Wypad do kina z duzo mlodszym

Witam drogie Panie, co sadzicie o wypadzie do kina (wypad przyjacielski, bez uczuc itp) ze znajomym mlodszym o 20+ lat, zakladajac, ze macie 45 lat? Oboje lubicie kino, jednak nie macie z kim isc, on nie ma chetnych znajomych, a Wasz maz nawet nie zabierze Was na kolacje a co dopiero kino. Zadna zdrada, uczucia, po prostu kolezenski wypad jak na pizze, tyle, ze z duza roznica wieku. Czy daly byscie sie namowic? Doskonale ufajac temu facetowi, znajac go od podszewki

jak matka z synem :D

dzieciaku juz pisales tu kiedys i nie podszywaj sie pod swoja 45 letnia znajoma :D wal konia dalej prawiczku

Mozemy tak wygladac nie mam watpliwosci, ale czy Wy, poszly byscie do tego kina? Tylko ogladnac razem film w towarzystwie przyjaciela i powrot do domu.