awokado16 0 Napisano Styczeń 30, 2013 Zima, niskie temperatury i szczypią nas policzki, nosy, uszy, ręce. Tak to mróz powoduje te niemiłe odczucia. Nie koniecznie musi być mróz by dokuczało nam zimno, wilgoć wiatr i chłód to powód gdy mogą pojawić się drobne odmrożenia. Lepiej unikać niż potem leczyć to podstawowa zasada. Czapka i ciepłe, chroniące przed wiatrem rękawiczki to podstawa. Jednak gdy zimno nas zaskoczy to też można uniknąć odmrożeń. Jak najszybciej ale bezpiecznie pokonujmy odległości, po drodze gdy dopadnie nas mróz zróbmy przerwy w ciepłych miejscach na przykład sklepach, by ogrzać twarz i dłonie, nie czekajmy bezruchu na przystankach unikajmy wiatru, ruszajmy się trochę, drobny masaż twarzy, policzków, nosa czy naszych uszu pomoże. Delikatny gdyż łatwo podrażnić zmarzniętą skórę. Bardziej uciskajmy by pobudzić krew do krążenia. Chowajmy ręce w rękawy czy do kieszeni nawet gdy są chłodne, wiatr to największy wróg powoduje wysuszenie skóry i odmrożenie, odwróćmy się od niego twarzą by dać jej odpocząć, gdy czujemy że skóra nas piecze. Unikajmy otwartych wietrznych przestrzeni, zmieńmy drogę lub szybko ją pokonajmy uważając na lód. To rady gdy mróz nas zaskoczy, gdy się pojawią skutki mrozu po powrocie do domu w postaci pieczenia lub lekkiego braku czucia umyjmy twarz lub ręce w letniej wodzie 25 stopni (nie wolno od razu gorącej wody) to przyniesie ulgę pieczenie powoli będzie ustępować i powracać czucie, kilka minut wodą delikatnie bardzo powoli zwiększając ciepło wody do temperatury naszego ciała. Masujmy delikatnie uciskając to powinno pomóc. Delikatnie ocieplajmy te miejsca. Można stosować domowe sposoby by przywrócić tym miejscom zdrowie, namaczając te miejsca w ciepłej ( niegorącej) i chłodnej wodzie na przemian. Niektórzy polecają moczenie tych miejsc np. rąk w oliwie z oliwek, można dodać do niej witaminę A i witaminę E. W przypadku lekkich odmrożeń i podrażnień, stosowane przez część osób jest smarowanie sokiem z kapusty kiszonej, trudno ocenić mi ten sposób proszę o opinie. Nasmarujmy odmrożone miejsca wazeliną, gdy się upewnimy że powróciło do nich czucie. Uwaga w przypadku silnych odmrożeń np. kolor gdy siny się utrzymuje, brak czucia nie ustąpi lub pojawią się pęcherze trzeba jak najszybciej jak to możliwe zgłosić się do lekarza. Wazelina nie tylko leczy ale chroni też przed odmrożeniami to tani i dobry sposób. Jest grupa kremów na bardzo dobrym poziomie chroniących nas przed mrozem, będziemy czuć zimno ale ochronią nas przed jego skutkami. Nie zapomnijmy o nich nawet gdy temperatura to 0 C, uwaga wtedy też łatwo o odmrożenia. Nasze przechłodzone miejsca będą teraz wrażliwe na mróz chrońmy je. (źródło: maseczki-domowe.pl) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach