buty dla chłopca od wiosny do jesieni do wyboru :)

Może ktoś szuka i kogoś zainteresują? fajne modele, zadbane i mało noszone, niektóre prawie wcale, szkoda wyrzucić kilka stów, a może komuś posłużą? http://allegro.pl/super-buty-dla-chlopca-zara-lacoste-crocs-kalosze-i2993768118.html

up

dziwna aukcja, tytul sugeruje, ze to caly zestaw butow, a na dole pisze, ze jedna para......... dziwne...... ciekawe, czy allegro tak zezwala?

Zniszczone dość te buty. Zalando , spartoo ....tam teraz są mocne wyprzedaże markowych butów .

zglosze ta aukcje bo autorka ewidentnie chce kogos wychujac...powinna wystawic kazda pare osobna i od kazdej zaplacic prowizje zglaszam naduzycie, moze jej zablokuja konto

trochę zużyte

Dlaczego nadużycie? Wyraźnie jest napisane, że chodzi o jedną parę, zresztą osoby któe się ze mną kontaktowały jasno to zrozumiały i nei miały wątpliwości. Nie wystawiam każdej pary oddzielnie, bo nie mam na to czasu, a poza tym nie wiem jakie ceny wystawić za niektore, np. crocsy są dużo więcej warte niż trampki Zary, itp. A prowizję płacę od jednej aukcji, bo sprzedam (jeśli sprzedam) tylko jedne buty a jeśli będę chciała resztę, wtedy muszę wystawić aukcję ponownie już bez tych sprzedanych i znowu zapłacić prowizję. A jeśli ktoś napisze, że chce trzy pary i dogadamy się co do ceny, wystawię je z opcją kup teraz na oddzielnej aukcji (zakłądając oczywiście, że nikt wcześniej nie zacznie licytacji na tej). Więc gdzie widzicie nadużycie albo nieuczciwość?

A buciki naprawdę są w super stanie, szczegolnie Super Fity, Crocsy i te brązowe Zary. Trampki Zary i Lacoste też są ok (jak w opisie), ale wiadomo, że po trampkach szczególnie jasnych bardziej widać używanie. Kalosze i sanday wyglądają o wiele lepiej w rzeczywistości (kalosze syn miał na nogach może 10 razy po ok. 30 minut).

I te Lacoste też brudne :o I zdecyduj się co sprzedajesz bo u góry masz zdjęcie kilku par i licytacje i nie ma obok określone by chodziło o kilka szt. a na dole piszesz: "Aukcja dotyczy jednej pary butów wybranych spośród wszystkich przez zwycięzcę aukcji". Czemu nie sprzedajesz ich osobno? Wg. mnie wprowadzasz kupującego w błąd.

...

Oj nie przesadzajcie - buty są w bardzo dobrym stanie - jakby ktoś zapomniał są używane! Ja bym do tej aukcji nie podzeszła bo rzeczywiście jest dziwna i zamotana. Jak sama pisałaś autorko buty są różnej wartości. Licytujący licytowaliby mając na myśli różne buty. To jawne robienie w czambo licytujących. Dziwnie zrobiłaś..... Mnie takie aukcje odstraszają bo tak naprawdę nie wiesz w co się pakujesz. A na upartego można byłoby domagać się wszystkich butów ponieważ nie ma opcji - ile sztuk. Wystawiona jest całość.

Dziewczyny, może ja faktycznie źle myślę... Jeśli tak, wyjaśnijcie mi Wasz tok myślenia i wtedy zmienię, usunę aukcję, cokolwiek. W jaki sposób robię kupującego w bambuko? Jasno jest napisane (w dwóch miejscach + dołożyłam jeszcze słowo wybór w tytule - więcej się nie mieści), że aukcja dotyczy jednej pary dowolnie wybranej spośród wszystkich. Więc jeśli ktoś wygra aukcję np. kwotą 30 pln i powie, że chce crocsy, dostanie crocsy, będzie to moja strata, bo uważam, że warte są więcej, ale podejmuję ryzyko z wygody (buciki i tak leżą, bo nie mam komu ich oddać). A jeśli ktoś będzie chciał na przykład trampki w czaszki, uzna, że może dać za nie max. 35, a aukcja przekroczy tą kwotę, wycofuje się i tyle. Ewentualnie może napisać do mnie, ze jeśli zwycięzca nie kupi tych butów, proponuje tyle i tyle, a ja wystawię je z opcją kup teraz. Gdzie tu nabijanie w bambuko? Naruszenie zasad? Sprzedam jedną parę i od jednej aukcji zapłacę prowizję. Jakis czas temu na allegro był ktoś, kto sprzedawał zdjęcia telefonu (!), a masa ludzi kupiła przekonana, że kupuje telefon. To według mnie jest robienie w bambuko i naruszanie zasad, ale z tego co wiem, reklamacja nie została uznana, bo opis był jasny i kupujący wiedział, co kupuje.

