Co jest nie tak?

A więc...31 grudnia doszło do zbliżenia z moim chłopakiem. Było to chwilowe bo ja nie chce współżyć mając dopiero 17 lat. Ale jakoś to tak wyszło nie wiem...Poniosły nas emocje...10 min przed tym doszło między nami do seksu oralnego ... on doszedł. Ale myśle że ubierając się potem ocierając się członkiem w bieliźnie o mnie i poszedł siusiu 2 razy. Nie było by możliwości że tam coś było. A pozatym wtedy miałam dni niepłodne (choć i tak nie moge przecież mieć pewności co do tego!) Pare dni później dostałam wiadomość że mam anemię! I dostałam leki HEMOFER jak i KWAS FOLIOWY. Bardzo się bałam że jestem w ciąży(natura panikary) ale okres przyszedł bardzo ładnie tak jak powinien i był normalny (raczej obfity ) ważne! Nie były to na bank plamienia :)! Następnie jakieś 2tyg. po tym okresie dostałam owulacji ! Z obserwacji ... bolał mnie jajnik lewy, a poza tym z obserwacji śluzu był ten rozciąglwy gluciasty(przepraszam za takie określenie :P) przypominjący surowe białko ! I teraz dokładnie dzisiaj przyszła @ ... ale czemu 3 dni za wcześnie? I dotego jest jej mało skąpa jest. Tylko trochę pobolewają mnie jajniki i znowu włącza mi się lampka że jestem w ciąży...Troche się uspokajam że przecież tamten okres był okey,miałam owulacje,żadnych ale to żadnych objawów ciąży nie miałam!! Tylko czemu taki okres....Może on dopiero się rozwinie? Może to przez leki...Może to przez to że mam dopiero 17 lat?....Proszę o rade ;c