Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama plus dzieci

Czy posiadanie sprzataczki to naprawde taki luksus?

Polecane posty

Gość mama plus dzieci

zastanawiam sie czy to naprawde jakis luksus bo szwagierce powiedzialam, ze chyba poszukam jakiejs pani do sprzatania, a ona (i jej siostra, bo to bylo na spotkaniu w towarzystwie)do mnie ze smiechem, ze w dupie w mi sie poprzewracalo, ze niezaradna chyba jestem i takie tam. A to nie o to chodzi tylko moje mlodsze dzieci poszlo do przedszkola:) a ja wrocilam do pracy juz jako pelnoetatowy pracownik, bo wczesniej pracowalam mniej i jak mozna sie domyslic mialam wiecej czasu na obowiazki domowe. Teraz czuje, ze od kiedy corka jest w przedszkolu dom jest coraz bardziej zaniedbany a ja wysiadam po prostu:O Maz tez sporo pracuje, pomaga jak moze, ale w soboty wolimy czas spedzac z dziecmi niz na lataniu z odkurzaczem czy szmata. Pomyslalabym, ze moglaby wlasnie przychodzic jakas uczciwa pani raz w tygodniu i wysprzatac dom na blysk:) Nie wiem dlaczego szwagierka i jej siostra tak zareagowaly przeciez nie jestem paniusia ktora chce lezec i pachniec tylko ja tez pracuje i bede miala mimo tego tak czy siak obowiazki domowe. Naprawde posiasdanie sprzataczki to wedlug wielu taki luksus czy tez niezaradnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgdrfgvdf
jak cie na to stac to czemu nie? znam ludzi ktorzy maja taka pomoc w domu. nie widze w tym niz zlego. jezeli pracujecie z mezem an pelny etat i zarobki wam pozwalaja to sobie wez kogos do pomocy. moja mama sobie keidys tak dorabiala ze sprzatala po domach lub tylko myla okna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie..................
jak Cię stać to co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama plus dzieci
mysle, ze taka pani jakiejs zawrotnej sumy nie wezmie wiec raczej nas stac. A moge spytac ile brala twoja mama za sprzatanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posiadać to możesz dom czy
mieszkanie. Sprzataczkę możesz co najwyżej zatrudnić. Bo niewolnictwa chyba już nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgdrfgvdf
oj to bylo juz jakies 10lat temu ale dostawala za mycie okien ( oczywiscie nie co miesiac) jakies 100-150 zl zalezy ile bylo tych okien a za sprzatanie raz w tyg chyba 200 -250zl w mesiacu. zalezy u kogo. moja znajoma ma obecnie sprzataczke ale nie wiem ile ona jej placi. wiem ze przychodzi zawsze raz w tyg w piatki. zalezy jak duze masz mieszkanie/dom. wiadomo ze im wiecej pracy tym wieksza placa ;) ale az tak drogie to nie jest jezeli oboje pracujecie i zarabiacie wiecej niz minimum krajowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaden luksus. jestem normalna osoba zadna bogaczka. Taka sprzataczka przychodzi raz w tygodniu, robi mi generalne porzadku tzn odkurza, myje podlogi, zmienia posciel, wstawia pranie, myje kuchnie, lazienke, otwiera okna ( zamyka jak wychodzi) ogarnia pokoje dzieci,, wyciera kurze, rozwiesza pranie, uklada drewno w kominku. Zajmuje jej to wszystko 3 godziny. Na te trzy godziny jej pracy spokojnie nas stac a i ona sobie dorobi sprzatajac u wielu osob w tygodniu tez dobrze na tym wyjdzie. Jak mam duzo prasowania to daje jej do domu i place osobno. Przy trojce dzieci i w ciazy z problemami ogarnac tak duzy dom jak moj to tragedia dla mnie samej a ta pomoc chociaz tylko raz na tydzien ale bardzo sie przydaje. Pozwala nam nie zarosnac brudem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama plus dzieci
oczywiscie, ze nie mam na mysli niewolnictwa, nie ma sie wiec o co czepiac:P mamy spory dom niestety:O sama uwazam, ze jak na 4 osobowa rodzine jest za duzy. Mamy ponad 200m chyba dokladnie 210 albo 220. Musialabym meza spytac ale powyzej 220 to na pewno nie. Zastanawiam sie wlasnie ile taka osoba sprzatajaca z wprawa juz moglaby sprzatac ten dom, bo ja przyznam szczerze, ze zawsze na raty sprzatalam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama plus dzieci
Rollie a ile masz metrow i jesli mozesz napisac to ile placisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkaakulla
ja płacę 12/h. Pani jest raz w tygodniu na ok 6 godzin. Dla mnie to ogromny luksus - ale psychiczny. Mam więcej czasu dla rodziny, dla siebie, i nie jestem juz tak znerwicowana jak wczesniej. Oczywiście sprzątam na bieżąco, nie czekam az uzbiera się "robota dla Pani" A do autorki - te Twoje szwagierki to straszne zazdrośnice :P Rób swoje i nie słuchaj durnych gadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymooszka
