Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tak sie zastanawiam nad tym

Jaki szampan na weselu?

Polecane posty

Gość Tak sie zastanawiam nad tym

J/w Ciekawi mnie co Polacy popijaja na weselach. Jakie wina, wodki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruski, najtanszy
jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak sie zastanawiam nad tym
Pytam serio. Zdaje sobie sprawe, ze wielu ludzi nie stac na szampana, wiec co? Prosecco? Jakie wodki? Weselna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ykkksss
to co na powitanie gości weselnych to są te tanie gównienka albo ten ruski z linka wyżej tj wina musujące albo miszel z biedronki :D chyba nie myślisz, że na wesele ludzie kupują prawdziwe szampany? wódka też najtańsza i wina tak samo przecież po co przepłacać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak sie zastanawiam nad tym
Tak myslalam. No coz, klasy sie tez nie kupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty co kolejna
sponsorowana przez rodziców? czy "dorabiająca" na zmywaku na wyspach i myśląca że ma klasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak sie zastanawiam nad tym
Nie biore slubu ani nie wyprawiam wesela. Z ciekawosci pytalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to na
chhouyyyy sie pytasz i takie denne odpowiedzi piszesz tępaczko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thhhghgghhg
naj tansze,. bo gosc to swinia swoje prawa ma wypic pojecs i wypierdzielac, i dobry prezent zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my kupilismy dorato w 2 kolorach ale osoba która nam doradzała z lokalu od razu powiedziała, że szampan się pije tylko symbolicznie i leją go do kieliszków bardzo mało więc może być najtańszy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorociczka
szampan jest za drogi,ja kupie wino musujace martini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mielismy na powitanie 2 rodzaje sekta - slodki i normalny. Potem mielismy Absoluta , J.Danielsa , Jim Bima, Bacardi, Asbach plus wina biale i czerwone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka_92
dziewczyny, to sprobujcie Burnarj, wyprodukowane dla kobiet naturalne wino musujace, jedyne na swiecie z pomaranczy..nie jest sztucznie gazowane jak inne...niskokaloryczne i duzo witaminki C ,,,wyjatkowy smak i aromat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ceanta
Veuve Clicquot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusssssssssssssssssssss
dorato. butelek i tak nie będzie widać więc ludzie nie poczują co piją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wzniesienia toastu warto kupic jakis lepszy szampna: wiem, że martini ma bardzo dobrą ofertę. Co do wódki i wina to już kwestia indywidualna. Moi znajomi na swoich weselach mieli głównie czerwone wina wytrawne, a z wódki głównie Sieraków, Wyborową i Krupnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My na powitanie bedziemy mieli wszystkie rodzaje alkoholu czyli wina whiski koniaki poprostu wszystkie rodzaje alkoholu na stolikach beda przy wejsciu na sale i kazdy bedzie bral sobie to co bedzie chcial a dzisiejsze czasy sie znienily i szampan na powitanie to juz wiocha zenada szpam itd bedziemy tez miec przeogromny bar z tymi alkoholami to potem kazdy co bedzie chcial sobie weźmie do picia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żenadą i wiochą jest wznoszenie toastu innym alkoholem niż szampan:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szampan na powitanie wiocha? przewrociłam sie. Na wszystkich eleganckich przyjeciach szmpanem sie wita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My zdecydowaliśmy się na szampana z sklepu Dom Szampana. Jest w centrum, ceny są w porządku. Nie trzeba było daleko szukać. Billecart - tak bodajże się nazywał szampan, który piliśmy na naszej kolacji zaręczynowej. Bardzo dobry szampan. Teraz na wesele też będziemy zamawiać z Domu Szampana. Trzymaj link https://dom-szampana.com.pl/szampany/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamisia11
Ja na własnym weselu w ogóle nie miałam wódki, tylko wino i szampana. I jakoś wszyscy świetnie się bawili :) Wesele organizowaliśmy na świeżym powietrzu i zdecydowaliśmy się na catering ze sprawdzonego miejsca - Bubbles w Warszawie. Wszystko było idealne, zajęli się też szampanem. Było super i nikt nie narzekał na brak innych alkoholi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się wydaje, że to jest zdecydowanie temat dla specjalisty z tej dziedziny tematycznej. Dzięki temu można sobie oszczędzić naprawdę wielu problemów oraz trudności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesto chodze na wesela bo mam duzo znajomych i rodziny to wiem co teraz pisze ,szampan jest tylko na poczatku raczej dorato albo cos drozszego, z win to cos gustownego jak karlo rosi czy fresko, lekkie i biale do picia. Barbara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie polecam tych najtańszych "szampanów" - niektórzy chcą zaoszczędzić bo "i tak goście nie zobaczą butelki" ale ten ruski szampan na pusty żołądek aż przyprawia o mdłości, jeśli powitanie na sali się opóźni i zdąży się zagrzać w kieliszkach to jest naprawdę niedobry i goście to poczują, po co psuć im apetyt na samym początku. Tylko kilka złotych więcej i macie już takie przystępniejsze i popularne Dorato. Ostatnio byłam na weselu gdzie na początku podali właśnie jakiegoś taniego ruskacza który nie był wystarczająco zimny (młodzi długo jechali na salę weselną) i aż się wszyscy krzywiliśmy przy toaście, większość kieliszków wróciła nieopróżniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×