czy warto skończyć prawo jeśli bym studiach nie poszła na aplikacje?

Bo nie wiem czy mi się to uda ,a prawo mnie interesuje i się zastanawiam czy warto... Mam takie znajomosci zeby mnie ktoś mogł po studiach np wkręcić do firmy , ale z aplikacją to nie wiem czy mi się uda bo niestety tylko nieliczne osoby sie na nia dostają

* po studiach - mialo być w temacie

NIE - ja skończyłam i .......klops , chociaż to było dawno i może teraz się coś zmieniło ,ale generalnie po samych studiach niewiele można robić :)

.

Ktoś kto idzie na prawo MUSI, powtarzam MUSI mieć plecy. Znam wiele przypadków po prawie którzy siedzą na bezrobociu, bo nigdzie bez znajomosci ich nie przyjmą. Jeśli ty masz plecy, to z nich korzystaj, póki masz tą okazje, a aplikacja? po ci jeśli juz bedziesz miała załatwioną robote...

tzn ja liczę na to ,że dzięki prawu jeśli nie uda mi sie zrobic aplikacji łatwiej będzie mi dostać jakieś stanowisko z firmie bo to prestiżowe studia , dobra uczelnia ... Ale sama nie wiem...

Mam jakieś plecy w firmach w Warszawie głownie ,ale nie wśród prawników... Prawnik w sądzie zwykle zarabia o wiele więcej niż ktos na nawet dobrym stanowisku w firmie ,ale cóż...