Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość równa babka 26

Nie moge was czytać, bo po prostu zazdroszczę...

Polecane posty

Gość równa babka 26

chyba nigdy nie będe miała dziecka, nawet faceta kochającego nie mam, tzn, w ogóle mam ale mam wątpliwości co do jego uczucia, aja chcę mieć rodzinę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równa babka 26
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nibylejdi
masz na to jeszcze spokojnie 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zemstadziewicy26
ja też w sumie może nie dzieci jeszcze, ale perspektywy bycia kochanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równa babka 26
zemstadziewicy26 masz chłopaka? bo ja mam, ale już półtora roku razem ,a ja żadnej deklaracji nie usłyszałam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równa babka 26
sama nie weim czy rozchodzi mi się o dziecko, czy o stan, uczucie , ze ktoś mnie kochać, a dziecko kojarzy mi się z owocem miłości, tej prawdziwej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie moj oswiadczyl po
6 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równa babka 26
tak długo czekałaś? ale chyba bardzo młodzi byliscie, może dlatego? mój był juz raz zaręczony, ale raczej ona wymusila te zaręczyny, myślałam , ze ze mną będzie inaczej skoro w sumie planuje ze mną przyszłosśc, a wszytko tylko w teorii, jakby to wszytko od pieniędzy zależało:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równa babka 26
widzę , ze tu same szczęśliwe matki, a pożalić to chyba powinnam się na uczuciowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równa babka 26
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEGENERATKA
nie demonizuj!! 1.5 roku to nic! mieszkacie chociaz razem? ja jestem ze swoim partnerem od 4 lat razem i jakos mi sie nie oswiadczyl :p dodam ze ja jestem w Twoim wieku a on jest 12lat starszy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleyczka26
mieszkamy. ale my się znamy nie od dzić, 10 lat temu za gówniarza byliśmy razem, teraz on niby chcę, ma plany, więc na co czeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość subiektwyne zdanie
równa babka 26 Masz kogoś i jeszcze narzekasz;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleyczka26
no niestety tak, bo nie tak wyobrażałam sobie życie po studiach, ja już z 1 czekałam 4 lata, dobrze ze z im nie jestem bo to gnój i zdrajca, ale wierzę , że jak jest miłość to na co czekać? zazwyczaj długie chodzenie nie jest dobre i nic z tego nie wchodzi, tym bardziej , ze my jesteśmy nastawieni , ze chcemy być razem... nie wiem co mam dalej robić, brakuję mi zapenien o miłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEGENERATKA
nei mowi Ci ze Cie kocha?? wiesz w ciagu roku czy dwoch wiele moze sie zienic i milosc czasami nie ma tutaj nic do rzeczy... poczekaj poltora roku to na prawde niewiele, napomknij cos o slubie kiedys i zobacz jego reakcje, my chcemy sie na prawde doglebnie poznac a slub bedzie dopelnieniem tego, ale pomyslimy o tym za jakies 3, 4 lata kiedy bedziemy juz na prawde zwiazani a reszta to tylko dodatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleyczka26
my cały czas o tym rozmawiamy, no ale przecież nie zapytam go wprost dlaczego się nie oświadcza, albo kiedy planuje się ze mną ożenić? oczywiście wtedy moze bym usłyszała jakąś odpowiedz, choć wydaję mi się że prędzej usłyszę coś w rodzaju wymówki, ze o co mi chodzi itp. nie chcę na nim tego wymuszać jak to jego była zrobiła no właśnie nie mówi , ze mnie kocha, powiedział mi jakoś po roku że jest mną zauroczony i tyle, jak go pytam czy kocha to odburkuje, ze tak, dla mnie to żadne wyznanie:/ czasami mi sie wydaje jakby to jego zauroczenie też minęło, więc nie rozumiem po co te plany? ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleyczka26
ostatnio jak mu pwoeidziałam, ze jak się nic nie zmieni to chyba się rozstaniemy, to pow, że to będzie opłakane w skutkach, ale jakiś milszy jest od tamtego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEGENERATKA
