Probuje zaczac jesc normalnie

nie chce mi sie zakladac bloga ani nic wiec mozemtu bym sobie zapisywala co zjadlam. chcialabym wyjsc z zaburzen odzywiania, dokladniej anoreksji i bulimii. mam teraz nawrot, bo przez okolo w lata bylo juz w porżadku, a gdy zaczely sie problemy, to wszystko wrocilo. podobno wygladam obrzydliwie, dlatego nie powinnam juz chudnac, mimo ze bardzo bym chciala. musze nauczyc przestac przejmowac sie kaloriami, iloscia itp. no wiec : 100 g jogurtu 2 jablka pomarancza kuskus z piersia z kurczaka i marchewka sucharek bleh

Po co się tak odchudzasz dziecko?

no wlasnie musze przestac. a odchudzanie sie nadaje w pewnym sensie jakis cel mijemu zyciu (obecnie mam depresje), narobilam sobie takich zmian w psychice pare lat temu za dzieciaka i teraz ciezko to poodkrecac.

ja bym się zerzygała jakbym tyle zjadła. będziesz mieć dupe jak szafa gdańska

No po tym kuskusie prawie się zbełtałam.

a woda

kwafakafa ja bym się zerzygała jakbym tyle zjadła. będziesz mieć d**e jak szafa gdańska dupę jak szafa gdńska to się ma po takim głodowaniu w okresie gimnazjum, jak ty to teraz robisz, dziecko

jak całe życie głodujesz, to nie ma opcji, żeby się spaść. a ed z reguły ma się całe życie.