też dziś rosołek :)

Witam:) Co do odżywki Diplona z Biedronki to uzywam. Jest super - włosy się łatwo rozczesują, są miekkie i leciutkie. Raczej nie odżywia, ale przecież od tego są maski :) I jest baaaardzo wydajna - ja mam tę do farbowanych włosów :)

Ja musze sie w koncu wziasc za siebie-poczawszy od badan poprzez ogolny wyglad.tzn włosy mi okropnie wypadaja,łupież mam okropny i niczym sie go pozbyc nie moge,strasznie mi sie skora wysuszyła,na twarzy to juz masakra.hmm może cos doradzicie?boona pisałas że twoj zgłupiał bo na stare lata poszedł do szkoły-a ile ma lat?jesli moge spytac?bo ja tez zglupiałam i ide od wrzesnia.

Mi wczesniej tez wlosy garsciami wypadaly, mialam blada, sucha cere, bylam wiecznie zmeczona i doslownie wszystko robilam z musu. Zrobilam badania krwi okazalo sie za mam niedoczynnosc tarczycy. Teraz jestem na euhoryxie i jest o niebo lepiej. Nigdy nie jest za pozno na szkole.

Jak bede w biedronie to nie omieszkam kupic ta odzywke, a niech mi ktos powie czy ona jest do splukiwania mi te nie do splukiwania strasznie obciazaja wlosy.

Witam przy niedzieli :) Jak juz mowa o tej odżywce z Biedronki to też polecam mam do farbowanych i fajna :) Mi tez tak włoski wypadały odkad zaczelam je rozjaśniać i najlepsze co może byc to własnorecznie robiona odzywka z żółtka olejku rycynowego i nafty kosmetycznej. Polecam :)Joanna zdrówka życze :)

Dziekuje wam bardzo i mamie3 tez , widzisz nawet ci nie podziekowalam.

Ja to wogole głupia jestem bo Ja strasznie nie lubie lekarzy i ostatnio jak byłam bo czułam sie masakrycznie to zaczeli mi choroby wynajdywac i tyle mnie widzieli,i tez pamietam że lekarka mowila cos o tarczycy.pamietam jak bylam mała to mama robila mi taka maske na włosy z żołtka i rycyny,ale włosy miałam sliczne.

hej :) a tu jak cichutko :) dziewczyny czy wy ustalacie sobie plan obiadowy na cały tydzień ? ja tak dziś myślałam , żeby sobie spisać całotygodniowy plan, ale u mnie to nie wypali :( bo co rusz mam na co innego ochotę :) nie lubię trzymać się wyznaczonego toru :) z jednej strony szkoda, bo w ten sposób można przemyśleć wydatki i trzymać się listy zakupów.

hej, ja właśnie przyszłam :) kiedyś o tym myślałam :) ale u mnie też się nie uda, nie gotuję codzień, i najczęściej danego dnia wymyślam na co mam ochotę :)

Witaj mimi :) kiedyś próbowałam gotować wg mojej bratowej :) tzn kupuję w pon całego kurczaka i gotuję na udkach i skrzydełkach duży gar rosołu :) czyli w pn rosół :) tylko który chłop naje się samym rosołem :) we wt obiera te ugotowane udka i skrzydełka i robi z nich potrawkę z ryżem :) nie każdy lubi ryż :) na trzeci dzień ponoć robi z tego rosołku jak jej zostanie pomidorową :( zostaje jeszcze porcja rosołowa i pierś :) ale na ich małą rodzinkę to taki kurczak może i starczy na cały tydzień, na moją to raptem dwa obiady :)

i ile można jechać na kurczaku :) :) :)

mój stwierdził, że mam gotować wg własnej weny i nie patrzeć na innych :) bo chodzi głodny :) wytrzymaliśmy do potrawki :) :)

ja mam też tak, że nie lubię jeść tego samego wkoło, najczęściej robię max na 2 dni, a jeszcze lepiej jak zjemy tego samego dnia, chociaż wtedy trzeba każdego dnia szykować coś nowego x czasem w jakiś gazetach były takie zaplanowane obiady, ale nie tylko kurczak, bardziej chodziło o to, że to co zostanie z obiadu w poniedziałek można dodać do wtorkowego itd

ja 4 obiady w tygodniu mam raczej zaplanowane, ale to ze wzgledu na fakt, ze do sklepu ponad 2km i w nim drogo, a po drugie pracuje zawodowo. :-)