Może ktoś się orientuje o życiu we Francji i udzieli parę informacji?

Może ktoś mieszka we Francji i udzieli kilka informacji? Szczegółowo chodzi o Paryż. Jakie są stawki w zawodach:budowlaniec,sprzątaczka,kelnerka,produkcja? Czy da radę z takiej pensji żyć normalnie,czy z tą branżą nie ma problemu(czyt,bezrobocie)? Ile kosztuje(od-do) wynajem mieszkania/domu najlepiej 2 pokoje? Jak Francuzi podchodzą do Polaków? Jak jest tam z przedszkolem,szkołą,i ubezpieczeniem? Mam koleżankę co tam mieszka,wyjechała,ale jednak chciałam uzyskać więcej informacji. Czy jest też sens wyjeżdżać nie znając francuskiego? Ona właśnie wyjechała tak,ok dwa lata temu i bez problemy znalazła pracę. Proszę o wszelkie informacje,będę wdzięczna.

Kelnerka.

A Ty zamierzasz wyjechać do Francji?

jak chcecie to mogę jechać z wami

ja planuje wyjazd za 2 msc, a ona dobrze zna francuski ze jest kelnerka?

We Francji teraz sytuacja polityczna i życiowa nie różni się wiele od Polskiej, a Paryż to chyba najgorsze możliwe miejsce do mieszkania na dzień dzisiejszy. We Francji zarobki są niskie i poziom życia wcale nie odbiega jakoś mocno od poziomu życia w PL, nie polecam.

aha, nie przepadają za angielskim, mają kompleks na tym punkcie i najchętniej gadaliby tylko po francusku więc nieznajomość języka to spora wada.

Francuska polonia nie chamska tylko ostrozna ;) bo juz sie kilka razy porzadnie "naciela".... ale zaryzykuje po raz kolejny :P Paryz to drogie miasto, mieszkania sa na wage zlota, wynajem przyzwoitych 2 pokoi (takich ok 40 m2... bo sa i takie po 20 m2 ale szszczerze mosiec nie wyobrazam sobie 2 pokoi na takim ogromnym metrazu :D ) to kwestia minimum 1200 euro... w dodatku nikt Ci nie wynajmie jak nie zarabiasz przynajmniej 3 razy tyle ile wynos czynsz. Nawet jak sie odsuniesz troche od Paryza, na banlieu, w 3 strefie, za przyzwoite 2 pokoje musiesz zaplacic ok 800 euro ... oczywiscie wymog z zarobkiem wciaz aktualny ;) Na mieszkania spoldzielcze tudziez socjalnie nie ma nawet co liczyc ... rodziny z kilkorgiem dzieci po kilka/kilkanascie lat czekaja :O.... Zarobki.... hmmm, akurat w tych zawodach o jakich piszesz nie bardzo sie orietuje ale wie mze generalnie nikt ci w tego typu zawodach na poczatek nie da wiecej niz SMIC czyli ok 1200 euro na reke. Bezrobocie teoretycznie jest duze, ale ja zawsze mowie ze jak sie chce to mozna :P.... od czegos trzeba zaczac, sama sie przeroznych zajec chwytalam, od opiekunki do dzieci i sprzatania na samym poczatku przez "chlopca na posylki" w kancelarii adwokackiej w czasie studiow. Do Polakow Fancuzi raczej nic nie maja... ja sie przynajmniej nie spotkalam z innym traktowaniem. No moze tylko tyle ze troche z gory patrza na wszystko (i wszytkich) co francuzkie nie jest;) ... ale to juz taka ich specyfika do ktorej trzeba (i mozna ;) ) sie przyzwyczaic :) Przedszkola sa za darmo, przyjmuja wszystkie dzieci spelnaiajace warunki (kazde przedszkole ma inne warunki, glownie chodzi o wiek dziecka ale generalnie ukonczone 3 lata) placi sie tylko za wyzywienie ... No i za "swietlice", bo przedszkole to 4 dni w w tygodniu do 9h00 do 16h30, a w srody i poza tymi godzinami jest "swietlica". Szkola oczywiscie tez za darmo i tez na takich samych warunkach (bez srody do 16h30) Bez jezyka .... hmmmm, nie chce straszyc ale bez nawet MINIMALNEJ znajomosci naprawde male szanse na prace :(... chyba ktos cie "wkreci".... a i to chyba tylko do sprzatania gdzi jak sie wie co ma sie zrobic to mowic za bardzo nie trzeba.... bo nawet kelnerka i budowlaniec dogadac sie jakos na codzien musi.... a fabryk raczej w Paryzu nie ma ;) Ale wszystko dla ludzi ;) .... tak jak pisze od czagos trzeba zaczac a jezyka mozna sie nauczyc :) Pisze z perspaktywy Payza... z dala od wielkich miast wyglada to zapewne nieco inaczej (ceny mieszkan, mozliwosc otrzymania mieszkania od miasta) ale z kolei o prace zncznie trudniej... nie darmo ludzie z calego "szesciokata" do Paryza za poszukiwaniem pracy migruja... Na temat poziomu zycia sie nie wypowiadam, bo to sprawa indywidualna i kazdemy co innego do szczescia potrzebne ;).... powiem tylko tyle : odkad we Francji rzadzi "FRANCISZEK NORMALNY PIERWSZY" dzieje sie coraz gorzej .... ceny (zywnosc, transport, energia) i podatki szybko rosna.... az strach sie bac co bedzie dalej ;) :P .... SARKO WROC !!!! :D Pozdrawiam francuska emigracje :) !

