Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła pani M mm

Na weselu miałyście karteczki czy każdy siadał gdzie chciał?

Polecane posty

Gość jak szybko
ja winietki zrobie. Mam male wesele (70 gosci) i mysle, ze nie bede miala problemu z rozsadzeniem gosci tak by kazdy byl zadowolony. Pewnie wiekszym wyzwaniem jest rozporzadzenie miejscami przy weselach 200 osobowych, gdzie koncowe stoly sa naprawde daleko od mlodych. U mnie stoly beda rozstawione na malej powierzchni takze spokojnie kazdy bedzie jakby blisko. Jednak mimo, ze gosci wiele uwazam, ze jakis porzadek bedzie zachowany i jest to potrzebne. Zastanawiam sie tylko czy przy takiej ilosci winietek i gosci robic plany czy jakies tablice informacyjne kto gdzie. Nie wiem jak w tej kwestii to rozwiazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak szybko
alicja z ula - to wlasnie sa po to winietki by usadzic gosci przy osobach, ktore sie znaja. Jesli ktos posadzil cie kolo obcych to nie dziwie sie, ze masz zle doswiadczenia z winietkami. Sa one potrzebne nie tylko by uniknac zamieszania, ale takze ku zadowoleniu gosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weselnica
"Druga sprawa ze ja wole siedzieć obok osób które znam np kuzynki której dawno nie widziałam niż obok obcej osoby." - i właśnie w wypadku braku winietek częściej zdarzało mi się siedzieć obok obcej osoby niż kuzynki/koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghkobieta
jak szybko ja miałam wesele na 50 osób i nie miałam wywieszonej żadnej informacji, przy takiej ilości gości to każdy swoje miejsce znalazł raz dwa :) a też uważam, że wcześniej koleżanka podała argument przemawiający "za" winietkami - przecież właśnie dzięki nim unikamy sytuacji gdzie ktoś jest rzucony wśród obcych osób bo koło znajomych zabrakło już miejsca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko44
Nie, nie będę miała żadnych winietek, nie posłucham twojej rady. Moja rodzina chyba by mnie wyśmiała. W mojej rodzinie wiedzą, że rodzice, dziadkowie, chrzestni powinni siedzieć najbliżej młodych. Więc znajomi nie pchają się na przód. Kulturalni ludzie znają zasady, nie trzeba ich im narzucać. Zawsze można powiedzieć, że najbliższe stoły zarezerwowane są dla najbliższej rodziny. Na pewno nie byłoby afery z tego powodu. Zresztą, jak będę wychodzić za mąż to nie wynajmę jakiejś ogromnej sali, nie za dużą raczej i stoły blisko siebie. Nie potępiam winietek, oczywiście być może u niektórych to niezbędna sprawa. U mnie jednak- zbędna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko44
Myślę, że alicja z ula miała na myśli to, że tej kuzynki dawno nie widziała. Dlatego też młodzi mogą nie pomyśleć o tym, że bardzo się lubią i chcą razem siedzieć. Zazwyczaj rozdzielają miejsca tak, aby ci, którzy mają ze sobą dobry kontakt, często się widują siedzieli obok. Głupio chyba by było rozkazywać młodym, że chce się siedzieć tu i obok tej osoby. A kuzynkę można wziąć pod pachę i wybrać sobie miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nie było karteczek ale u znajomych w listopadzie były ale nawet fajnie było z tymi kartkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kóltór
Widzę, że niektórym nie przeszkadza stosować w kółko sprzeczne argumenty. Albo przyznajecie rację, że musi być porządek, albo chcecie siadać, gdzie Wam pasuje i Wam się podoba. To drugie to wolna amerykanka. Kulturalna impreza powinna być uporządkowana i każdy powinien mieć swoje miejsce. Hierarchia musi być zachowana. Słoneczko, nie wiem jak chcesz osiągnąć taką hierarchię pozostawiając swawolę przy siadaniu do stołu. Rodzina by Cię wyśmiała? O ile się zakładasz, że nie? Idź powiedz rodzicom/dziadkom, rodzinie, że u Ciebie na weselu nie będzie winietek i każdy będzie siadał gdzie ma ochotę. Na 90% skrytykują ten pomysł. Jestem prawie przekonany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajamysleze
rybciu winietki rozkłada się w dniu wesela, więc najlepiej blisko wesela spytaj o imię i nazwisko tej osoby towarzyszącej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko44
