Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Damiiian

Zostałem sam z dzieckiem i nie wiem jak pogodzić pracę i wychowywanie.

Polecane posty

Gość square and shuffle
co to znaczy werandowac??? a jakim mlekiem ja karmisz? odwiedzial cie srodowiskowa? ogarniasz szczepienia itd???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rente dostaje twoja córka , nie jest pełnoletnia , więc dostaniesz ją ty ponieważ jestes jej prawowitym opiekunem , chyba tak powinno być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damiianie drogi
Dasz radę. Nie oddawaj takiego maleństwa do adopcji. Może znajdź jakąś zaufaną nianię. Może jest wśród Twoich znajomych jakaś dziewczyna, która szuka dorywczego zajęcia i ona mogłaby się zająć małą? Będę trzymać kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie pytalam sie o pobieraniu renty rodzinnej z Pastawa, a nie zdrowotnej czy z ubezpieczyciela Autor mowie ze nie pobiera renty na corke....dziwne ,ze nawet tym sie nie zaintersowal nikt wokol jego najblizszych heeh :) niezle niezle ,dobrze piszcie sobie dalej, ja juz swoje wiim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damiiian
Znaliśmy się dosyć krótko. Nigdy nie powiedziała mi, że chciałaby popełnić samobójstwo, ale patrząc na to wszystko teraz dostrzegam momenty gdy mówiła o tym ale pod aluzją. Z tego co wiedziałem to nie miała dobrej sytuacji rodzinnej. Jej ojciec był alkoholikiem, tyranem, poniżał, bił, ją, jej mamę, a jej mama znowu cały czas go kryła, zabraniała jej zgłosić tego na policji czy opowiadać komuś, wyżywała się na niej, nie mieli dobrej sytuacji materialnej ponieważ wszystko szło na rachunki i alkohol. Czasem mówiła, że jest nieszczęśliwa i że nigdy nie będzie, że może być jedynie wesoła albo, że czuje się samotna. Gdy powiedziała mi o ciąży byłem zaskoczony ale nie zareagowałem w negatywny sposób, starałem się ją wesprzeć, zapewnić pomoc, przekonywałem, że damy sobie radę i wychowamy razem dziecko ale wtedy ona odcięła się ode mnie, ograniczyła kontakt do minimum, aż w końcu odebrała sobie życie, wiem, że wykrwawiła się. Nie wiem co konkretnie ją do tego skłoniło ale jakieś powody były. Jej ojca nie widziałem na pogrzebie, a mama nie była zbyt rozmowna, nie wyrażała woli pomagania przy wnuczce. Może to z szoku po śmierci córki, nie wiem. Dziecko nosi moje nazwisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsjcnsjcmdscg
sprawa jest swieza autorowi nie dawno cale zycie sie wywrocilo wiec mozliwe ze sie jeszcze nie interesowal renta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama zna faceta
hehe werandowanie polega na ubieraniu dziecka tak jakby miało się wyjść z nim na dwór i otwiera okno na szerokość i kładzie się dziecko np. w wózku na 15 minut pierwszego dnia a każdego następnego o 5 minut dłużej. Dotyczy to dzieci urodzonych późną jesienią, zimą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może bała się , że ja oszukujesz , że zostanie sama , na rodziców nie mogła liczyc , kasy brak , pracy brak , i ten wiek... żadnych perspektyw. Z każdej sytuacji jest jakies wyjscie , ale chyba zbyt poźźno by o tym pisac . Dasz sobie rade , idx do ZUSu spytaj o rente rodzinna dla małej , pare groszy wpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość square and shuffle
aha :D damianie, odp mi na moje pytania...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damiiian
Nie mam zamiaru oddać jej do adopcji. O czym niektórzy w ogóle tutaj piszą? Co to za rada? Mam oddać własne dziecko do adopcji? Jedynie czego się boję to czy dam sobie radę wychować ją samotnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaakaaaaaaaa jeeeeednaaaaaa
Co wy z tą adopcją i rentą? Autor zarabia, więc po co mu jeszcze renta na dziecko? No i druga sprawa, że matka dziecka nie była jego żoną - czy w takim przypadku świadczenie w ogóle się należy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damiiian
Karmię ją mlekiem nan pro 1 firmy nestle, radzę sobie jakoś jeśli chodzi o te kwestie, moja mama też dużo pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli córka ma 5 miesięcy , to może powinienes zmienic jej mleko na NAN 2?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damiiian
Czytałem, że nan pro 2 jest dla dzieci powyżej 6 miesiąca, więc zmienię niebawem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damiiian