A nie prościej było wystawić z konkretną ilością sztuk?? Np. te i te wyceniasz na 40zł i dajesz kup teraz dwie sztuki 40zł. Wstawiasz cenę która Ci odpowiada a kupujący wie jasno o co chodzi. Albo wystawiasz całość jako cały zestaw i stratujesz od minimalnej kwoty za jaką chcesz te buty sprzedać. PROSTE Oczywiscie,że nie naruszyłaś zasad ale zagmatwałaś trochę.

dziwnie zrobiona, ja bym też sie w to nie pakowała. Nie wiadomo do końca co jest wystawione. A jak zalicytują równocześnie dwie osoby i bedą chciały tę samą parę butów?

Czemu nie zrobiłaś osobnych aukcji, ceny np. po 20 zł za parę i "kup teraz"?

Bo nie miałam czasu, a tak było szybciej :) Poza tym nikt raczej w lutym nie szuka sandałów, a tak ma szansę je zobaczyć i kupić już na lato. Muszę się tego szybko pozbyć, bo nie mam już kompletnie gdzie trzymać za małych rzeczy synka. Takiej opcji, że dwie osoby zlicytują i będą chciały to samo, nie ma, bo zawsze aukcję wygrywa jedna osoba i tylko ona wybiera... Ale może faktycznie przekombinowałam, jak będę miała chwilę wieczorem spróbuję to porozdzielać może jednak. Ja naprawdę nei chcę nikogo oszukiwać, naciągać, itp. Sprawdźcie w komentarzach, że sprzedaję często ciuchy po synku i wszyscy są zadowoleni. Dlatego też zdjęcia są takie duże, żeby wszystko było widać (i efekt jest taki, że kalosze, które są w super stanie wyglądają na zdjęciu jak mocno zniszczone ;) - ale wolę, żeby ktoś miał miłą niespodziankę niż się rozczarował :) A te trampki Lacoste mają zacieki (coś jak przybrudzenia), napisałam w opisie. Syn rzadko w nich chodził i w suche dni, więc się nei brudziły (są czymś zaimpregnowane), ale trafiliśmy już pod koniec lata na deszcz, polatał trochę po mokrym i niestety tak się zrobiło, później jeszcze włożył ze 2-3 razy z tym, bo specjalnie nie przeszkadzało i wyrósł, nie próbowałam spierać, więc uczciwie napisałam, że nie wiem, czy to zejdzie,myślę, że tak, ale nie daję gwarancji. A buty same w sobie są super i do jeansów i do krótkich spodni.

No cóż, pozostaje mi podziękować tym cudownym życzliwym i przyjaznym użytkownikom kafeterii, którzy poza wrodzoną złośliwością cierpią również na nadmiar wolnego czasu i brak umiejętności logicznego myślenia. Aukcja została usunięta, na podstawie zgłoszenia, zanim zdążyłam rozdzielić te buty na oddzielne licytacje. Niestety nie przekopiowałam opisów, a nie mam czasu pisać tego od nowa, więc najprawdopodobniej te fajne buciki, które mogły jeszcze komuś spokojnie posłużyć, nawet nie jako główne buty, ale fajny dodatek do określonych strojów, trafią do kosza. Nie mam nikogo znajomego z chłopcem w takim wieku, a bez sensu zajmują miejsce w szafie. Mówi się trudno i wyciąga wnioski na przyszłość - kafeterię omijać z daleka :(

Szkoda, podobały mi się sandałki i trampki. Jak wystawisz daj znać.

jak chciałaś być taka dobra to moglaś je oddać biednej matce a nie sprzedawać za 30 zł i jeszcze siostre miłosierdzia z siebie robić. A poza tym pretensje możesz mieć tylko do siebie, złamałaś regulamin wystawiając na jednej aukcji kilka par butów.