jesli jestescie niepewni uczucia, albo ty nie jestes pewna czy on Cie kocha to po co slub? zeby byl szybki rozwod? slub nie uratuje zwiazku jesli dwoje ludzi nie kocha sie! ja bym mu pow ze chce przerwy w zwiazku ze oboje musicie sobie pewne rzeczy przemyslec i zobaczyc czy rzeczywiscie chcecie budowac przyszlosc razem, bez jakikolwiek ruchow z Twojej strony on nie bedzie robil zadnych sam, faceci tak maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleyczka26
no tak, wydaję mi się , że o ni jest pewny przerwa byłaby dobrym pomysłem, jadnek oznaczałoby to, że on sie wyprowadzi, zrezygnuje z pracy i kursu językowego i wróci do domu 400 km stąd, bo tu dla mnie przyjechał i ma tylko mnie, znam go, dla niego byłby to koniec... możliwa jest taka przerwa, gdy wyjedzie za granicę, może na wakacje,a do tego czasu będzie penie jak teraz chodzi mi bardziej o jakiekolwiek wyznanie z jego strony, nie mówiąc nawet o ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleyczka26
oj sorry, pisze z 2 ników:/ jestem autorką topku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEGENERATKA
prosta szczera rozmowa, powiedz mu jak sie czujesz i ze myslisz ze jest niepewny tego co do Ciebie czuje, ze ty go kochasz i niewiesz czy jest z Toba szczesliwy czy to po prostu rutyna was dopadla, my mielismy podobny kryzys po 2 latach mialam wrazenie ze mie nawet czasami olewa, zarzadzilam przerwe, porozmawialam z nim, dzisiaj jest jak na poczatku :) slysze kilka razy dziennie ze mnie kocha ze nie moze sie doczekac az bedziemy mieli dzieci, faceci potzrebuja bodzca bo jesli nic sie nie dzieje to znaczy ze jest ok jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEGENERATKA
spoko domyslic sie nie bylo trudno :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleyczka26
no tak ale jak w takiej sytuacji jakiej opisałam zarządzić przerwę, wtedy wyjedzie, bo bez sensu, żeby bez znajomych, których tu nie ma miał się wyprowadzić. ja mu pow, ze jeśli do czasu do grudnia, czyli jak ja skonczxę kurs i wtedy mielibyśmy razme wyjechać za granicę, nic się nie zmieni to ja nie jadę z nim i się rozstaniemy, zaczął być milszy od tego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleyczka26
degeneratka a jesteście zaręczeni juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEGENERATKA
nie, nie jestesmy zareczeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleyczka26
no ale jak to widzisz, jak to rozwiązać, tylko ja go tu trzymam, specjalnie tu dla mnie przyjechał, nie wiem co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEGENERATKA
pogadaj, powiedz ze brakuje ci slow KOcham itp ze brakuje Ci tego zeby Ci ta milosc okazywal powinno to do niego dotrzec skoro na prawde Cie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleyczka26
najbardziej się oabwaim , ze on nie kocha skro o tym nie mówi, ale mu to pasuje, tk jakby więcej nie potrzebował, wg niego wszytko jest ok, bo już z nim rozmawiałam, w sumie raczej w formie narzekań, ze jest nieczuły, że jest człowiekiem bez uczuć, i że ja nie bęe zkimś kto mnei nie kocha, ale jakoś nigdy do końca tej rozmowy nie przeprowadziliśmy, chyba dlatego że ja nie chce usłyszeć prawdy, a on ne chce tego pwoeidziec licząc na to , ze się coś w nim zmieni ehh jak był z tamtą dziewczyna 7 lat, to miałam z nim kontakt, znam jego siostrę i tez wydawało mi się zawsze , ze nie pała jakimś wielkim uczuciem, w końcu ona ma teraz innego, może on już taki jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEGENERATKA
nie bede snula domyslow, ty go znasz lepiej, zapytaj jego siostry moze rzeczywiscie taki jego urok, nie jest osoba ktora potrafi w okazaly sposob wyrazac uczucia...moj facet jest jego przeciwnoscia i w sumie sie ciesze bo ja znowu jestem malo uczuciowa a on nadrabia za nas dwoje :-) pogadaj z siostra, jego znajomymi nie wiem co wiecej Ci doradzic, musicie to sami ze soba wyjasnic, ale najgorsze co mozesz zrobic to narzekac, faceci tego nie cierpia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleyczka26
wiem, no ale cóż, staram się powstryzmywać i nie wyrzucać mu wszykich żali jak to robiłam przy 1 chłopaku, bo tylko się zbłażniłam i robiłam głupka prosząc o zmiany, wiec tu sie hamuje no chyba pogadam z jego siostra, wiem też że miała dobry kontakt z była, wiec moze mi powie czy tam też był ten problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×