Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama co doszła do tego sama

Co w życiu osiągnęłyście same? Bez wsparcia rodziców, babć,wujków,cioć itp.

Polecane posty

Gość spotkamsięzkażdym
Nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przypadek jakich wiele
Własciwie wszystko co mam, osiągnęlam sama, bez pomocy rodzicow, od 16 roku życia dorabiałam (korepetycje, ulotki), później praca w wakacje w sklepach, promocjach itp., dokładałam do domu to co zarobiłam a trochę miałam na książki (w liceum nie kupiłam wszystkich podręczników bo mi nie wystarczyło, a rodzice nie mieli:( tata był bez pracy albo zarabiał grosze, mama nie pracowała odkąd nas z bratem urodziła). W domu nie było często na opłaty, więc jak zaczęłam dorabiać to cała kasa szła na dom. Na studia dostałam się sama, dostałam stypendium na drugim roku i też dawałam do domu, jak poznałam męża to sami odkladaliśmy na ślub, mamy pod opieką jego babcię, mój tata zmarł, mama ma po nim emeryturę ale niedużą, mieszka z bratem który pracuje tylko dorywczo, i z trudem wiążą koniec z końcem. A ja nie mogę im za bardzo pomóc bo mamy dziecko i babcię na głowie. Zawsze marzyłam, zeby moi rodzice nie tyle dawali mi kase, co sami sobie radzili, żebym nie musiała im wszystkich pieniędzy oddawać :( Zazdroszczę ludziom, którzy mają pomoc w rodzicach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftttyt
fgfgfg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przypadek jakich wiele
Aha, i na pewno zrobimy z mężem wszystko, zeby naszemu dziecku zapewnić wszelką pomoc, a zwłaszcza zabezpieczyć materialnie bieżące potrzeby szkolne i inne, żeby nie przeżywało tego co my:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowe kafeterianki :)
z domu zazwyczajj biedne ale zajebiscie charakterne i zaradne zyciowo, kazda zaraz po studiach kupia sobie w POLSCE !! za gotowke mieszkanie :D:D:D chyle przed wami czoła kłamczuchy :Ppomarzyc i pofantazkowac mozna, w koncu kafe wszystko przyjmie.Tylko mnie z błedu nie wyprowadzajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asasasasasasasa
prawka nie zrobilam po nie bylo mnie nigdy stac. Moze gdybym mieszkala w wiekszym miesice mialabym wieksze szanse na wlasny rozwoj. Wiecej mozliwosci z praca dorywczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przypadek jakich wiele
ja wcale nie kupiłam mieszkania w PL ani nigdzie indziej, wynajmujemy cały czas, choć bardzo byśmy chcieli mieć coś swojego...ale dupa blada, nie da rady, przynajmniej na razie...Mąż zamierza wyjechać na jakiś czas (firma wysyła go za granicę) więc zostanę sama z dzieckiem i chorą babcią, i nie mam co liczyć na pomoc rodziny...(babcia jest pokłócona ze wszystkimi)...denerwuje mnie to już, inni mają duuuuużo łatwiej a ja ciągle pod górę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana0090000
Mało... Ale wybudowali mi dom więc może przeprowadzimy się z moim facetem kiedyś do niego, póki co mieszkamy sami w naszym mieszkaniu. Skończyłam szkołę, sama kupowałam sobie kosmetyki za swoje pieniądze bo dorabiałam. Gdybym mieszkała w większym mieście z perspektywami pewnie skończyłabym studia i miała pracę. Ale póki co mi to nie przeszkadza mojemu facetowi magistrowi informatyki też nie. Ale podejrzewam że pójdę na studia za 3 lata zaocznie jak odchowamy naszego dzidziusia. Rodzicom zawdzięczam mimo wszystko dużo- adoptowali mnie i gdyby nie oni nie miałabym takiego udanego życia, wspaniałego faceta, dziecka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j.lopezzzzz1
prawda jest taka ze ci ludzie ktorzy osiagneli w zyciu duzo bez zadnej pomocy maja ogromne szczescie- okreslila bym to stwierdzeniem "wiecej szczescia niz rozumu". tak kochani zapewne padnie tu krytyka w moja strone ale taka jest prawda. nie liczy sie rozum, wyksztalcenie, zapal. podstawa to szczescie- reszta jest tylko dodatkiem do szczescia w drodze do sukcesu. mozesz byc inteligentny miec skopnczonych 2 czy wiecej kierunkow studiow panstwowych czy prywatnych a bez szczescia nie osiagniesz nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsdjshdjsdhjsh
Tak z tym szczęściem to święta prawda ale tez charakter, tupet i przebojowość się liczy. Moja siostra bez wykształcenia choć inteligentna i bystra kobieta osiągnęła więcej niż ja która jestem po szkole i studiach a to dlatego że ona ma spryt inteligencję i charyzmę a mnie brakuje sprytu i tej energii już nie mówiąc o szczęściu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×