Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość serduszko19

zostałam sama on zabrał mi wszystko

Polecane posty

Gość serduszko19

witam, chciałabym podzielić sie swoją historia, ktora jest pewnie stara jak swiat ale wciaz dotyka zarówno kobiety jak i mężczyzn. Zostawił mnie mój partner samą z trzyletnim synkiem po czteroletnim zwiazku. Od tamtej pory jest mi bardzo ciezko. Zacznijmy od poczatku albo i od konca. Były swieta bozego narodzenia oczywiscie osobno poniewaz on nie chcial ich z nami spedzac w drugi dzien swiat wrocilam do naszego mieszkania ktore bylo na niego ale z tbs ja z synkiem bylismy tam wpisani jako osoby mogace tam mieszkac. Wyrzucił mnie z domu w drugi dzien swiat pamietam jak sie pakowalam pomagali mi moi rozice. Odeszłam poniewaz przez ponad miesiąc on cały czas twierdzil ze nie wie czego chce ze juz mnie nie kocha ale nie wie co bedzie dalej mialam dosyc odeszlam poniewa nie chcialam aby nasz synek na to patrzyl jak tatus traktuje mamusie. Oczywiscie przyczyna jego niezdecydowania byla inna pani ktora juz po dwoch dniach po mojej wyprowadzce z mieszkania (ktore urzadzalam malowalam wlasnymi rekami moj tato we wszystkim nam pomagal) zostala tam zaproszona przez niego i zachowywala sie tam jak u siebie tak powtorzyli znajomi ktorzy z nimi tam byli. Przezywam koszmar tesknie za tym mieszkankiem synek za swoim pokojem dlaczego tak zrobil nie mam pojecia. Wyprowadzialam sie do rodzicow ale nie mam tu niestety wlasnego miejsca poniewaz mieszka tu kilka osob. Rodzina bardzo mi pomaga, ale brakuje mi doslownie wszystkiego. Laczylo nas cos fajnego, ale dowiedzialam sie ze czesto mnie zdradzał, i oklamywal a ja glupia wierzylam ze robi to dla nas ze pracuje ze nie ma czasu. Wszystko robilam dla synka i dla niego stalam za nim zawsze murem. Dbałam o jego potrzeby naprawde bardzo sie staralam, moze w tym wszystkim zapomnialam troszke o sobie,ale chcialam naprawde dobrze bylam wyrozumiala , posprzatalam ugotowalam zaspokajalam go w lozku nie rozumiem tego. Do samego konca pisal ze kocha ale jak poznal ta pania to wszystko miedzy nami sie zawlilo zalozyl pin na tel wychodzial ale zawsze wracla do domu do mnie stal sie obojetny, nic nie chcialo mu sie ze mna robic dodam ze tak bylo przez miesiac czyli nie spotykaja sie dlugo ale dla niej nas zostawil. Pozabieral mi wszysko samochod, mieszkanie i caly czas do mnie pretensje. Czuje sie tak jaby to byla moja wina. Synek cały czas chce do domku, dodam ze moj partner mial slaby kontakt z synem z reszta widzieli to wszyscy teraz zabiera go tylko raz w tygodniu a jak kuba jest ze mna bo cos sobie z nim zaplanuje albo wyjade to pretensje ze dziecka nie chce dawac, a sam nawet smsa nie wysle jak synek czy zdrowy czy wszysko ok itp. Teraz ukalda sobie zycie z nowa partnerka caly czas siedzi u niej ona mieszka z rodzicami nasze mieszkanie stoi prawie caly czas puste. Zawladnela nim w calosci. Jak bylismy razem to wydawalo mi sie ze jest ok ale on mial wczesniej kochanki o ktorych dowiedzialm sie po rozstaniu, a caly czas udawal ze tylko ja byl zazdrosny, mily opiekunczy teraz zastanawiam sie dlaczego, dopiero jak zaczelam cos podejrzewac to nas zostawil (slady szminki na kurtce , pudru na swe_trze itp/) dodam ze pracowal na taksowce a odkoad zaczal to zaczely sie problemy nie wiem co robic pomozcie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to teraz autorka jak i reszta kobiet które godzą się żyć i rodzić w nieformalnym związku niech to parę razy przeczyta i się dobrze zastanowi czy warto. Autorko.toż teraz widzisz po co byłby ci potrzebny ten papierek. Puściła byś go w skarpetkach w dodatku facet by płakał i płacił a tak to śmieje ci się w nos a ty nic mu niezrobisz oprócz alimentów na dziecko.jakaś inna babka przyszła do gotowego gniazdka. Popatrzcie głupie baby po co ten papierek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko19
