Facet bi - czy to zdrada? pyt do Pań.

Witam Panie, pomyślałem, że to Wy mi najlepiej doradzicie. Jestem bisexem - po prostu od czasu do czasu kocham posmakować wielkiej twardej pałki. Od jakiegoś czasu jestem w związku z kobietą - ona nie wie o tym że jestem bi. Naszła mnie ochota teraz żeby possać znowu kumplowi, któremu kiedyś regularnie obciagałem. Jednak boję się moralniaka :( czy jeśli zrobię to z faetem to też będzie zdrada? Uważam że to co innego niż z inną kobietą. Proszę powiedzcie jak Wy to widzicie?

Nie wiem, czy to prowokacja czy poważne pytanie, ale jeśli to drugie to owszem, to jest zdrada.

Pytam serio :) z mojej perspektywy gdyby moja laska zrobiła to z kobietą - nie postrzegałbym jako zdrady. Co innego z kolesiem.

zdrada to seks z inną osobą bez wiedzy czy pozwolenia partnerki, nie ważne czy jest tej samej czy przeciwnej płci.

Pytaj się swojej dziewczyny, a nie nas, bo każdy człowiek jest inny. To jest zdrada, ale może ona się na to zgodzi. Chociaż jakbym była z facetem, o którym myślałabym, że jest hetero, a nagle wyskoczyłby z pytaniem "nie masz nic przeciwko, żebym obciągnął swojemu kumplowi?", to jednak byłabym w dużym szoku. ;)

i co zostawiłabyś go po roku?

Nie zostawiłabym, ale nie zgodziłabym się i od tej pory martwiłabym się, że i tak to zrobi. Na pewno zostawiłabym go, gdybym dowiedziała się, że zdradzał mnie z facetami bez mojej wiedzy.

Oczywiście, ze jest to zdrada. Jeżeli nie uwazasz tego za zdradę, to powiedz o tym swojej dziewczynie :D