Wow,POSIADANIE...no nic tylko WOW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile place-to zalezy co robi bo np. Okien co tydzien nie myje. Za samo sprzatanie dostaje 60 zl za trzy godziny tj 20 na godzine ale musi sie wyrobic w 3 godziny bo place odgornie 60 za posprzatanie raz w tygodniu. To wychodzi 240 zl na miesiac. Jak tzeba umyc okna to place 150 za same okna. Mieszkanie mam duze nie wiem dokladnie jaki metraz ale z 500 metrow bedzie, parter i dwa pietra i wszystkie pomieszczenia wykorzystane wiec sprzatania troche jest ale w 3 godziny idzie to ogarnac. Podlogi myje tylko w lazienkach kuchni i schody a reszte odkurza wykladziny. Kurze przetrzec to tez nie wielka robota tym bardziej ze o te kurze na szafkach az tak mi nie chodzi bo tez w koncu cos w tym domu robie:P najbardziej mnie cieszy umycie przez nia wlasnie kuchni lazienek podlog poodkurzanie i ogarniecie u dzieci a reszte w sumie moglabym olac ale jak juz jej place to za cos prawda? Wiec niech pracuje ile zdazy tyle zrobi. Jak mi trzeba poprasiwac duzo rzeczy to daje jej do domu i place 100 zl za takie trzy wielkie kosze:Pona nie narzeka i ja jestem szczesliwa. Jak sobie obleci kilka mieszkan po pare godzin w tygodniu ( poza mna sprzata jeszcze 3 inne) to cos tam sobie zawsze zarobi. Dodam ze czasem do dzieci mi sie rowniez przydaje ale to osobna bajka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elekkn
a taka bieda niby w polsce. Ludzie zarabiają po 1200zł na ręke? A tu prosze sprzataczki zatrudniaja we łbach się poprzewracało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nisforex
Ja nie moglabym miec sprzataczki. Glupio bym sie czuła gdyby ktos obcy sprzatał po mnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elekkn
ludzie nie mają co jesc, dzieci chodza głodne do szkoły a tej zachciewa się sprzataczek matko kochana!!! Jak nie masz co z pieniedzmi robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśniexx
no właśnie bieda w kraju, zwalniają z zakładów pracy, eksmituja a tu prosze jak ludzie żyja na kafeterii sprzataczki, lokaje, ogrodnicy, stajenni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksssik
Rollie, podziwiam twoja sprzataczke ze w trzy godziny posprzata 500 m i do tego jeszcze łazienki, zmienia posciel i u dzieci ogrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolieee ty serio nie wiesz w jakim metrazu mieszkasz?? :D :D no sorry ale dla mnie to jest jednak podtsawowa informacja o wlansym domu,jak budowaliscie dom albo odkupywaliscie od kogos nie intersowalo cie jaki metraz ma dom?? Nie uwazam ze posiadanie sprzataczki to luksus, inne osoby pozwalają sobie na taki " luksus",ze wynajmują opiekunki do dzieci, a za to tez buli sie i to jak,,mimo ze czasami jest mozliwosc poslania dziecka do zwyklego panstwowego przedszkolaktore by taniej wynioslo nin niania, a inne nie musza tracic kase na nianki i sobie sprzataczkie wynajmą..ot taki podział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie bieda w kraju wiec ja dam kobiecie zarobic. Uczciwy uklad - ja mam te pare zl do oddania wiec oferuje jej prace. Za darmo sorry ale nie ma nic. Dzieci glodne w kraju bieda ale do do sprzatania jedna z druga sie nie chwyci bo to ujma na honorze. Wolicie biadolic jak to biednie i nie ma pracy. Pani ktora przychodzi do mnie zarabia uczciwie. Place jej tyle ile moge. Ona jest zadowolona. Jest bardzo zwinna i zaradna. W 3 godziny uwinie sie spokojnie. Poscieli nie zmienia codziennie zmieniam posciel raz na 2-3 tygodnie. Co do metrazu to pisze ok 500 metrow bo tyle mi ostatnio powiedzial maz ze tyle to jest. Dom jest stary i maz w nim mieszkal jak byl maly. Teraz go wyremontowalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sałacka sałacka
zeby nie byla zbyt zwinna z twoim mezem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poł km dom???
taaa,jasne pól kilometrowy dom, hehhee, w beverli hills mieszkasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pół km dom?????
taaa, jasne pól kilometrow y dom, haha, w Beverli hills mieszkasz Rollie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pol km dom???
taaa, jasne pól kilometrow y dom, haha, w Beverli hills mieszkasz Rollie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz jest w pracy jak ona przychodzi, ja jestem w domu. Dom sie nie ciagnie na pol kilometra, ma parter i dwa pietra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A uscislajac skoro taka ciekawska jestes - ma parter gdzie sa 3 pokoje i lazienka, pietro gdzie jest przestronny salon kuchnia i lazienka i poddasze ktore skonczylismy wlasnie remontowac. W zasadzie w salonie sprzatam sama bo i tak codziennie musze odkurzac przy dzieciach chociaz nie powinnam bo grozi mi porod przedwczesny ale w syfie tez nie lubie mieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×