kóltór nie skrytykują bo w mojej rodzinie do tej pory na żadnym weselu nie było winietek. Szok, prawda? Wszyscy zadowoleni, nikt nie narzekał, że siedział obok obcych itp. Nikt nigdy nie wspomniał, że przydałyby się te karteczki. Nikt. Po prostu jesteśmy przyzwyczajeni do czegoś innego. Znam swoich rodziców bardzo dobrze i wiem, że nie spodobałby im się ten pomysł. Ja winietek nie potrzebuję po prostu więc nie przekonuj mnie. Jak już wcześniej pisałam- to jest sprawa indywidualna, kto chce, niech sobie te winietki robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizamiko86
Najlepiej jak obok miejsc są wizytowniki, można uniknąć zamieszania. Ja kupiłam na slubnezakupy.pl. w ogóle dużo fajnych rzeczy można dopasować w zależności od wystroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie - mimo niewielkiego wesela (50 osob) winietki byly. Stoliki mielismy okragle. Nie bylo problemu z integracja, bo do stolikow ludzie podchodzili praktycznie tylko jesc, a przez reszte czasu szaleli na parkiecie :) Co do winietki dla osoby towarzyszacej - nie widze problemu w skontaktowaniu sie z Twoim gosciem i zapytaniu go, jak nazywa sie jego osoby towarzyszaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sloneczko44
Wiesz , jak nie poczuje się czegoś lepszego to jest dobre to co jest :) Jak nigdy nie byłaś w Aplach to zadowolisz się Tatrami bo nie wiesz że gdzieś może być lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weselny Styl
Witam przyszłe Panie Młode, z tego co zaobserwowałam (a nie tak dawno obserwowałam bo miałam swój ślub w tamtym roku) to na naszym rynku brakuje ciekawych i przede wszystkim z dużym wyborem ofert atrakcji weselnych. Idąc więc tym tropem postanowiłam wraz z mężem stworzyć firmę, która będzie miała w swojej ofercie różnorodne atrakcje, po korzystnych cenach. Dzięki temu, że przebrnęłam już przez przygotowania do swojego ślubu (gdzie oczywiście jak u każdej z was wszystko musiało być idealne) doskonale znam potrzeby przyszłych Par Młodych. Dlatego też chciałabym Wam przedstawić ofertę naszej firmy, w której można znaleźć: - bańki mydlane, - wytwornice dymu (tzw. taniec w chmurach), - fontanny czekoladowe wraz z palmami owocowymi, - fontanny koktajlowe, - Candy Bar (nowość na naszym rynku), - animatorów dla dzieci, - pokaz barmański, - pokaz fireshow, - pokaz fajerwerków, - pokaz tańca towarzyskiego, - pokazy rycerskie, - fotobudkę, - oprawę muzyczną ślubu (wokalistka oraz skrzypaczka), - namioty weselne (na wesele, bądź poprawiny), - limuzyny do ślubu (Audi Q7, BMW Seria 5, Jaguar S-Type, Volvo XC90) Nasza oferta to 28 kolorowych, przejrzystych i bardzo czytelnych stron zapełnionych informacjami o przedstawionych atrakcjach weselnych. Strona jest w trakcje budowy. Gdyby były Panie zainteresowane zapoznaniem się z naszą ofertą atrakcji, prosimy o podanie maila, bądź kontakt na nasz mail: weselnystyl@wp.pl lub tel. 604 461 512, 504 199 092 Oprócz wymienionych powyżej atrakcji oferujemy dekorację kościoła na ceremonie zaślubin, różne komplety dekoracji samochodu do ślubu (w tym także dekoracje imienne). Wykonujemy ręcznie robione zaproszenia ślubne, podziękowania dla gości, winietki na stół, zawieszki na alkohol itp. Ponad to współpracujemy z fotografami, kamerzystami, zespołami muzycznymi, wodzirejami, salami bankietowymi, cukierniami oraz innymi instytucjami związanymi z organizacją ślubu i przyjęcia weselnego. Ponad to ukończyliśmy kursy na konsultantów ślubnych dzięki czemu posiadamy niezbędną wiedzę w zakresie kompleksowej organizacji przyjęć weselnych. Chętnie pomożemy w organizacji ślubu i wesela, służymy naszym doświadczeniem i pomysłami. Działamy na terenie województwa świętokrzyskiego, małopolskiego i podkarpackiego, ale na życzenie klienta dojeżdżamy poza ten obręb. Wysyłamy także kurierem. Pozdrawiam wszystkie przyszłe Pary Młode i życzę dużo szczęścia i miłości w tej nowej drodze życia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z wioski sie urwałam
karteczki bedo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notorius
Widze same plusy karteczek, ale uwaga - trzeba znac swoich gosci i wiedziec kto z kim lubi przebywac, a kto nie, kto duzo pije a kto mniej, kto jest wygadany a kto jest milczkiem. U nas to byl strzal w 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notorius