Martwię się tym co kiedyś powiem córce gdy będzie pytała o mamę. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko koleżanka....
Powiesz jej,że mama ją kochała (bo przecież mimo wszystko ją urodziła) ale zmarła. Chyba nie odważyłabym się powiedzieć o samobójstwie. I Ty też lepiej o tym nie wspominaj.... Przykra sytuacja ale mocno wierzę,że dasz sobie wzorowo radę! Powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn ma 10 lat i myślę , że gdyby spotkała mnie taka sytuacja , jeszcze bym mu prawdy nie powiedziała. Takie pytanie na pewno padnie , pogadaj z mama , ustalcie cos , nie jestem za oszustwem , ale małemu dziecku nie mozna wszystkiego mówić. Czeka Cie wiele pieknych chwil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsdjshdjsdhjsh
A co z dziadkami dziecka od strony matki malucha? Zapewne i oni mogliby ci pomóc, w końcu są dla małej rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damiiian
Pamiętam dobrze jak dziś jak ona żegnała się z małą gdy zostawiła ją u mnie. :( Serce ból ściska. Myślę, że nie powiem nigdy małej, że jej mama popełniła samobójstwo. Boję się czy się sprawdzę jako samotny ojciec. Jak będę się dogadywał z córką gdy będzie starsza i w ogóle. Pisałem już tutaj o rodzicach tej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miliana23
Damiiian masz po lewej stronie pod godziną taką opcje zgłos do usunięcia więc zgłaszaj tam wpisy pojebów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damiiian
Zgłoszone. Co to w ogóle za ludzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko koleżanka....
ten cały huba-buba-debiluwa pomylił forum....Zboczuch jeden....spadaj dziadu na erotyczny (a i tak nie jestem pewna czy to odpowiednie dla takiego gnoja!!! )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko koleżanka....
Tak samo jak ten co "wnioskuje". Głupich nie sieja sami się rodzą.....niestety.... Damiiian,sercem jestem z Tobą!!!! Jesteś dobrym Tatusiem! Tak trzymaj! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damiiian
Erotyka erotyką ale to co wypisuje ten człowiek to już wielkie zboczenie, dewiacja.. Dziękuję za miłe słowa, staram się jak mogę żeby być najlepszym tatą dla swojej córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkie afro
Jezusie ludzie ogarnijcie się-chłop chce wychować dziecko-to źle,bo to nie matka i napewno nie da sobie rady.Chcialby oddać dziecko do adopcji-też źle bo wtedy będzie gadanie, że zrobił, a umywa się od odpowiedzialności.Autorze powiem ci jedno-napewno dasz sobie radę.Pewnie miewasz chwile zwątpienia,czy poradzisz sobie z dziekciem,co przyniesie przyszłość,czy się dogadacie..Masz pomoc od swoich rodziców-doceń to,są wspaniali, że ci pomagają.Czeka cię napewno wiele wątpliwości, ale jeśli zapewnisz córce bezpieczeństwo,wspracie,swoje ciepło,przekażesz jej dobre wartości,i będziesz ją kochał i zawsze wspierał-może się okazać, że kiedyś jak ona będzie nastolatką-będziecie mieli bdb kontakt.Pamiętaj, że teraz jesteś 2w1-i ojcem i matką.Czeka cię napewno poruszenie trudnych tematów jako ojciec nastoletniej kiedyś córki, ale jeśli i ty i twoi rodzice będziecie się wspierać-twoja mama może stać jej się bardzo bliska,córka napewno będzie ją kochać.A co do pytań, co się stało z mamą-nigdy nie byłam w sytuacji, że musiałam dziecku tłumaczyć coś trudego, ale chyba najlepiej powiedzieć dziecku prawdę-że mama nie żyje, i miarę upływu czasu,kiedy będzie stawała się coraz mądrzejsza i rozumniejsza-dozować jej coraz wiecej informacji.Kiedyś, kiedy będzie miała te naście lat to napewno spyta, w jaki sposób umarła jej mama-i wydaje mi się, że już na tyle myślącemu dziecku powinno się powiedzieć,w jaki sposób..Nie ma sensu dziecku wmawiać, że mama pojechała na wakacje czy wyszła do sklepu.Potem jak dowie się prawdy-może mieć do ciebie pretensje, że jej nie powiedziałeś odrazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asve
moja mała ma 9 miesiecy. Jeśli chcesz o coś zapytac odnośnie dziecka to pytaj. Zobazysz ze dasz sobie rade, Poznasz kogoś za jakis czas i życie sie zmieni. Zobasczysz.;) Najwazniejsze jest kochać - Bo dom to miejsce miłości a nie 4 ściany. Głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam wszystko i jestem pełna podziwu dla autora. Uda Ci się na pewno wychować malutką, trzymam za Ciebie kciuki i również jestem myślami i sercem z Tobą:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×