A ubezpieczenia masz automatycznie o ile pracujesz legalnie, bo wtedy placisz skladki ty i pracodawca w roznym stopniu. Wystarczy ze jedna osoba pracuje i cala rodzina jest ubezpieczona.

ty wiesz jakie tam podatki sa :D:D pmysl dwa razy jak sam gerard depardieu i zmykaj do rosjii :D:D

i po Depardieu podaj przylkad Bardot,ktora chce zrobic to samo,zeby bronic sloni z cyrku...

i po Depardieu podaj przylkad Bardot,ktora chce zrobic to samo,zeby bronic sloni z cyrku...

niestety watpie, zebys od razu tyle zarabiala , zeby bac sie podatkow!!!! zobacz sobie na stronke polonika. eu na ogloszenia; ciezko jest znalezc prace bez jezyka, duza konkurencja... na polonie polska nie licz!!! tutaj Polak Polakowi wilkiem. nie radze przyjezdzac w ciemno bez mieszkania i pracy!!

a czy latwo znalezc prace przy sprzataniu?

moze cos znajdziesz na 2h w tyg..... trzeba miesiecy a nawet lat , zeby sobie "pelny etat" zapewinc

za duzo maja muslimow, za duzo Polakow. Polecam Skandynawie, tam jeszcze w maire sie normalnie zyje. Francja to dno juz sie zrobila.

Polonia chamska we Francji :D Dobre. Mysle, ze malo kto tu zaglada (ja baaaardzo rzadko), bo to forum jest opanowane GLOWNIE przez Wyspy. Korzystam z innych stronek przeznaczonych bezposrednio dla francuskiej polonii, m.in. www.ifrancja; polonika. Z mieszkaniami w Paryzu jest rzeczywiscie koszmar, przede wszystkim zaporowe ceny, agencja jesli ma mozliwosc wyboru miedzy cudzoziemcem a Francuzem, wybierze Francuza. No ale czytam, ze macie obawy co do podatkow, jesli zamierzacie miec podobne dochody co Depardieu, to o wynajem sie nie martwcie, kupicie sobie mieszkanie jakie chcecie :P. Jesli zarabiacie na poziomie SMICu, to podatku sie nie placi. O prace sprzataczki, kelnerki, nianki tez nie jest tak latwo - minimum podstawy jezyka, Francuzi nie maja zaufania do osob bez referencji, polecenia itd. Wiec przyjechac w ciemno i zaczynac bez znajomosci, kontaktow jest rzeczywiscie... dla desperatow. Skompletowac pelny etat mozna szybko, jesli sie jest dobrym w tym, co sie robi - obojetne, sprzatanie, kelnerowanie; remontowanie. Polak Polakowi menda - to prawda i odnosi sie do wszelkiej emigracji. Dostalam tyle razy po dupie, podawalam palec, urywano mi ramie przy dupie :O I nie piszcie, ze kazdy co pisze, to wielce pokrzywdzony przez innych Polakow, przeciez te mendy, co zaszkodza innym tylko dlatego, ze moga to zrobic, nie beda sie chwalic swoimi uczynkami, tylko tez przylacza sie do wspolnego ubolewania. Jednak nie piszcie, ze poziom zycia jest porownywalny do zycia w Polsce, poki co, tu nadal jest o niebo wyzszy poziom i oby Franiowi Normalnemu Pierwszemu ;) (dobre), nie udalo sie tego spieprzyc. Nie chce powrotu Sarko! Chce de Gaulla!!!!!!