Kontaktowałam się w tej sprawie z allegro i jest to sytuacja,której stricte regulamin nie przewiduje - złamałabym regulamin, gdybym wstawiła opcję "kup teraz" i ilość sztuk, bo "oszukałabym" allegro na prowizji. Tutaj teoretycznie jest tak jak np. z aukcją ręcznika sztuk 1, który może być w 5 kolorach, ale na aukcji jest tylko jeden, a kolor kupujący wybierze po zakupie... Niestety regulamin allegro przewiduje tylko opcję z kolorami, a nie modelami butów ;) Ale niestety co nei jest dozwolone jest zabronione i moje gdybanie na nic tu się nie zda. Jak mi starczy zapału wystawię jeszcze raz pojedynczo, ale jeśli któraś z Was jest zainteresowana jakimś modelem, proszę o maila z propozycją ceny na ubranka.allegro@o2.pl, wystawię z opcją "kup teraz", jeśli się dogadamy, albo prześlę linki do aukcji - tutaj już chyba wolę niczego nei umieszczać. Nie nie jestem siostrą miłosierdzia i nie mam pretensji do nikogo. Tylko czasami nie rozumiem po co komuś złośliwość dla czystej złośliwości, bo inaczej tego nie umiem nazwać. Niestety nie znam żadnej "biednej potrzebującej matki", ani nie mam znajomych ani rodziny z chłopcem młodszym od mojego o rok (bo to mniej więcej taka różnica, żeby buty pasowały na odpowiednią porę roku). Nie widzę powodu oddawania tych rzeczy obcym, którzy niestety często stają się potrzebujący jak pojawia się coś ciekawego do wzięcia, a nie potrafię zweryfikować czyjejś uczciwości przez internet. Mi też tych butów ani innych rzeczy nikt nie dał, a też nie mam w ogródku drzewa z banknotami... W sumie nei mam nawet ogródka ;)

caritasu!

na pewno trafia wtedy do szmateksu, bo żadne domy dziecka ani inne tego typu placowki nie przyjmują używanych rzeczy

Wystawiłam wszystkie buty i trochę ubrań w oddzielnych aukcjach, jeśli ktoś jest zainteresowany, zapraszam http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1129637 To jeszcze nie wszystko, więc w przypadku zainteresowania, proszę zaglądać :) W najbliższym czasie dojdą jeszcze fajne jeansy (zwykłe i z polarem w środku, dresy, jakieś koszulki, spodnie, itp. a jak się dogrzebię na dno szafy, jeszcze trochę mniejszych ubrań.

Proszę bardzo, jeśli masz ochotę,zgłaszaj każdą. Jeśli jesteś tak sfrustrowana i cierpisz na nadmiar czasu i upierdliwość wrodzoną, nie mam nic przeciwko. Tylko nie rozumiem, po co otwierasz tematy, które Cię nie interesują i nie dotyczą. Cóż, prawdopodobnie będąc takim typem osoby, jak pokazujesz to tutaj, nie masz ciekawszych zajęć. Współczuję i życzę jednak mimo wszystko powodzenia w pracy nad sobą. A póki co kafateria jest wolnym i otwartym forum, więc "będę przyłaziła" i pisała, o czym mam ochotę, mając nadzieję, że poza takimi średnio inteligentnymi i sfrustrowanymi panienkami jak Ty, trafię tu również na normalne osoby, które mogą szukać czegoś dla swoich dzieci i chcą kupić coś fajnego, dobrej jakości i niekoniecznie wydać fortunę.

wypierdalaj łachmaniaro z tymi szmatami z lumpeksu

już ktoś życzliwy zgłosił naruszenie regulamin4u ) Nie mato jakkafe )

Mam tylko nadzieję, że osoba podpisująca się "do autorki" nie ma dzieci...