uwierz że chciałam zalegalizować ten zwiazek i on tez rozmawialismy o tym i mielismy sie pobrac ale niestety nie doszlo do tego i uwierz ze rozmawialismy o tym doslownie miesiac przed rozstaniem dlatego nie wiem co tak naprawde nim pokierowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
100/100 Arecki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana.takie tematy i decyzje powinny być podejmowane zanim dziecko się narodzi.zanim zamieszkaliście razem.. No ale co ja stary pryk pierdolę.? Toż to teraz modne.nowoczesne.. Macie teraz tą swoją nowoczesność. W domu i zagrodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko19
powiem wam szczerze że zgadzam sie rowniez z wami poprostu nie znalam osoby z ktora bylam 4 lata a naprawde uwierzczie ze bylam zdecydowana na slub ale jak sami widzice do tego trzeba dwojga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DSSDFFFS
zrob sprawe o alimenty, i zapomnij o gnoju, jeszce ci sie szczescie usmiechnie, a jak on wziol wszstko,nic ci sie nie nalezy, ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DSSDFFFS
ja juz bym mu gwozdzie w opony powkrecaloa, by mial wydatek,. za jakies pol roku bym mu auto poeysowala , i by mu dokuczala az do konca, jego dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz może być tak. Po jakimś czasie tamta mu się znudzi. Przyjdzie do ciebie.na kolanach upłacze.uprosi.ubłaga. Wrócisz. Pacnie ci następne dziecko. I zatoczysz kółeczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko19
moge tam mam do tego prawo on mieszka teraz u swojej nowej dziewczyny mieszkanie stoi puste tyle ze zmienil zamki i powiedzial ze nic mi do tego mieszkania i tyle samochod mial mi zostawic ale stwierdzial ze jednak tego nie zrobi chcialam od niego odkupic auto niezgodzil sie pewnie zeby mi zrobic na zlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko19
sama sie nad tym zastanawialm co moze byc ale nie moge na niego nawet patrzec wyrzadzil mi bardzo duza krzywde i dziecku rowniez a w tej chwilii najwazniejsza jest jego pani i uswiadami mi to codziennie chociaz przez to ze ma znikomy kontakt z synem raz w tygodniu sie tylko odzywa jak ma chwile a dla mnie syn jest wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12 moich łez
Drogie serduszko ...daj mu jeszcze troszke czasu on sie opamieta .Dokałdnie jakies 3 miesiace temu przechodziłam prawie to samo...z tym ze by jestesmy małżenstwem ...Przedstawil mi ja nawet twarza w twarz był z niej taki dumny i co zrobił po miesiacu mu sie odmieniło staramy sie odbudowac to co zepsuł chociaz jest bardzo ciezko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurawa skarpetka
fajna zabawa - zwajemne puszczanie sie w skarpetkach... taaa, jak trafisz na śmiecia to koniecznie musisz zachowywać sie tak jak on? tym bardziej że widać iż lala jest gapowata wiec i w sadzie moglaby sie nie obrponic przed skurwysynstwem wyrachowanego "tatuska"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koiuyhnjm