p.s. Moj brat zrobil juz babola i posadzil mnie przy kuzynie ktorego nie znosze - mimo uwag i prosb ze nie chce tam siedziec, olał mnie. sadze ze przesadze kogos tak, zeby dalo sie zauwazyc moje niezadowolenie. Na wlasne zyczenie psuje sobie klimat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie, brak karteczek z pewnością sprawdza się na małych przyjęciach. Gdy mamy dużo gości zdecydowanie zalecane są winietki z imionami i nazwiskami, nie tylko dlatego, że goście po zejściu z parkietu mogą mieć trudności z odnalezieniem własnego miejsca (a alkohol tutaj też raczej nie jest pomocny), ale także dlatego, że po wejściu gości na salę powstaje zamieszanie - wszyscy są skupieni na tym, by zająć sobie jak najlepsze miejsca, a tym czasem Para Młoda odchodzi w zapomnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Winietki wbrew pozorom to bardzo dobry sposób na zapanowanie nad gośćmi. Winietki i zawieszki odpowiednio dobrane i wykonane staja się też ozdoba stołu i elementem dekoracji sali. Z doświadczenia wiem iż często zamawiane są także nawet na małe przyjęcia weselne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Weselu siostry winietek nie bylo I efekt byl taki ze przy stole glownym siedzialy jej kolezanki- a nasi rodzice na rogu stolu na dostawianych krzeslach- bo sie Okazalo ze miejsc dla nich/ I dla nas siostr tez nie Ma Wiec na swoim Weselu winietki chce miec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta cafeeee
U mnie nie było winietek ale było przygotowanych około 10 miejsc więcej niż gości, więc nie było problemu że dla kogoś brakło miejsca, czy trzeba było kogoś rozsadzić. Nie zauważyłam też aby ktoś pchał się czy walczył o miejsca. Na winietki nie zdecydowałam, się po tym jak na innym weselu posadzono mnie koło osób z którymi nie chciałam siedzieć. Tak naprawdę to mimo, że większość osób to rodzina, nigdy do końca nie wiadomo czy ktoś z kimś nie jest skłócony, albo nie przepada za sobą. Natomiast na innym weselu gdzie były winietki, zrobiło się bardzo duże zamieszanie, były tylko 2 długie stoły i 10 minut krążyłam zanim znalazłam swoje miejsca, poza tym musiałam również szukać miejsca jakiejś babci (nie z mojej rodziny) bo kompletnie nie mogła się odnaleźć, podobnie jak inni starsi goście. Tak więc jeśli robicie winietki, to zadbajcie również o plan stołów, lub osobę, która wskazuje miejsca a także przemyślcie dokładnie sposób usadzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas oczywiście będą winietki. mamy okrągłe stoly po 10 lub 12 osób przy każdym. my i nasi świadkowie z osobami towarzyszacymi bedziemy siedzili przy prostokątnym stole, wszyscy przodem do gości, reszta przy okrągłych. gości podzielilismy wg. według wieku i relacji między nimi: 1 stół to moi wujkowie i ciocie, 2 narzeczonego wujkowie i ciocie, kolejne 2 stoły to kuzynostwo i kolejne 2 nasi znajomi. przy każdym stole będę siedzialy osoby, ktore dobrze sie znają i lubią, wiec powinni być zadowoleni. okrągłe stoły nie dość, że są bardziej eleganckie, to również bardziej praktyczne, bo każda z 12 osób może porozmawiać z każdą inną, a przy prostokątnych stolach kontakt jest ograniczony do dwóch osob obok i ewentualnie 3-4 na przeciwko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas będą chyba karteczki... Tylko jak usadzić gości tak, żeby nie było dziwnych i przykrych sytuacji? Może któraś z Was uzgaadniała takie kwestie w zajeździe u Hermanów? To mnie starsznie męczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas również będą winietki. Gości będzie ok.120, jeszcze sie nie zastanawialismy kto kolo kogo bedzie siedzial, ale mysle ze tp b.dobre rozwiazanie. A jak to na weselach bywa goscie i tak beda chodzic po sali i pic,bawic sie i rozmawiac z innymi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas również będą winietki. Gości będzie ok.120, jeszcze sie nie zastanawialismy kto kolo kogo bedzie siedzial, ale mysle ze tp b.dobre rozwiazanie. A jak to na weselach bywa goscie i tak beda chodzic po sali i pic,bawic sie i rozmawiac z innymiusmiech.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×