Hehe, osobiscie nie znam zadnego Polaka ktory by te slawetne 75 % podatku placil .... choc nie watpie ze tacy sa ;) . Do pewnej sumy na czlonka rodziny podatku nie placi sie wcale. Zreszta podatek dochodowy tak strasznie po kieszeni jeszcze nie bije, jak sie ma rodzine i np zatrudnia opiekunke do dziecka albo pomoc domowa to mozna sobie polowe tego co sie placi od podatku odliczyc :P, mozna odliczyc niektore koszty remontowe (jak sie np instaluje nowe technologie przy systemie ogrzewania) trzba troche pokombinowac ale mozna calkowicie legalnie malo podatku dochodowego placic ;) :) To co bije po kieszeni to inne podatki : taxe habitation, taxe fonciere a pozniej jeszcze dochodzi ISF czyli podatek od majatku :O .... to to juz wogole kuriozum na caly swiat :O To dlatego wielkie fortuny z Francji uciekaja, bo nikt nie ma ochoty plcic podatku za cos co juz wczesniej 4 razy opodatkowane bylo :O .... Podatki do firm tez sa wysokie.... niby na poczatku oferuja jakies znizki i ulgi ale pozniej faktura szybko rosnie... Ale dla przecietnego "Kowalskiego" sam podatej dochodowy jest do przezycia ;) .... Ponizej stronka przedstawiajaca troche system.... troche stara stronka, sumy jeszcze we frankach podaja, ale sam system sie nie zmienil ... tylko troche procenty ;) : http://tnij.org/ufhl A co do pytania o prace ..... calkiem w ciemno nie odwazylabym sie przyjechac i liczyn na to ze od razu mieszkanie i prace znajde.... ale znalezc mozna, w polkich gazetkach sa ogloszenia, dla kobiet czesto nawet z mieszkaniem np u rodziny do opieki nad dziecmi albo nad starsza osoba, ale jesli nie znasz jezyka jest to zazwyczaj praca za marne grosze ... ale na poczatek dach nad glowa bedzie i na przyslowiowe "waciki" wystarczy :P .... pozniej mozna powoli szukac cos lepszego.

jest bardzo relatywne.Ale to,cytuje "Jednak nie piszcie, ze poziom zycia jest porownywalny do zycia w Polsce, poki co, tu nadal jest o niebo wyzszy poziom" moze byc juz absolutna nieprawda!Miedzy moim warszawskim zyciem,a mojej kolezanki w podparyskiej dzielnicy-rzeczywiscie jest roznica ;)

Rebel Yell, czy my... tegoten.. sie nie znamy? Twoj styl mi cos mowi ;) A moze sie przeslyszalam? :(

Oczywiscie, ze sa regiony (niewielkie jak narazie), gdzie zyje sie na naprawde dobrym poziomie ale ja pisze o sytuacji generalnej, poki co, to odsetek biedy jest duuzo wyzszy w Polsce, niz we Francji. Zreszta, jesli sytuacja w Polsce zmiani sie w szybkim tempie na plus, to ja nie mam nic przeciwko a wrecz przeciwnie :D Chetnie wroce w domowe pielesze.

Nikt nie wynajmnie swiezej emigrantce i to jeszcze bez umowy o prace nawet kawalerki, a ty piszesz o domu czy 2 pokojowym mieszkaniu?:D:D

paryzjada - chyba sie znamy ;) ..... i to dosyc dobrze... tez mi styl conieco mowi ;)

A tam, szkoda gadac, jaki ten kafeteryjny swiat jest maly :D :D :D Odpisze, jesli nie dzis, to na pewno kiedys ;) I wroce na stare dobrze znane smieci, na razie Brygada Kryzys w duszy gra :O

tam kupa muslimow siedzi. To nie jest kraj do zycia. Skandynawia sie jedynie jeszcze liczy w Europie ale nie jakas algierska Francja :D Ten kraj to dno!

Maly, maly ;) :D ... nie ma sprawy, przciez wiesz ze tez znam i "odwiedzam" czasami te stany ;) ... Pozdrawiam :) !

Nie warto mieszkać we Francji, życie drogie, wysokie podatki, zarobki kiepskie, lepiej wybrać się do innego kraju, gdzie jest więcej możliwości i mniej dyskryminują cudzoziemców, może 30 lat temu jeszcze warto było do Francji jechać ale nie dziś....zresztą decyzja należy do Ciebie...

Francja jest beznadziejna :O wlasnie, jak ktos napisal, przez muslimow. Tam sie zrobil trzeci swiat. Mieszkalam, wiem :O DNO! I tez polecam Skandynawie. Tu jest jakas kultura, w przeciwienstwie do reszty Europy, opanowanej przez Algierczykow i innych kolorowych :O We Francji juz nikt ci bezpieczenstwa nie zapewni, muslimy z nozami po ulicach chodza.

Nie polecajacie tej naszej Skandynawii :D bo sie zjada te poleczki z Francji i Wielkiej Brytanii, te wycierusy po kolorowych i po co maja nam opinie psuc? Niech tam siedza z tymi algierczykami czy czym tam i z glowy.

75% jest powyzej miliona euro netto rocznie:-) Wiec chyba nie ma czym straszyc przyszlych emigrantow tajacych o posady sprzataczka,kelner etc:-)