ehh straszne,serduszko zostaw tego kurwiarza.nawet gdyby kiedys chciał wrócic to jak ty będziesz się czula z tym wszystkim ? będzie ciężko ale dasz radę ,nie jestes odosobnionym przypadkiem.nie daj sobą pomiatac ,on na ciebie nie zasługuje.powinien dostac po ryju porządnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piórko na wietrze
Serduszko... natychmiast załóż mu sprawę w sądzie o alimenty i może zwrot kosztów za urządzenie mieszkania, idź do adwokata, który pomoże napisać Ci pozew. Zrób to od razu - jutro, im wcześniej tym lepiej, dostaniesz kasę od chwili złożenia wniosku. Syn ma 3 lata, więc zapisz go do przedszkola, a Ty poszukaj pracy, jakiejkolwiek, aby stanąć na nogi. Uda się, zobaczysz, tym bardziej, że masz wsparcie w rodzinie. Potem wynajmiesz mieszkanie i będzie dobrze. Wiem, że łatwo tak pisać z boku, ale nie dawaj mu żadnej szansy, nawet gdyby błagał, skoro tak Cię potraktował nie zasługuje na Twoje uczucie. Niestety zgadzam się z tym, że takie czasy, równouprawnienie i wyzwolenie, sprawiły, że faceci nie czują takiej odpowiedzialności jak kiedyś, za rodzinę, kobietę, dzieci. My rodzimy dzieci i musimy być za nie odpowiedzialne, a fececi, cóż, korzystają z życia. Ja też sę rozczarowałam i już na nic nie liczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko19
najlepsze jest to ze on chodzi tak jak by sie nic nie stalo nasi wspolni znajomi opowiadaja ze zachowuje sie tak jakby to nic dla niego nie znaczylo smieje sie rozmawia o roznych sprawach a ja czasami nie wiem w co mam rece wlozyc ja wiem ze zycie jest ciezkie jest mi o tyle zle ze ja go sobie wybralam a dziecko nie a teraz kiedy odszedl to dopiero zachowuje sie jak najlepszy tatus a wtedy kiedy mial dziecko przy sobie to nigdy nie mial czasu ani ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12moich łez
nie napisałam ze wybaczyłam , napisałam ze staramy sie wszystko odbudowac.Nie jest łatwo wprost przeciwnie boli jak cholera leki zagłuszaja troszke ten ból , ale nie jestem sama jak na razie musze myslec o kims innym i niestety ale nadal kocham :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiore tylko raz
moze na raz a moze wogle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko19
Kochani aj pracuje synek chodzi do przedszkola złozylam pozew o alimenty i czekam ale nie na niego tylko na sprawiedliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piórko na wietrze
Bardzo dobrze zrobiłaś, myśl o sobie i dziecku, facetom niestety ufać nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedojrzaly facet, przykro mi, kazdy ma swoje wybory. a ty staralas sie -nawet za bardzo- i zostalas z niczym -nie chodzi mi nawet o kwestie finansowe ,ale o pustke emocjonalna. pozostaje ci sytuacje zaakceptowac i zyc dalej, juz nie dla niego. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko19
wiem ze mezczyzni przezywaja podobne sytuacje i to kobiety im robia takie rzeczy nie oceniam nikogo ze facet to zlo a kobieta to ideal ale uwazam ze wtedy kiedy sa dzieci powinno sie wszystko dobrze przemyslec zanim podejmie sie decyzje. Obecnie prawie od miesiaca mieszkanie w ktorym mieszkalismy stoi puste on caly czas wysyaiduje u niej gdyz ma dom mysle ze ma tez peieniadze i on to wyczul tylko czy bylo warto dla kogo kolwiek innego zostawaic kogos kto zawsze przy nim by był. Czasami sobie mysle on ma wszystko mieszkanie, saochod, uklada sobie zycie z nowa pania a ja nie mam nic, ale po chwili uswiadomiam sobie, ze synek jest wszystkim co mam i to on powienien zalowac. Ale niestety nie załuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×